mamcia2
Fanka BB :)
Przepraszam, że tak intymnie i obrazowo, ale powiedzcie mi jak wygladało wasze krwawienie w połogu? Czy to była czysta, rzadka krew jak przy np skaleczeniu, czy jakieś farfocle i śmieci wypadały?
Pytam, bo jestem 2,5 miesiąca po porodzie i coś jest nie tak ze mną, bo non stop mam jakieś plamienia lub lekke krwawienia. Byłam u gina w 6 tygodniu po porodzie i kazał przyjść jeszcze raz do kontroli po miesiaczce, bo niby nie do końca obraz w usg był ok. Problem w tym, że przed ciążą miałam miesiączki co 60 dni a teraz non stop mam jakieś plamienia, że już się pogubiłam i nie wiem czy to miesiączka czy nie, bo jak na miesiączkę to za słabe to. Już po porodzie wydawało mi się, ze te moje krwawienie to coś nie tak z nim, bo miałam wrażenie, że leci tylko krewka z ran po cięciu czy pęknięciu, tak to wyglądało.
Poza tym takie syfy na twarzy mi wysypuje jak w okresie dojrzewania, że już nie wiem jak mam z nimi walczyć. Masakra!
Pytam, bo jestem 2,5 miesiąca po porodzie i coś jest nie tak ze mną, bo non stop mam jakieś plamienia lub lekke krwawienia. Byłam u gina w 6 tygodniu po porodzie i kazał przyjść jeszcze raz do kontroli po miesiaczce, bo niby nie do końca obraz w usg był ok. Problem w tym, że przed ciążą miałam miesiączki co 60 dni a teraz non stop mam jakieś plamienia, że już się pogubiłam i nie wiem czy to miesiączka czy nie, bo jak na miesiączkę to za słabe to. Już po porodzie wydawało mi się, ze te moje krwawienie to coś nie tak z nim, bo miałam wrażenie, że leci tylko krewka z ran po cięciu czy pęknięciu, tak to wyglądało.
Poza tym takie syfy na twarzy mi wysypuje jak w okresie dojrzewania, że już nie wiem jak mam z nimi walczyć. Masakra!
Ostatnia edycja: