mamcia- ja jestem stanowczo na NIE ale znając życie będzie tak jak u Oli. Młodej robiliśmy w knajpie i w sumie mało kto pił, bo moja cała najbliższa rodzinka z Wawy a to przecież niedziela i wszyscy rano do pracy, 200km w 1 stronę i samochodami poprzyjeżdżali...Mąż porozdawał na wynos a mój tatko z tej radości że święto wnusi skotłował sie, aż mi głupio troche było
reklama
dorotar110
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2011
- Postów
- 3 075
Ja też jestem, za tym że nie powinno być alkoholu ale mój K, że tak i pewnie będzie mała ilość jak u Amelki, zresztą wszystko na mojej głowie i kupię ile będę uważać (mało he he). Mój mąż chciał by też alko był na urodzinach dziecka ale jak wyprawiałam pierwsze urodziny i drugie to mu zapowiedziałam, że to jest impreza dla dziecka a alkohol to na swoich urodzinach może być/ I teraz w marcu 3 jak i kolejne i małego też urodziny będą bez alkoholu.
mamaOskarka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Październik 2011
- Postów
- 802
Ja robię chrzciny z alkoholem, ale nie urządzam libacji alkoholowej. Na 18 osób kupuję tylko 2 buteleczki wódki i 2 wina białe i czerwone.
Sosnowiczanka
Mamusia Alanka :)
U nas bedzie bez alkoholu. Chrzciny bedziemy robic w restauracji, Obiad potem kawa i ciasto i do domu.
kota-behemota
Q & H team
Ja robię chrzciny z alkoholem, ale nie urządzam libacji alkoholowej.
ja tak samo, z tym, ze robimy je w restauracji, po mszy zapraszamy gosci (13 osob razem z nami) na obiad + deser do restauracji. w domu nie mam zamiaru i ochoty robic imprezy i pozbiej bawic sie w sprzatanie. szkoda mi czasu i nerwow.
inka85
Mamusia Aleksego
Ja chrzciny będę robić w domu w drugi dzień świat wielkanocnych i raczej z alkoholem-ale tylko wino,szampan bo to głownie pija rodzina mojego M a moja prawie nic,tzn wódki na pewno nie będzie więc u mnie tez bez libacji alkoholowej! Planuje ciepły obiad,jakieś sałatki,patery z wędlina,serami pózniej tort,kawa i to wszystko! A na ile osób jeszcze nie wiem bo nie wiem kogo zaprosić a kogo nie? A u Was jak wyglada lista gości?
Ps. Dziękuje za ciepłe słowa,! Ja wciąż w szpitalu poki co bez jakiejkolwiek info o wyjściu
Ps. Dziękuje za ciepłe słowa,! Ja wciąż w szpitalu poki co bez jakiejkolwiek info o wyjściu
dorotar110
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2011
- Postów
- 3 075
INKA u mnie lista gości wygląda tak: Domownicy, czyli My, babcia, moja siostra-chrzestna, Amelka, chrzestny z żoną i synkiem. Chrzestna Amelki z narzeczonym oraz chrzestny Amelki z żoną i synkiem, z tym że nie wiem czy on przyjedzie bo mieszkają w Wałbrzychu a ja pod Warszawą więc kawał drogi. Czyli 10 osób dorosłych, 3 dzieci biegających i oczywiście główny imprezowicz Kacperek. A obiad i ciasto w domu. Z babcia będziemy pichcić a raczej pewnie babcia bo ktoś musi dzieci pilnować.
U nas lista gości jest taka: my z M, moja babcia, moi rodzice, chrzestny z narzeczoną, chrzestna z rodzicami (na jej rodzicach zależy moim rodzicom ;-)) no i rodzice z bratem M. Jestem trochę zła z tego powodu bo cały chrzest organizują moi rodzice a to jednak spory wydatek zwłaszcza, że my za jednym zamachem będziemy też brali ślub kościelny. Rodzice M wiedzą o tym i mimo wszystko przyjeżdżają sobie jako goście, nie czują potrzeby dołożenia się do imprezy.
