reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2014

Kochane przepraszam za nieobecność, ale nasi goście będą do końca tygodnia i nijak nie mam czasu na BB. Melduję jednak,że wszystko u mnie w porządku. Tęsknię za Wami i mam nadzieję,że w przyszłym tygodniu już wrócę :-) Dziękuję ślicznie za troskę i pamięć! Oczywiście pozdrawiam :happy:
 
reklama
No madzia wreszcie ;) to dobrze ze wszystko ok :))

Widzę ze na poczatku była lawina chłopaków teraz non stop dziewczynki hmm ciekawe co będzie za dwa tyg jak my się wybieramy na połówkowe .. Może znowu chlopaki:)

Lecie obadac ta szafkę.pl ;)
 
Hej maminki :)
Z kolejkami i ciężarnymi tak to bywa. Jak idziesz ulicą to każdy się uśmiecha jak patrzy na brzuszek, ale jak stoisz za kimś w kolejce to udaje, że nie widzi.
W poprzedniej ciąży raz musiałam wyjść z marketu bo myślałam, że się posikam i nie chciałam iść przez wejście/wyjście tylko przez kasę (bliżej było do ubikacji) - prawie mnie dziadek kurczakiem zaatakował, a ja chciałam tylko wyjść, mąż dalej robił zakupy...

Natomiast z Miko jak jestem gdziekolwiek to bywa tak różnie, że mogłabym opowiadać kolejne pół roku nasze historie. Były teksty typu "ubrała mu aparaty na uszy i myśli, że ją przepuścimy", "rozwydrzony dzieciak, wzięła by się za wychowanie a nie rozpieszczanie" i takie tam inne wylewanie żali, że nas "muszą" przepuścić. A ja jak jestem gdzieś z Miko to wchodzę bez kolejki, on nie wytrzymuje na poczekalni bo płacze, nie wie co go czeka, kto tak dokładnie jest za drzwiami w gabinecie i bardzo źle psychicznie to przeżywa, więc nie mam zamiaru go dręczyć godzinnym staniem w kolejce. Ja to co innego. Jak czuję się dobrze to nie wykorzystuję tego, że jestem w ciąży. Jednak gdybym czuła się źle to też nie wahałabym się skorzystać z przywileju wejścia poza kolejką.

Jak dobrze, że Magda_uk się odezwała, już wczoraj się zastanawiałam co się dzieje z naszą Madziulką :)
Idę smażyć naleśniki. Nie chce mi się, ale obiecałam M, że dziś zrobię naleśniki z bananami i czekoladą (nawiasem mówiąc, niezły obiad.... bardziej deser :D)
 
anncka - trzymam kciuki:)

oomamba, agafka - my na razie w sypialni postawimy łóżeczko (nie wiem jak będziemy się poruszać po pokoju,bo będzie .ciasno). Później planujemy się przeprowadzi, bo małe pokoje mamy i dwoje dzieci w jednym to ścisk. Najwyżej sypialnię będziemy musieli odstąpić.

m-s - gratuluję córki :)

Teraz wysyp dziewczynek mamy. Najpierw chłopcy byli, a teraz dziewuchy :)

Ja po 12 odebrałam Kubę z przedszkola. Ogólnie ok, ale jak przyszłam to synek był bliski płaczu. nie chciał akurat iść siusiu i pytał gdzie mama. Pani mówiła, że ogólnie miał 1 miał kryzys, ale wszystko fajnie generalnie, ładnie sobie radził. Jednak Pani powiedziała, że jak jest możliwość to jutro też na pół dnia go dać. I tak też zrobię. Zastanawiam się tylko czy w przyszłym tyg. zostawiać go na cały dzień czy poprosić mamę, żaby go odbierała po 12? Nie chcę aby przeżywał to przedszkole z drugiej strony nie chcę przyzwyczajać, że będzie odbierany po 12.... dziewczyny, a w szczególności renia_b (bo jest przedszkolanką ) proszę o podpowiedź.
 
Chłopcy mogliby powrocić szybciej... np od jutra :D

to zrobmy tak: niech wroca tylko na jutro, a na sob juz dziewczynki hihi (w sob mam wizyte) no i niech wroca pozniej po sobocie znow Ci chlopcy:-)

Co do szafki.pl i szafy.pl to ja w poprzedniej ciazy to wynalazlam i od tego czasu robie tam nie raz zakupki,warto:tak:

estranea antek mial 2,5 roku jak poszedl do przedszkola i przez 2 dni byl odbierany wczesniej po obiadku a pozniej juz puscilismy go na gleboka wode i odbieralismy go normalnie czyli po 14 a przed 15ta. bylo zupelnie ok ,ja mialam wiekszy strach niz on haha
 
Estranea uwazam, ze najlepsza opinie wyda Ci nauczycielka. Ja tez pracuje z przedszkolakami i kazde dziecko jest inne. Jedno od pierwszego dnia moze zostac i 8 godzin a inne potrzebuja czasu. Jesli n-lka powie, ze spokojnie moze zostac to nie trudz mamy. Umow sie jedynie, ze w razie wielkiej koniecznosci mama pojdzie po smyka. Dziecko moze specjalnie poplakiwac skoro mama dwa dni przyszla zaraz po obiadku np. Spkojnie... z tego co piszesz 1 kryzys w ciagu dnia to pikus - masz dzielnego krolewicza - to mama sie bardziej stresuje :)
Acha... syn tez moze miec gorsze dni... ale pamietaj - jak popuscisz to bedzie mial te gorsze dni co chwilke...
I pisze Ci to ja, nauczycielka przedszkola ale jednoczesnie mama 6 latka, ktory jako 2,5 latek tez poszedl do przedszkola (mojego, ale nigdy nie byl u mnie w grupie)
 
My już po wizycie :-) wszystko opisane w odpowiednim wątku :-) w nagrodę za ładne sprawowanie podczas usg tatuś kupił synkowi pierwsza pozytywke :-)
 
Estranea widzę, ze u was tak jak i nas.. Niestety w naszym przypadku to mamy takie ``luksusy`` u teściów ale jakoś będzie trzeba przeżyć przynajmniej blisko będzie do dzidziolka ;)

Ale u nas leje w końcu chłodno ;)
 
reklama
Uleńko kochana :) bardzo mi się Twój pomysł nie podoba bo ja składam zamówienie na dziewusię jutro :) i nie ma to tamto ;) żarcik taki co ma być to i tak już jest. Buziaki dla Wszystkich mam co jeszcze nie wiedzą kto siedzi w brzuszku.

AAA i miałam Wam napisać, że podczas mojego urlopu w moim warsztacie lokator zamieszkał i teraz się boje pracować. Tato mój tępi szczura buuu, nie wiem jak mam pracować, ja z tych strachliwych.
 
Ostatnia edycja:
Do góry