Grudzień 2011

[asko_]

hej
dużo zdrówka i radości dla dzisiejszych solenizantów!!

Mła mój mąż chyba docenia- tak mi się wydaje, i rzadko kiedy daje mi odczuc ze jest inaczej, ale jego rodzina kompletni nie, szczegolnie tesc. Myślą że siedzę w domu i pachnę pierdząc w stołek a przy dzieciach i w domu pracują krasnoludki;p
Mam nadzieję że moj mąż tak na prawdę wie że sie nei obijam mimo ze ma te same geny co oni..

 

[nikuss]

Dziewczyny jesli chodzi o szkołe, to powiem Wam, ze jestem na siebie strasznie zła, ze nie skonczylam studiow w swoim czasie i tak naprawde kiedy miałam na to duzo czasu. Spieszylo mi sie do "dorosłosci" w sensie do zarabiania swpich pieniedzy, na zaoczne studia nie bylo mnie stac, wiec na dzienne nie poszłam odrazu po szkole.
Po roku czasu rozpoczełam administracje w wyzszej szkole zawodowej i z przyczyn rodzinnych w 2 semestrze przestalam chodzic (nie wiem czy kiedys o tym pisałam). Powiem Wam, ze bardzo dobrze mi szlo i zaliczanie i odnajowałam sie w tym wszytskim, ale niestety inne priorytety odegraly u mnie wazniejsza role.
Teraz gdyby tylko bylo mnie stac poszła bvym u nas na uniwerek zaocznie, lub poprostu konczyla bym to co zaczełam w tamtej szkole.
Dlatego tez m.in. teraz zapisałam sie zeby zrobic tego technika kosmetologa, bo czuje potrzebe nauki;p
Teraz licza sie tylko papierki, które niestety nie gwarantują nam pracy, ale bez nich jest jeszcze gorzej;/

 

[Freiya]

nikuss powiem Ci że ja nie wykluczam rozszerzania kompetencji zawodowych ale chyba wolałabym faktycznie iść do jakiejś szkoły policealnej żeby zrobić konkretny papier a nie dyplom na to, że umiem czytac książki

 

[Net-ka]

Sosnowiczanka współczuję, najbardziej tych przeżyć szpitalnych. W porównaniu z tym wszystko inne to błahe sprawy i można przywyknąć do nocnego wstawania.
Nastazja a na kiedy macie termin ślubu?
Mła oczywiste, ja też z chęcią pojechałabym w delację,:-) a nawet na mały wyjazd integracyjny, póki co wyjadę... wózkiem kilometr dalej... do moich rodziców. No a zapachy... kocham. Pamiętam jak się rozstałam z P kiedyś i mieszkałam sobie w Poznaniu. Wsiał do tramwaju facet, który pachniał tak jak on. Ścięło mnie z nóg. P też ma podobnie. Czasami mówi mi, że pachnę tak jak byłam młodą pipą.... Haha no bo teraz to już jestem stara-RURA.
Freiya ja też bym tęskniła za swoją Gniduszką i te 6 dni to dla mnie bardzo było by dużo. Jak ją zostawiam to mam wyrzuty sumienia. Jakie kierunki studiowałaś?
Nikuś ja też miałam małe opóźnienie w obronie, kurde chodziło to za mną... W końcu się udało i w lipcu skończyłam szkołę. Powinnam była ją skończyć 2 lata temu... Ciekawe czy znów pójdę na studia. Tym razem na uzupełniające magisterskie. Nie wiem. Wszystko w praniu wyjdzie ale uczyć mi się już nie chce...
Udanego dnia dla solenizantów!!!Zdrówka!

 

[Nastazja]

Freiya - zgadzam się z tym, że studiowanie- poza może medycyną i prawem- to strata czasu. Ja skończyłam fizjoterapię i co? Nie mam pracy od dwóch lat i kupę kasy i mojego czasu poszło się... Wcześniej skończyłam liceum ekonomiczne i dzięki temu mam nadzieję, że łatwiej mi będzie znaleźć jakąś pracę biurową.
Net-ka - w tym lub przyszłym tygodniu idziemy do USC wybrać termin- wstępnie planujemy 8.12 lub 12.12.2012.

Byłam już z młodym rano na spacerze, zrobiłam mini zakupy teraz młody śpi a ja oglądam na wspólnej..

 

[Freiya]

Netka zaraz po maturze zaczęłam filologię bałtycką, po roku rzuciłam i w październiku zaczęłam hungarystykę, na trzecim roku rzuciłam, później zaczęłam polonistykę, studiowałam dwa lata a ostatni rok byłam na urlopie dziekańskim

 

[xxasienkaxx2]

Hej dziwczyny.
Nie mam neta a na telefonie ciezko mi sie polapac ale jestem ciemna masa o rany
mla powiem Ci ze Misiu usypia szybko wieczorkiem ale nie pogniewalabym sie gdyby w dzien pospal chociaz godzinke bo jest mi to potrzebne chociazby na sprzatanie bo z nim aktywnym na 200 % ciezko jest mi cokolwiek zrobic a jak juz go poloze wieczorem to nie mam sil na nic

freyia dobrze mowisz, mam takie samo zdanie na temat studiowania ludzie z licencjatem pracowali ze mna w telemarketingu za 8 zl na godz- smiechu warte.

