Grudzień 2011

[kota-behemota]

Asko, nadmanganiam potasu możesz też dodatwać do kąpieli dla Karolci, albo troszkę krochmalu. (Mi nadmanganiam potasu migiem pomógł w gojeniu rany po nacięciu.) Mąka ziemniaczana i fikanie z gołą pupą też mogą pomóc, córeczka od mojej kuzynki dzięki mące odzyskała zdrową skórę na pupci, nawet maści robione w aptece nie pomagały.

Rojku, sowa jest mega zajebista!!! ja też bym chętnie się pisała na taką jeśli zaczniesz masową produkcję, a nawet na dwie, bo dla siostrzeńca też bym wziąła

i dla wszystkich dzieci, małych i dużych - najlepsze życzenia z okazji Dnia Dziecka!!!

 

[nikuss]

Rokju- zazdroszcze talentu! tez bym chciala taka sowe dla Leny, ale niestety brak talentu.

Asko- mojej kuzynki córka tez miala po dadzie wysypke, ale jej juz na samym poczatku uzytkowania wyszla, wiec przezucila sie na huggiesy (w biedronce cena podobna do dady) i ma juz spokoj. U nas na szczescie dada sie sprawdza.

Ja tak na szybciutko chciala bym zyczyc wszytskim maluszkom duzo zdrowka i szczescia:*:*:*:* i uciekam bo Potworra sie wkurza

 

[asko_]

Milva wiem wiem kochana, probowaliśmy wietrzenia, mąki i innych szmerów bajerów, ale że to nei pomagało dało mi do myslenia, wtedy jeszcze zmiany byly podobne do odparzenia.
Mła kuźwa, chyba jestem wyrodna matka mam 2 dzieci powinnam szybciej wiedzieć że to nei odparzenie, ale młody nigdy tak nie miał, jednak człowiek się zawsze uczy,a dopiero jak mi napisałas przejzałam google i jak znalazłam fotki to faktycznie to jest dokładnie to, lekarka teraz nam dała jakas masc Beocin czy jakoś tak, nie mam jej teraz na oku więc mogłam nazwę przekręcić. Mam nadzieję że ona szybko pomoże bo niektore fotki mnie przeraziły, mała poki co ma chrostki i plamy a niektore pokazane to był wręcz koszmar, grzyby, pleśń, rany do krwi. Normalnie biję się w pierś
nikuss, kota no niestety po obejrzeniu fotek o pieluszkowym zapaleniu skóry jestem pewna ze to to, zresztą z ulotki otrzymanej maści tez tak wnioskuję.. oby szybko się wyleczyło, ale te kryształki i tak chyba kupię nie zaszkodzi


pytanie!? czy wasze maluchy tez szaleją jak głupie w kąpieli?? Karolina zachlapuje totalnie wszystko, w wanience mało co zostaje wody, muszę ją przenieść już do brodzika chyba.


i dziękujemy za buziaki dla małej ona tez wam przekazujee

 

[lysa_d]

Wszystkiego najlepszego dla malych i duzych! Samych slonecznych dni i mnostwa uciech :*


U nas juz 4 noce z rzedu pobudek co godzine, dzis chyba z 15 razy wstawalam, dluzsza pobudka byla o polnocy i ok 4 rano, wstal o 6 to poprosilam A. o godzinke snu bo nie daje juz rady :-( Ale z drugiej strony nie moge oderwac sie od malego, mam problem,ze jak ktos nie robi przy nim tak jak ja to schizuje, np A. wczoraj zaproponowal ze zajmie sie nim w nocy a ja mam spac w innym pokoju, niestety nie moge bo boje sie, ze go wyciagnie, bedzie z nim rozmawial w nocy itd. Wiem, ze raz malego takie cos nie rozlegukuje a jednak nie umiem sie przemoc

Dzis na 12 idziemy ogladac domek, kurcze tak bardzo mi sie podoba ze boje sie rozczarowania ale nie wygladem tylko tego, ze A. Zmieni zdanie ehhh no coz, zycie pokaze...

