Madzia a ja się wcale nie dziwię, bo od poniedziałku mam co jakiś czas takie pyknięcia w dole brzucha. Nie są to jelita, zaparcia, ani nic w tym stylu. Po 3 ciążach już znam to uczucie. Czekałam na coś konkretniejszego, by się upewnić i wtedy dać Wam znać, ale skoro już mowa
Z synkiem poczułam ruchy w 14 tc, więc wcale nie uważam,że to za wcześnie. Dla odmiany w I ciąży chyba dopiero ok 24 tc
Tak więc kochana gratuluję!!!:-)
Ewelinka na moje oko wyniki są ok. Dziwię się tylko,że lekarz Ci robi tsh, bo ono w ciąży jest bardzo niemiarodajne, no ale lekarzem nie jestem
Ft4 super. Powinno być ok 1 i tak jest u Ciebie. Tsh poniżej dolnej normy też super:-)
Martia współczuję wyników, ale też uważam,że warto skonsultować to z dobrym specjalistą, bo jednak lekarze miewają różne opinie. No i może faktycznie nie koniecznie mąż winny
Oomamba u mnie też brzuch wywaliło. Może nie widać jakoś bardzo, ale ja czuję po spodniach
Gdyby nie te fałdy skóry na nim, to tez bym się pochwaliła
Agrafko u mnie też parcie na truskawy
:-) Co prawda pierogów, czy makaronu z nimi nie lubię, ale takie same bez niczego....ooooo mamo, niech mąż szybko wraca, bo mi język do tyłka ucieknie
Ana cieszę się,że u Ciebie wszystko ok. Pisz częściej, razem zawsze raźniej ;-)
Słonko, Anula jedzcie jajka na zdrowie! W żółtku jest sporo żelaza i dobry tłuszcz, który teraz jest nam potrzebny
Ja mam problem taki,że nie przepadam za jajkami
Zjem, ale bez szału. Mięsa wcale teraz, wędliny też nie...ehhh.....sama się proszę o anemię
Anula dasz radę na zjeździe, chociaż lekko na pewno nie będzie. W ostateczności powiedz o ciąży, to inaczej na Ciebie spojrzą;-)Powodzenia kochana:-)
Słonko uwierz,że jestem najnormalniejszą osoba pod słońcem:-) Po prostu lubię Was czytać i nawet kiedy nie mam czasu pisać, ciekawi mnie co u Was, jak się czujecie i co gotujecie
Potem otwieram forum w dwóch kartach, jedna czytam, na drugiej pisze i stąd moje ogarnięcie tematu. Ale to nic wielkiego, na prawdę
Mama mi się te pierwsze ruchu w kolejnych ciążach kojarzą właśnie z taką rybką w brzuchu. Nie kopnięcia, czy motylki, tylko rybka:-) A z łóżeczkami to faktycznie ciekawa sprawa. Są fajne stronki w necie, gdzie można podpatrzeć super rozwiązania. Sama musze co nieco zmienić w domu i pomysłu brak póki co
Eli powiedz jak robisz farsz do tych pierogów ze szpinakiem? Nie robiłam nigdy,a w sumie bym zjadła
Ja właśnie kończę gotować obiadek, potem muszę lecieć po córkę do szkoły....AGAIN
.....zjemy, zakupy i wreszcie weekend:-)