Grudzień 2011

[Kupinosia]

inka- ech,szkoda że tak wyszło:-(
Phelania- ja o psitulaniu jakoś nie myślę na razie

Pare dni temu zjadłam sporo placków z jabłkami i małej nic nie było. Tylko mnie bolał brzuch ale to chyba z nerwów, bałam sie konsekwencji a dziś opyliłam mandarynke

 

[dorotar110]

PHELANIA ja mam tak jak i Ty, wogule teraz sex mógłby dla mnie nie istnieć, przynajmniej w teraz.

Dziewczyny tak pomyślałam, że może założymy nowy wątek. W związku z naszymi poporodowymi figurami, na pewno większość z nas ma chęć wziąść się za siebie by na wiosnę i lato wyglądać na piękne, szczupłe i zadbane mamuśki. Mogłybyśmy opisywać nasze plany, pomysły na ćwiczenia, zrzucenie kilogramów diety itp.
Ja trochę mała "rozgarnięta" jestem w necie więc może któraś z was wymyśli pierwszego sensownego posta.Bo tu na głównym to takie porady szybko zaginą. Co wy na to??????

 

[Phelania]

U mnie tez z tym seksem jakos nie za specjalnieale tez sie troszke boje...Dobrze ze @@ zawsze jakas wymówka:-) Milva- Dziekuje za pamieć:*

dorotar110- jestem jak najbardziej "ZA" nie chce sie chwalic ale od 1,5 tyg jestem na D.Dukana i 4 kg mniej:-)wiec z checia bym sie przylaczyla do takiego watku.A od Marca zapisuje sie na basen:-)

 

[żabcia_tbg]

O dorotar super pomysł z nowym wątkiem popieram ... bo muszę się do maja doprowadzić do jakiegoś normalnego wyglądu zrzucić troszkę tłuszczu bo idę na wesele do znajomych i chrzest Maciusia też w maju więc chce jakoś wyglądać :-)

 

[Scholastyka]

Czesc dziewczyny.
U nas tez coraz lepiej z nockami, nasz maly zaczal przesypiac cale, w nocy nawet 5 godzin miedzy karmieniami Tez zaczal mocno ulewac, ale widze, ze to chyba jakas choroba zakazna z forum ;-)
Ewka, fajowo masz z Malutka, ze taki spioszek z niej. Ja w szpitalu po porodzie tez musialam naszego budzic na jedzenie. Sprobuj swoja pokamic po dwie godziny przed snem, a w nocy wydluzyc jej do czterech. Moj tak je, wieczorem tankuje co godzine, za to w nocy spi coraz dluzej bez jedzenia.
Freya, wspolczuje kolek. Dobrze, ze intuicja Cie nie zawiodla.
Inka, Zabcia, mi tez przykro i troche Was rozumiem. Ale najwazniejsze, zeby Mamy byly zdrowe. Inka powodzenia na zabiegu.
Ojej wlasnie ogladalam tvn, to jakas masakra z tym porwaniem!! Az sie poryczalam, jak pokazali filmik z Dziewczynka. Oby sie znalazla, biedna ta kobieta, mi by serce peklo.

 

[Kupinosia]

dorotar - jestem ZA, może będzie raźniej, będziemy sobie dopingować

Obejrzałam właśnie w Faktach o porwaniu Madzi i sie poryczałam, to musi być koszmar dla rodziny :-( Ona musi sie znaleźć cała i zdrowa !

 

[Ankubator]

dziewczyny, no masakra jakaś :---( a nam ZNOWU! przepadło badanie usg bioderek! okazało sie, że pani doktor na L4 a tylko jedna mają pracuje przez jeden dzień i tylko jedną godzinę więc po przepisaniu nastepny termin wypada nam na 22 lutego i nawet na nfz już nie próbujemy tylko prywatnie no załamana jestem tym terminem szkoda ze niepotrzebnie z bąblem przez całe miesto jechaliśmy...

nawet nie potrafię sobie wyobrazić co muszą czuć rodzice tej dziewuszki...koszmar jakiś... mam na dzieję, że jednek znajdą ją całą i zdrową!

 

[firanka]

Hej. Dawno mnie tutaj nie było,ale nie pisałam bo miałam nie wesoło wieczne szpitale w ciąży,po porodzie już 2 razy byłam z Krzysiem w szpitalu...Mam nadzieję,że moge się włączyć do rozmów na nowo...

 

[Freiya]

U nas jak na razie po szczepionce (odpukać!) nie jest źle. Emilka głównie śpi, budzi się tylko żeby zjeść. Jest trochę marudna w trakcie tych pobudek ale nie ma tragedii, tylko coś mało ma apetytu, parę minutek i już puszcza cycka, no ale ma prawo do takiego dnia

Najpierw chciałam szczepić tylko obowiązkowe szczepionki, ale po rozmowie z zaufanym pediatrą zadecydowaliśmy, że od następnej wizyty dołączymy Emilce pnemokoki. A dziś szczepiliśmy 6w1 Infanrix Hexa.

Przyznam się wam, że dziś rano skusiliśmy się z M na małe przytulanie ;-)Nawet nie było źle, choć bardzo się bałam.

Liczyłam, że może dziś będzie przelew becikowego bo jutro M ma wolne popołudnie i moglibyśmy iść po łóżko. Ale niestety nie ma przelewu i musimy się wstrzymać aż do przyszłego miesiąca żeby mieć czas razem a małą móc podrzucić mojej mamie.

Inka to straszne co napisałaś, pomyślałam sobie co musisz przeżywać i aż się popłakałam :-(Oby wszystko w szpitalu odbyło się szybko i sprawnie i szybciutko wrócisz do synka.

Aha, pytałam pediatrę o drżenie nóżek (chyba Mikołajątko miało też ten "problem"?) i powiedziała, że to nic, że jeszcze układ nerwowy się rozwija i takie drżenie może się zdarzyć jak np. dziecko się złości, przeciąga, zmarznie itp. A w razie jakby nie minęło w ciągu kilku tygodni to można przejść się do neurologa na kontrolę, ale raczej się nie przejmować tym.

Dziś mamy pierwszy dzień po odstawieniu Debridatu i kolka była o wiele mniej dokuczliwa dla Emilii i dla nas. Dziewczyny ufajcie swojej intuicji! Nawet jeśli coś ma teoretycznie pomagać a czujecie że coś jest nie tak to prawdopodobnie macie rację! Nikt tak nie wie i nie czuje co potrzebne dziecku jak matka!

 

[inka85]

Dziewczyny jestem na oddziale chirurgii i czekam na zabieg-o 23.30 przyjdzie chirurg,anestezjolog i zabiorą mnie na sale! Najgorsze ze okazało się ze i prawa pierś ma ropnia i bedą mnie ciąć w obu
Na sama myśl,ze Aleksy jest w domu a ja tutaj dostaje szału,non stop rycze i z tego wszystkiego rozbolala mnie głowa i mdli mnie!
Modlę się by jutro mnie wypuscili żebym mogła wrócić do synka!!!
Na oddziale jest tyle ludzi ze ja leze na korytarzu
To będzie chyba najgorsza noc w moim życiu!!!!!