Asko oby pupcia malutkiej szybko sie zagoila, Zuzia taka wrazliwa byla, jak nie posmarowalam kremem to od razu miala odparzemia a wczoraj jej wyskoczyla wysypka na pupie po zjedzeniu 4 truskawek
rojku sowa cudna! Tez mysle o takich zabawkach dla dzieciakow, ale czasu brak :-(
sosnowiczanka dalas czopka? Kurcze, ja daje paracetamol na noc ale po ok 2h przestaje dzialam, i zastanawiam sie czy czopek potrzyma cala noc albo chociaz dluzej? Wie ktos moze?

Maly odsypia noc, bo jak, ja jakos dzien dziecka smetnie bo tutaj nie obchodza wiec sie jakos tego nie czuje, ale po ogledzinach domku zabieram Zuzie na zamkniety plac zabaw zeby sie wyszalala a z malym jutro gdzies sie wybiore bo on na takim placu mie ma zbytnio co robic :-) a tak to Zuzia dostala hulajnoge, wspolne siedzonko do hustawki dla obydwu. Nic specjalnego bo weny brak

Ok, zmykam bo juz mnie Zuzia dopadla i sie mizdzi :-)

 

[Pyszczek28]

Witajcie!
czytam że podajecie dzieciom paracetamol. My mamy ciężkie szczepienia. na początku też podawałam paracetamol, a potem lekarka kazała zmienić na nurofen w płynie dla dzieci. Mam wrażenie że działa lepiej.
Rojku - sowa obłędna!
Agapa wszystkie jesteśmy z Tobą!

Krzyś spał dzisiaj od 20:30 do 7 rano! zjadł mleko i spał do 9:30. Szok! ale wyspana jestem jak za czasów ciąży!

 

[lysa_d]

Pyszczek ja tez uwazam ze nurofer lepszy ale...dzialania i skutki uboczne ciaglego podawania nurofenu so sto razy gorsze niz paracetamolu, jak bylam teraz w polsce u pediatry to powiedzial ze moge nawet codziennie podac paracetamol 3ml a z nurofenem mam uwazac i podawac tylko w naglych przypadkach. Jest to potwierdzone badaniami, niestety oparte sa na samobojstwach, paracetamol jest lekiem ktory uzywany jest najczesciej i dzieki temu wiadomo jakie dawki mozna lodawac i jakie maja skutki. Dlatego teraz, jezeli podaje mu codziennie na noc juz sie tak nie martwie, nurofen staram sie sporadycznie, kupilam tez zel, Orajel dla niemowlat, drogie ale dzialanie ma dobre tylko tez malutk i zadko daje mo ma skladnik, ktory moze powodowac blokery w doplynie tlenu do krwi.

 

[malenstwo550]

Wszystkiego najlepszego dla wszystkich dzieciaczków i dla nas takżeD uśmiechu i radości:**

u nas nocka kiepska mala co 30 min budzila mi sie z placzem a rano wstala z takim krzykiem ze masakra. Zeby ida na potege bo nawet dziaselek jej posmarowac nie moge bo nie daje sie dotknac nawet nie moge zobaczyc co tam sie w tej malej buzce dzieje(

rojku ta sowa jest zaj....sta jakbys wlasnie planowala produkcje to i ja tez chce sie załapac
agapa trzymaj sie kochana i tak wielki szacun dla ciebie bo mi np ciezko jest z jednym dzieciatkiem dac sobie rade a ty 4 wszystko ogarniasz.

 

[Nastazja]

WSZYSTKIM MALUSZKOM ŻYCZĘ DUŻO ZDRÓWKA I UŚMIECHU KAŻDEGO DNIA..

