agrafka - ja jeszcze nie kupuję, ale mnie trochę korci. Najpierw muszę czego mi brakuje, bo prawie wszystko mam po Kubie...
kar - ja bym kupiła ten wózek, skoro masz już wypatrzony i kosztuje 1000zł mniej. To sporo kasy. Najwyżej nie mów, że kupiłaś
olushia - chłopy takie są... mało domyślni. Trzeba im wszystko mówić co i jak, bo sami to się nie domyślą, nawet jak im podsuwasz wskazówki. Mój też czasem dobija mnie swoim zachowaniem, aż ręce opadają. I nie martw się, ja też nieraz myślę, że sama będę z 2-ką dzieci w domu siedziała i je niańczyła.
zanag - gratulacje
śliwka - jak ci się podoba ten model wózka i taki masz wybrany to weź. Jeśli to okazja (bo nie wiem jak cenowo to wygląda) i wiesz, że zadbany i że wygodny itd., to czemu nie?
Dobra, lecę po Kubę do pikola.
kar - ja bym kupiła ten wózek, skoro masz już wypatrzony i kosztuje 1000zł mniej. To sporo kasy. Najwyżej nie mów, że kupiłaś
olushia - chłopy takie są... mało domyślni. Trzeba im wszystko mówić co i jak, bo sami to się nie domyślą, nawet jak im podsuwasz wskazówki. Mój też czasem dobija mnie swoim zachowaniem, aż ręce opadają. I nie martw się, ja też nieraz myślę, że sama będę z 2-ką dzieci w domu siedziała i je niańczyła.
zanag - gratulacje
śliwka - jak ci się podoba ten model wózka i taki masz wybrany to weź. Jeśli to okazja (bo nie wiem jak cenowo to wygląda) i wiesz, że zadbany i że wygodny itd., to czemu nie?
Dobra, lecę po Kubę do pikola.