Aaaaa tak wlasciwie to chcialam sie pochwalic ze na horyzoncie widac drugiego zebola!!!!

 

[malenstwo550]

Wszystkiego najlepszegodla Kacperka i Karolki:*
Milva od takiegogadania o chorobach można się nabawic choroby psychicznej lub nerwowej haha naszczesciemoja o chorobach nie gada dla niej jedyny temat to PIENIADZE
Sosnowiaczankafajnie ze tarczyca bez zmian
Nastazja dacierade a z kad jestescie? Bo mam w rodzinie fotografa i dobrze ze ktos malymsię zajol a ty moglas troche odpoczac
Izi i jak nadusiaprzezyla noc w swoim pokoju? A jak ty?
Zabcia maciusmega spryciasz
Mloda teraz spi w nocy oczywiście placze do buzi wszystkopcha L aja chodze jak zoombie brak mi snu, brak mi czasu na skonczenie pisania pracyinzynierskiej normalnie masakra

 

[nikuss]

Nastazja- ja sie uczylam w technikum ekonomicznym o profilu Technik Ekonomista i po szkole nawet stazu nie dostalam. Teraz z tego co widze na staz tylko po studiach mozna sie dostac a i z tym ciezko. Mowa o stazu w biurze czy tam urzedzie, bo w sklepie isc na staz to moim zdaniem glupota.
Freiya ma bardzo duzo racji w tym co pisze, ale kurde z papierkiem jest ciezko a bez papierka jeszcze gorzej;/

Asienka 8zł/h to i tak dobrze, bo w zielonej to sie pracuje za 6,25 a niekiedy za 5 jeszcze;/ a i tego znalezc nie moge.

 

[Violett]

Hej
rano nie wchodzilam, bo sie szybko ogarnelam, wyszlan na spacer i na zakupy. Teraz dzieciaczki spia, ja wystawilam troche ubranek na sprzedaz i teraz wpadlam

Cd sanek to my mielismy wlasnie na roczek Mariki ale szczerze teraz uwazam ze to fajny prezent ale dopiero teraz bedzie. Jaks mala nie mialam az takiej frajdy z jezdzenia, wolala sobie podreptac, poturlac sie po snigu niz usiasc dupka i byc wozona

Nastazja fajna data 12.12.12

agapa mam pytanko, czy na klejna wizyte u alergologa musze miec skierowanie od pediatry?? Jak bylismy ostatnio to lekarka powiedziala ze mam sie zapisac na grudzien i teraz nie wiem czy tak mnie przyjma bez skierwoanai czy nie???

Milva i do Ciebie mam sprwe bo ty masz doczyniania z pami. Jakis czas temu pisalam o naszym psie. Pies ma otwrtego raka na brzuchu, lekarz stwirdzil ze operacji juz robic nie bedzie ( juz jedna kiedys miala , wycinany byl wtedy rak sutka, plus sterylizacja) bo pies jest za stary - ma 13 lat, no i sa zaatakowane wezly chlonne wiec juz nie ma szans na wyleczenie jej. No i stwierdzil ze jak bedzie zle to sie ja uspi. No ale ona ciagle sobie lize ta rane, jest to juz martwe wiec mozna sobie wyobrazic jak to wyglada, jak spierdzi itp. Wczoraj moj tata bym z nia u weterynarza zeby oczyscil ta rane troche i rozmawial o uspieniu no bo wiadomo ona tez sie meczy jak ciagle jej leci ropa, wydzielina itp i ciagle to lize czasami az tak ze piszczy. Ale weterynarz powiedzial ze jej nie uspi dopoki ona np nie przestanie jesc, zalatwiac sie.. No troche to rozumiem ale Perla jest juz prawie slepa i glucha, na dwor wychodzi chyba po wechu, mieszkamy na 3 pietrze i czasami trzeba ja wnosic bo nie ma sily juz ale sa i takie dni ze wyjdzie na dwor i chce sie bawic z jakims psem. Pisze ze prawie slepa i glucha bo nie ogluchal i nie oslepla juz ostatecznie. Ale jak np ktos ja wola to slyszy to ale zupelnie nie wie kto.. No i teraz nie wiemy co robic. Czy szukac innego weterynarza ktory ja uspi czy naprawde czekac na moment az ona bedzie sie mega meczyla?? No i dodam ze teraz ma mega zaparcia i nie wiem czy to nie jest spowodowane staroscia czy choroba?? Jak myslisz co mamy zrobic??