Nie odzywałam się za bardzo, bo byłam przygnębiona. Mój M. nie dostał tej pracy o którą się starał i byłam podłamana, tym bardziej że dyrektor banku złożył jego aplikację o przyznanie etatu, ale centrala stwierdziła że nie mają narazie pieniędzy na kolejnego pracownika. Oprócz tego że nie mamy pracy, nie mamy też za bardzo gdzie mieszkać i jest to dla mnie bardzo ciężkie.
Ale dziś M. był na kolejnej rozmowie i dzwonił mi własnie że został przyjęty.. Będzie pracował na stanowisku specjalisty ds. marketingu. Narazie ma umowę na 3 miesiące, ale jest bardzo zdeterminowany i muszę wierzyć że mu się uda wykazac.
Wiem że kłopoty się nie skończą tak szybko i że zanim wrócimy do normalnego poziomu życia, jak kiedyś minie długo czasu , ale jest jakaś nadzieja, jakieś światełko Ehh powiem wam że człowiek często się nie spodziewa że może nagle wszystko stracić i zostać z niczym, a podnieść się już nie jest tak łatwo. Ale teraz musimy się trzymać dla Adasia- on nas mimo kłopotów bardzo połączył.

Wybaczcie że tak się tu użalam, ale nie mam komu.. :-(

Asko- mój Adaś też miał problem z odparzeniem - po pieluszkach dada i rumiankowych chusteczkach pampers. Biedakowi nie schodziło to po niczym, dopiero po takiej robionej maści którą przepisała mi pediatra.
Agapa- rozumiem cie kochana całkowicie i trzyma kciuki byś miała dużo siły
Sosnowiczanka , lysa_d - u mnie jeszcze ząbka nie widać a Adaś bardzo marudzi, także boję się już co będzie gdy zacznie wychodzić Dlatego zamówiłam Adasiowi specjalny gyzak do czyszczenia ząbków i masażu dziąseł - podobno super. Może trochę mu te dziąsełka zmiekczy i rozmasuje. MAM gryzak dziąsełko od 3 miesiąca
Pyszczek- no to gratuluje przespanej nocy U nas też lepiej ze spaniem, o dziwo spi dużo lepiej w swoim łóżeczku. Na początku spał ze mną, a teraz już nawet nie chce. Nie wiedziałam, że przyzwyczajenie mojego dzicka do własnego łózeczka będzie tak proste.

 

[Violett]

Hej :*

Pare dni mnie nie bylo a tutaj znowu tyle czytania, a jak wchodze codziennie to pustki.

Ale spoko wszystko przeczytalam

Dzisiaj pogoda beznadziejna, bylismy tylko rano na szczepieniu ale to w odpowiednim watku zaraz napisze

Dorator tak czytam o tej Twojej pracy i na dobra sprawe to Ty bedziesz musiala kupowac wszystko i oplacac zus to lepiej jak bys sama sobie zalozyla wlasna dzialnosc i z urzedu starala sie o dotacje. Ta babeczka jest cwana strasznie bo ona za nic nie robienie, nie kupowanie i nie oplacanie bedzie miala te 40% dla siebie. A Ty raczej dobrze na tym nie wyjdziesz, wiec kochana nie zastanawiaj sie i uciekaj z tamtad jak najszybciej mozesz..
A cd pracy to moze jednak poszukaj w Warszawie- tu napewno cos znajdziesz. na stornie Darmowe ogłoszenia drobne na Gumtree Mazowieckie / Warszawa jest mnostwo pracy jako fryzjerki.

Papayka moja Marika ma poltora roku i nadal chce czasami na rece, a do rak nie jest przyzwyczajona. Mysle ze ma tak kazde dziecko. U mnie plus byl taki ze jak marika byla mama to ja bylam w ciazy z Fabiankiem i przytulalysmy sie na siedzaco no ale wiadomo czasami sie bierze to dziecko np wyjmujac z lozeczka, wsadzajac do wanny i wyjmujac itp. Ale oczywiscie stanowczo mniej chce na rece jak juz potrafi sie przemieszczac samemu


