Milva
Zbójkowa mama;)
Inka- owocnej pracy!! Mam tak samo jak ty - wzruszam się bardzo szybko i opis Netki tez spowodował, że mi się gardło ścisnęło...
Netka - na pewno było ogromne wzruszenie...takie spotkanie po latach, ehh jakie to życie jest dziwne jednak . Trzymam kciuki za Ciebie, głowa do góry!
Nastazja - współczuję choroby Adasia, oby szybko doszedł do siebie!
Nasza nocka koszmarna, od 24 - do 4 rano bez spania, najpierw się kręcił, siadał, potem sie rozryczał okropnie, utuliłam -odkładam do łóżeczka i na nowo...tak więc po 4 wylądował miedzy nas i spał do 8.30. Nie wiem co mu było. Do buzi nie da zajrzeć. Mi wraca ból gardła W nocy wczoraj było -19 stopni , dziś - 16 i pada śnieg...
Netka - na pewno było ogromne wzruszenie...takie spotkanie po latach, ehh jakie to życie jest dziwne jednak . Trzymam kciuki za Ciebie, głowa do góry!
Nastazja - współczuję choroby Adasia, oby szybko doszedł do siebie!
Nasza nocka koszmarna, od 24 - do 4 rano bez spania, najpierw się kręcił, siadał, potem sie rozryczał okropnie, utuliłam -odkładam do łóżeczka i na nowo...tak więc po 4 wylądował miedzy nas i spał do 8.30. Nie wiem co mu było. Do buzi nie da zajrzeć. Mi wraca ból gardła W nocy wczoraj było -19 stopni , dziś - 16 i pada śnieg...