Ok bylam juz na wizycie. Pani doktor wkolo dziecka nic specjalnego nie zauwazyla maluch ma sie dobrze (nie wykluczyla do konca tego co mowil ten na emergency) za to cos tam jest przy lozysku (ja widzialam ciemna plame). Byc moze to krwiak (co jest nie ciekawe czesto trzeba lezec plackiem a ja nie mam mozliwosci lezec caly dzien) stad plamienie albo lozysko sie odkleja (co jest niebezpieczne tez) ale porobila duuzo zdjec i jutro jest w szpitalu i ma skonsultowac sie z jakims specjalista, pokazac jemu i mam jutro zadzwonic... Wcale sie nie uspokoilam
W 6tc usłyszałam, że mam krwiaka. Albo będę leżeć plackiem, albo poronię. Pierwsze o czym pomyślałam, ale jak to a praca, dziecko? Udało się wszystko ogarnąć. Krwiak się wchłonął i jest ok. Jeśli to łożysko, to czeka Cię leżenie do końca ciąży. I życzę Ci abyś mogła leżeć w domu, a nie w szpitalu. Zadbaj o Was!!
Boże dziewczyny, jak można zostawić dziecko w samochodzie w upale 30C? Ja tego nie mogę słuchać, co chwilę mówią o tym w wiadomościach, o tym facecie co zapomniał o dziecku i polazł do pracy i dziecko zmarło. To jest jakiś szok i masakra.
Nic nie słyszałam o tym wczoraj, ale może i lepiej... Osobiście takiego sama bym wsadziła do samochodu i siedź tam dziadu i konaj!!
Hej!
A ja witam Was znad szklanki mrozonej domowej kawy i szklanki wody z cytryna! Dzięki ci Panie za lodówkę z dozownikiem lodowatej wody
Idę malować paznokcie, bo butów odkrytych trza ponosić ;-)
Uwielbiam wodę z cytryną i miętą :-) Taka z lodóweczki
A ja dostałam dzisiaj wyniki... Niestety... 17 czerwca o godz 9:45 mam się stawić na badanie amniopunkcji :-frown:
Idę robić sushi, muszę się czymś zająć, bo oszaleje... :-( Miłego dnia...