Agapa - miło ze do nas zajrzałas i oczywiscie kazda z nas o Tobie pamięta i pewnie stawia za wzór matki. Przykro ze teraz dopadła Cię depresja ale mam nadzieje ze juz się wyleczysz do końca. I te wszystki problemy tez odejda bo ilez to można, i tak jestes bardzo dzielna kobieta. Masz czwórke wspaniałych dzieci i masz dla kogo zyć kochana. Zagladaj tutaj jak tylko bedziesz miala czas. Buziaki:*

Freyia ja nie pamietam dokladnie kiedy Marika przechodzila lek separacyjne ale bylo dokladnie tak jak piszesz, nie miala chwili czasu dla siebie i w tym okresie nawet P rano robil mi sniadanie p[rzed wyjsciem bo ja musialam ciagle byc kolo malej bo jak nie to byl od razu placz, doslownie nie moglam jej na sekunde zniknac z oczu bo placz.. Przeszlo jakos po 2 tygodniach. Ale wiem jakie to meczace.
Ale z Fabianek to mam wrazenie ze on ciagle ma taki lek bo on tez musi miec mnie ciagle w zasiegu wzroku bo inaczej juz jest placz, nawet jak sie P z nim bawi to cieszy sie ale musi mnie widziec albo slyszec.

Rojku sowa jest zarabista



Venus moje dzieci tez jeszcze nie maja kupionego prezentu na dzien dziecka bo czekam na P i idziemy razem do CH


Asienka trzymam mocno kciuki zeby guz wiecej sie nie pojawil


Maxwell kciuki zacisniete

Asko człowiek uczy sie na błedach, nie załamuj sie kochana. Kazde dziecko jest inne pamietaj op tym, to ze kamilek tak nie mial nie znaczy ze karolcia miec nie bedzie i na odwrot. Bedzie ok. pupinka napewno szybko sie wyleczy

Cd kapieli to umnie szalenstwo straszne, teraz juz kapiemy maluchy razem z wannie, fabianka na foczce kladziemy I juz widze jak sie porozumiewaja, patrza na siebie i chlapie Marika Fabian sie cieszy, chlapie Fabian Marika sie cieszy a zaraz chlapia oboje i sie ciesza, oczywiscie ja P jestemsy cali moksi ale radocha jest nie do opisania wiec to taki fajny czas dla nas


My juz od dłuzszego czasu nie podajemy czopków tylko syropki w razie jakiego bolu albo goraczki ale tez takie ktore maja w skladzie paracetamol.



Dziewczynki na bolesne zabkowanie pomaga wszystkie schlodzone rzeczy, mozecie wlozyc nawet zwykly smoczek do lodowki na troszke az sie schlodzi, bo to przynosi ulge.

 

[Ankubator]

jak ja sie dzisiaj wkurzyłam na tą moją sierotę oczywiście w niedizele ma lać wiec grill odpada- trzeba zrobić impreze w domu babci roberta...a mowiłam, żęby nie zapraszam połowy gości i zrobic to u nas na spokojnie! a tak rano trzeba było biegać, prosią babci, teraz jeszcze muszę skombinować 7 krzeseł ja chce, żeby był juz poniedzialek...

asko: wszystkiego naj dla Słoneczka! mam nadzieję że pupa wróci do normy
rojku: sowa cudna! genialnie Ci wyszla czy można dopisać się do listy chętnych ;D
maxwell; kciukasy zaciśnięte! no i wspaniale, że wyjście do spa sie udało oby ten błogi nastrój utrzymal się jak najdłużej
papayka: super, że rodzinak będzie w komplecie Synuś będzie przeszczęśliwy, a i Ty odsapniesz
łysa: mam nadzieję że nie zmieni :*
Venus: udanej imprezy
milva: oby się udało i choroba Was minęła
Asienka: t kiepski wiadomości..tym bardziej, że to bliski przyjaciel...dobrze, że ma Ciebie i Twoje wsparcie oby wszystko dobrze się sknczyło
nastazja: tulę :* chwala Bogu, ze juz się gdzieś zahaczył!
wszytkim małym łobuzom spełnienia marzeń i oby dzieciństwo trwało jak najdłużej