Teściowa jak u nas była to dała dla Emilki 100zł no to zatrzymałam, żeby mieć do szczepionki (która i tak kosztuje 165 więc to nawet nie było na jedną dawkę). No i teściowa pytała M na co wydaliśmy ten jakże hojny prezent to powiedział, że na szczepionkę. Powiedziałam mu że mógł ją poinformować, że 07.03 druga dawka, ale oboje wiemy, że to tylko czarny humor i żart.
Teściowa jak u nas była to dała dla Emilki 100zł no to zatrzymałam, żeby mieć do szczepionki (która i tak kosztuje 165 więc to nawet nie było na jedną dawkę). No i teściowa pytała M na co wydaliśmy ten jakże hojny prezent to powiedział, że na szczepionkę. Powiedziałam mu że mógł ją poinformować, że 07.03 druga dawka, ale oboje wiemy, że to tylko czarny humor i żart.
maxwell80
Mamusia cukiereczków M&M
Witajcie wieczorkiem..
Inka kochana, czyli jednak..współczuję tego bólu:--(, bo wiem, co przechodzisz..a jeszcze przed Tobą parę smutnych chwil, gdy będziesz chciała wziąć maleństwo na ręce, a przez pierwsze dni nie bardzo można nosić..:-(
My chrzciny planujemy również na 26-go lutego (w sobotę idziemy załatwiac), co do alkoholu, to symbolicznie - jak było u Marysi - mieliśmy zostawioną ze ślubu jedną flaszkę..Goście to moi bracia z rodzinkami (starszy brat będzie chrzestnym), brat Seby z rodzinką (jego żona to chrzestna), moi rodzice, mama Seby i dziadkowie Seby.Tak, że dorosłych będzie 13 plus 6 dzieci (w tym Martusia) A, no i robimy w restauracji (obiad plus deser)..
Inka kochana, czyli jednak..współczuję tego bólu:--(, bo wiem, co przechodzisz..a jeszcze przed Tobą parę smutnych chwil, gdy będziesz chciała wziąć maleństwo na ręce, a przez pierwsze dni nie bardzo można nosić..:-(
My chrzciny planujemy również na 26-go lutego (w sobotę idziemy załatwiac), co do alkoholu, to symbolicznie - jak było u Marysi - mieliśmy zostawioną ze ślubu jedną flaszkę..Goście to moi bracia z rodzinkami (starszy brat będzie chrzestnym), brat Seby z rodzinką (jego żona to chrzestna), moi rodzice, mama Seby i dziadkowie Seby.Tak, że dorosłych będzie 13 plus 6 dzieci (w tym Martusia) A, no i robimy w restauracji (obiad plus deser)..
reklama
Kota, u mnie na chrzcinach było dokładnie 13 osób, tak jak u Ciebie Po obiedzie w restauracji zaprosiliśmy wszystkich do domu. A tutaj standard - tort, placki, sałatki, wędliny... I była wódka, bo drinki to dobra rzecz ;p Ale libacji alkoholowej nie było, bo nasi goście są normalni
Freiya, nie po raz pierwszy Twoja teściowa mnie rozwala. Rzeczywiście się dołożyła kobieta! Pewnie latami będzie wypominać swój dar Biedna jesteś, ale co zrobić. Dobrze, że nie mieszkacie razem
Inka kuruj się, bo to jakaś masakra, co Cię spotkało :/
Ankubator, a to usg nie powinno być między 4 a 6 tygodniem życia??
Freiya, nie po raz pierwszy Twoja teściowa mnie rozwala. Rzeczywiście się dołożyła kobieta! Pewnie latami będzie wypominać swój dar Biedna jesteś, ale co zrobić. Dobrze, że nie mieszkacie razem
Inka kuruj się, bo to jakaś masakra, co Cię spotkało :/
Ankubator, a to usg nie powinno być między 4 a 6 tygodniem życia??
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
Podziel się: