reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudzień 2014

Hej :)
Tak się zastanawiam czemu niektóre z Was nie mają suwaczka?
Łatwiej by nam było się orientować w naszych tyg. ciąży ;)
Podaję link, gdzie Ewunia22 bardzo fajnie opisuje jak dodać suwaczek:
https://www.babyboom.pl/forum/kielce-i-okolice-f242/jak-wstawic-suwaczek-zdjecie-avatar-34937/
A tutaj przykładowa stronka z suwaczkami:
Suwaczki na wszystkie okazje! - suwaczki.com

Gratuluję wizyt! Piękne dzieciaczki :)
Fajnie, że udało Wam się dostać na te darmowe USG.
Weekend zleciał nam b. szybko - truskawki, rzeka, grill, jeziorko, książki...

A jutro kolejny tydzień.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć dziewczyny:-)

Dobrze, że weekend, to nie mam aż tyle do nadrabiania:-p Myśmy dziś mieli znajomych, ale z grilla nic nie wyszło, bo cały dzień lało:eek:Mimo to czas spędziliśmy całkiem miło. Jutro pogoda ma być nieco lepsza i to ma być jedyny taki dzień w najbliższym tygodniu, więc chyba sobie na tę okoliczność wezmę dzień wolny w pracy:happy:


Madzia nigdy nie miałam takich problemów z dziąsłami w ciąży. Pierwsze co mi przyszło do głowy, to płukanie szałwią, tak jak się płucze przy stanach zapalnych, ale to tylko takie moje gdybanie:sorry:

Misiu współczuję śmierci babci:-( Dobrze, że stało się to we śnie. Teraz na pewno czuwa nad Tobą:tak:

Paulina
dzięki i Tobie również udanego dnia Mamy i odezwij się jak będziesz już podłączona do sieci;-)

Ulenko fajnie,że napisałaś. Nie ważne jak często, ważne,że w ogóle;-) Mam nadzieję,że ten magiczny II trymestr przyniesie Ci lepsze samopoczucie, choć ja w sumie objawów nie mam jakiś dokuczliwych, ale jednak te gorsze dni też się zdarzają:sorry: Pytasz o zatoki....ehhhh...to moja zmora od 6rż. Na czas ciąży ratuję się tylko inhalacjami z soli fizjologicznej. Systematycznie robione bardzo pomagają. Czasem w sytuacjach krytycznych dostaję sterydowy spray, ale to już jak jest bardzo ciężko. Może spróbuj inhalacji? A synuś niezłą akcję zrobił z tym chorowaniem w przedszkolu:-D Że też taki mały szkrab tak sobie to sprytnie umyślił:-)

Estranea również i Tobie życze, by II trymestr był łaskawy i wszelkie dolegliwości odpuściły:tak:

Słonko dzięki,że pytasz o moje samopoczucie:happy: Na wczorajszy ból głowy próbowałam wszystkiego. Okładów, kawy itd, ale nic z tego. Wieczorem tak mnie bolała, że zasnąć nie mogłam. Potem jeszcze jak wstawałam do synka, to normalnie koszmar. Uciszyło się nad ranem, ale wiesz, tak bez rewelacji. Ciągle ćmi. Mam nadzieję,że najgorsze mam za sobą:sorry: Współczuję sytuacji z mężem. Skoro padły tak ostre słowa, to musiała być to poważna sprawa....ehhh.....takie ciche dni, kiedy się żyje obok siebie, są straszne. Ja już teraz się z mężem nie kłócę, ale bywało ciężko jakiś czas temu i w takich momentach, ciągle po kątach płakałam, bo z jednej strony było mi przykro, że tak się kłócimy, a z drugiej nie mogłam się pogodzić z czymś, co mi zrobił/powiedział. Myślisz,że dacie radę o tym pogadać na spokojnie? Wiem, że czasem jest to trudne. Mieliśmy z M kiedyś ogromny kryzys i jednak jakoś się udało wygrzebać. Kochana, życze Ci, by i u Was było lepiej. Byście wzajemnie znaleźli w sobie siłę, by to jakoś rozsądnie poukładać:happy:


