hejka!
dlugo mnie nie bylo... nadal jestem u rodzicow, ale jeszcze tylko tydzien... dzis Maz wyjechal, wiec troche mam wiecej wolnego (gdy mieszkamy u moich rodzicow, on nie jest tak samodzielny jak zwykle - chyba nadal ma opory...)
Podczytywalam po troszku ostatnio, ale niestety nie pamietam co komu mialam odpisac.... wybaczcie....![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
Spoznione zyczenia dla Solenizantek i Solenizantow i dzisiejsze dla Zuzi, Alanka i Michasia! (nie wiem czym wytlumaczyc moje niedopatrzenie co do dzisiejszych Solenizantow)![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
Zdrowka dla chorowitkow malych i wiekszych!
Ja tez szczepilam prevenarem 13 - nie widzialam zadnych niepokojacych objawow po fakcie....
Maz wyjechal dzis po 6 rano, wiec pobudka dosc wczesnie... jako kochajaca zona z poswieceniem wstalam i zrobilam kanapki na droge... A Maly wstal niestety juz o 6.30....
U nas brzydko i mokro, boli mnie glowa i prawde mowiac nie mam pomyslu na dzisiejszy dzien.....
Milej niedzieli!
dlugo mnie nie bylo... nadal jestem u rodzicow, ale jeszcze tylko tydzien... dzis Maz wyjechal, wiec troche mam wiecej wolnego (gdy mieszkamy u moich rodzicow, on nie jest tak samodzielny jak zwykle - chyba nadal ma opory...)
Podczytywalam po troszku ostatnio, ale niestety nie pamietam co komu mialam odpisac.... wybaczcie....
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
Spoznione zyczenia dla Solenizantek i Solenizantow i dzisiejsze dla Zuzi, Alanka i Michasia! (nie wiem czym wytlumaczyc moje niedopatrzenie co do dzisiejszych Solenizantow)
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
Zdrowka dla chorowitkow malych i wiekszych!
Ja tez szczepilam prevenarem 13 - nie widzialam zadnych niepokojacych objawow po fakcie....
Maz wyjechal dzis po 6 rano, wiec pobudka dosc wczesnie... jako kochajaca zona z poswieceniem wstalam i zrobilam kanapki na droge... A Maly wstal niestety juz o 6.30....
U nas brzydko i mokro, boli mnie glowa i prawde mowiac nie mam pomyslu na dzisiejszy dzien.....
Milej niedzieli!
Ostatnia edycja: