reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2011

Venus, Asieńka, współczuję Waszym dzieciątkom tych kolek i płaczów..biedne dzieci i Wy także:-( No i tak, jak pisze Asieńka, jeszcze troszkę i kolki miną..
Firanka, olej teścia..nie wart jest Twoich nerwów:tak:

Wracając do sprawy biednej Madzi..nie wiem, czy słyszałyście - dzisiaj oglądałam na TVN24 kawałek programu, gdzie ktoś tam się wypowiadał, że rodzice Madzi pasjonowali się różnymi horrorami i w ogóle tematem śmierci. Coś na temat jakiejś sekty tez obiło mi się o uszy..
A druga sprawa - moja mamcia jest pielęgniarką na SOR-rze..i nieraz miała tam przypadki, że dziecko upadnie na podłogę z wysokości, np.z łóżeczka czy przewijaka i nigdy nie było przypadku śmiertelnego..ech..
 
reklama
Nie mamy telewizora, więc nie śledzę news-ów odnośnie Madzi(*), tylko podczytuje jak mam czas na necie...ale co mnie wprawiło w osłupienie dziś to info od Was gdzieś tu, że oni poszli do kina w tygodniu???????????????????????? kto normalny przy takiej tragedii -zaginięcia dziecka- idzie sie zrelaksowac:szok:
co do reszty , to słów brak- w więzieniu już się nią inne zajmą, sprawiedliwość ją dopadnie


Bartek dziś śpi duzo w dzien...oby w nocy nie było problemów:confused2:
Muszę się podzielić sposobem na uspokojenie go i spowodowanie ze śpi wynalezione przypadkiem 2 dni temu- i nadal działa:laugh2:
Gdy go nosiłam marudzącego na rękach , to spadła mi na jego twarz piluszka tetrowa ktora miałam na ramieniu-przykryła mu cała twarz, myslalam ze bedzie ryk... a tu cisza i zasnal po kilku minutach. I teraz jak jest zmęczony a marudzi , to otulam w kocyk , na rece , pielucha i spi:tak:....nie wiem, moze brak bodzców go uspokaja gdy jest taki maruda....ciekawe na jak długo to sie bedzie sprawdzac:confused2:
Milva serce, kup coś takiego :tak:
Przytulanka ZEBRA Drewex

to taka przykładowa chustka przytulanka :tak: Mój Oskarek też ma taką:tak: Zerknij na fotkę w moim Avatarze;-)
 
Maxwell mi tez obilo sie o uszy ze pasjonowali sie tematem smierci, horrorami i o sekcie tez cos tam slyszalam ... Do kina tez na horror poszli. Matko kochana kto normalny po zniknieciu wlasnego dziecka ma ochotę horrory oglądać!!! Jazu ja nie chce nawet myslec ze moze oni Madzie zlożyli w ofierze na jakiejs czarnej mszy :szok:
 
W sumie masz racje:-:)-:)-(
Dziewczyny, których dzieci są na bebilonie pepti - mają Wasze dzieci purtki tak dość hm..śmierdzące? Bo te mleko jest już samo w sobie niezbyt fajnie pachnące, ale te purtki mnie rozwalają..:zawstydzona/y:
 
Chodziło o sektę Lykane czy jak kto woli Likanie,ogólnie to ciężko teraz cokolwiek stwierdzić,jedno jest pewne matka do psychiatryka nie pójdzie bo biegli orzekli brak jakiejkolwiek choroby psychicznej.

Sosnowiczanka i co pomogły kąpiele o stałej porze w usypianiu Maleństwa?

Maxwell no mi Krzyś też sadzi takie pierdziochy,że czasami wymiękam ;-)
 
Ostatnia edycja:
Witam!!!
Dziewczynki nie czytam co naprodukowałyście, bo padam z nóg, ale jak zwykle proszę was o kciuki jutro za nas. Mamy jutro chrzest Hani, ja we wtorek złapałam zapalenie spojówek i zaraziłam Hanię. Byliśmy u lekarza dzisiaj bo zaczęła charczeć na nosku i kaszleć, ale osłuchowo wszytko ok. Myślę, że ten katar mógł się pojawić przy zapaleniu spojówek, bo oczka bardzo jej łzawią. Dostaliśmy antybiotyk ale mamy jej podać jeśli pojawi się temp. lub ropny katar. Trzymajcie kciuki BB Cioteczki by nas nie rozłożyło, bo jutro ważny dzień. Odezwę się w poniedziałek. Dobrej nocki
 
maxwell my jesteśmy na bebilon pepti pierdziochy nie śmierdzą ale kupy to masakra normalnie aż głowa sama się odwraca jak smrodek dojdzie do nosa...

co do kolek to ja trace nadzieje ze to kiedys przejdzie, jedyne czego się nauczyłam to to że kolka prędzej czy później przechodzi i trzeba przeczekać i szukać sposobu na przyniesienie ulgi...teraz się już nie denerwuje i to na pewno też mu jakoś pomaga bo na początku tak się stresowałam tym histerycznym płaczem że szok.

po za tym doszłam też do wniosku że moje dziecie najnormalniej w świecie ma trudny charakter hehe po mamuni;p
 
reklama
Do góry