Agrafko to o czym piszesz, to jakieś nieporozumienie! Moje córki mają 5,5 i 4 latka i nigdy w życiu by czegoś takiego nie zrobiły. Co więcej, mój synek ma niespełna 17 miesięcy i też już wie,że się nikogo nie bije, czy szturcha...Rozumiem,że nie chciałaś wyjść na kogoś, kto wyolbrzymia sytuację, ale ja bym jednak stanowczo zwróciła uwagę najpierw dziecku, a potem mamie. Na szczęście nic się nie stało, ale wiesz, mogło i co wtedy? Bo 6 latka miała taki kaprys? Oczywiście nie uważam,że to jedno zwrócenie uwagi zmieniłoby zaraz zachowanie tej dziewczynki, ale po prostu chciałabym, by ta matka o tym wiedziała. Najważniejsze kochana, że nic poważnego się nie stało. Mam nadzieję,że czujesz się dobrze i nerwy już troszkę opadły:happy:

Cypryda fajnie,że tak miło spędziliście dzień. Mikoś na pewno miał wiele radości,a i super,że Tobie apetyt dopisał:-) Bo najgorzej, to iść i móc tylko popatrzeć:eek::happy:

Anula na pewno padłaś po takim dniu. Odpoczywaj i wyśpij się porządnie:tak:


Jopal
oj zazdroszczę takiego wyjazdu z dziećmi. Tak jak piszesz, dla ludzi z miasta, to park rozrywki. Ja jestem typowy blokers i nigdy nie bywałam na wsi:zawstydzona/y: Moje dzieci znają świnki i krówki tylko z takich farm turystycznych (tu w Uk bardzo popularne). Szkoda, bo wiem,że bardzo by chciały móc przeżyć choć jeden taki dzień, o którym piszesz:-)

Fimka też myślę,że fajnie by było,żeby każda z dziewczyn miała suwaczek;-)Bo mimo,że wciąż znamy się tylko wirtualnie, to jakos tak łatwiej się rozpoznawać:happy:


Cała ekipę pozdrawiam, życzę Wam udanego tygodnia, bez mdłości, zmęczenia lub innych nie miłych atrakcji
:-)
 
Jagodka jeszcze czasem coś pisze,ale Smerfetki już długo nie ma :-/ Pamiętam,że ja bardzo plecy ostatnio bolały,ale od tego czasu nie pisała. Zresztą Kruszka i Kama też coś dawno nie pisały. Tak jak zresztą wiele dziewczyn. Mam nadzieję,że są po prostu zabiegane.
 
Jopal powiem Ci,że ja te pierwsze ruchy lubię najbardziej,bo później to aż czasem boli, a teraz taka rybka sobie tam wariuje....super :-)
 
Witam ;-)

Madzia zazdroszczę Ci że juz czujesz :-) ja nic a nic :-(

Dziś juz wstalam bo musze jechac z wynikiem do endokrynolog mojej a potem kupic pare rzeczy.. w tym prezent dla mej Mamuni :-D no i potem również do niej w odwiedziny. Moja Mamunia dzis rano doprowadzila mnie do lez pieknym smsem ;-) ahh te hormony.

Ściskam wszystkie ;*** glaszczcie brzuszki od eciotki :-)
 
Dużo dziewczyn nie pisze, poczytałam sobie pierwsze 10 stron forum to 80 % dziewczyn nie kontynuuje pisania, ciekawe co u smerfetki, ale myślę, że jak by było coś nie tak to pewnie by napisały..
Ale się wyspałam, nerwy mi przeszły, chodź nowe się pojawiły bo jutro wizyta o 18:45 :-) Ciekawe, czy u dzidzi wszystko ok.
Magda z uk- ale Ci dobrze, ja też muszę czekać jak jopal, fajnie czuć te delikatne plumkanie, dzięki za miłe słowa
A dziś porządki :dry: kocham to jak nie wiem co.. Kiepska ze mnie Rozenkowa..
Pochwalę się Wam tu moją niespodzianką z rana
 
reklama
Zapomniałam załączyć :zawstydzona/y:
10401383_838921479469470_188442586088869917_n.jpg
 

Załączniki

  • 10401383_838921479469470_188442586088869917_n.jpg
    10401383_838921479469470_188442586088869917_n.jpg
    15 KB · Wyświetleń: 47
Do góry