reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2011

Cześć Kochane

Nie pisalam kilka dni ale podczytywałam Was codziennie, nie mialam weny do pisania, wściekłam sie strasznie na meża i takie tam kłopoty rodzinne,normalnie przeryczałam cały dzien, kurde co to hormony z nami robia, bo normalnie to silna baba jestem:tak:

W zeszłym tygodniu bylam u gina ale to była taka standardowa wizyta bez usg nawet jej nie opisywałam na odpowiednim wątku, wszystko ok, szyjka zamknieta, serduszko malutkiej bije pieknie, usg planowo 14 października,

Inna sprawa ze byłam u neurologa i dostałam zaswiadczenie lekarskie ze w moim przypadku to konieczna jest porod przez CC:-(
to gin mnie wysłal do tego neurologa i prawdopodobnie juz na nastepnej wizycie mnie umowi na cesarke w swoim szpitalu.
Sama nie wiem czy to dobrze czy żle-bede dłuzej dochodzic do siebie, ale alternatywa jest ze porod sie zacznie i nie dam rady jednak urodzic naturalnie i tak sie skonczy cesarka,ale płakac mi sie chciało na zajeciach szkoły rodzenia jak połozna mowiła ze po porodzie sn od razu maluszka daja kobiecie na jakies 2 godziny, a ja moja malutka zobacze na chwile, a potem jak mnie zszyja to moze zobacze i to tez na chwile a potem to dopiero po 6 godzinach kiedy to po cc kaza wstac

izi-biedny Patryczek-zycze szybkiego powrotu do zdrowia,

dorcia88-uwazaj na siebie, nie forsuj sie, ja w sobote wybralam sie na spacer z M do lasu, kiedys taka trase 5km robiłam bez zadnego problemu, a tu najpierw zaczal mnie kregosłup bolec potem miednica i brzuch w koncu dowlokłam sie do jakiejs wiekszej drogi i zostałam a moj M pognał po samochod bo nie mialam sily dojsc, pozniej reszte dnia lezalam w lozku,

Phelania-ja tak godzin posiłkow nie pilnuje, pilnuje tylo zeby zjesc te 6 posilkow dziennie, ostatnio jakos mi sie udaje utrzymac moj cukier w ryzach, oczywiscie zawsze najwyzszy mam po sniadaniu, ale to norma,

Sergi-trzymam kciuki zebys pozostała w dwupaku jak najdłuzej:-), bedzie dobrze

Mła- grupa krwi- to standard ze chca oryginał, ten posiew to sie robi ale jakos chyba pod koniec ciąży 35-38 tyd- tak mi gin mowił, a te badania na koncu to faktycznie dla dziewczn ktore mają CC lub jakies znieczulenie, ja pamietam jak z innego powodu trafiłam do szpitala to mi na cito robili te ostatnie badania do znieczulenia i grupe krwi tez bo nie mialam oryginału

Gosia-czytałam ze masz podejrzenie cholestazy, ja ostatnio mialam tez to podejrzenie lekarz na cito dał mi mi skierowania na badania, bo podobnie jak u ciebie zaczely mnie swedziec dlonie a potem stopy, gin byl przekonany ze to cholestaza i juz nawet chcial mnie w przypadku zlych wynikow brac na oddzial, na szczescie wyniki wyszly dobrze,czego i tobie zycze:-)

Milego dnia
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam serdecznie te kobietki,ktorych jeszcze nie mialam okazji przywitac;))) jak Wam weekend minal?? U mnie w sobote nuda-to co zwykle..troche u tesciowej,troche z mezem no a niedziele przespalam bo mialam jakies dziwne skurcze i troszke plamilam i zwijalam sie z bolu..i zastanawiam sie czy tak ma byc.. kurcze staram sie odpoczywac a jednak mimo wszystko zawsze cos.....:wściekła/y: milego dina dla Was :-)
 
Przyszło łożeczko i materac, tak pobierznie tylko sprawdziłam co tam jest w tym kartonie i chyba wszystko ok. :) Teraz czas na kolejne polowania.
Pomyłam tą górę naczyń, zaraz zrobię obiad, chociaż powiem szczerze jestem taka słaba i przez te łydki ledwo chodzę. Dzwoniła mi siostra, że wyjeżdża w czwartek do Niemiec i mam jej pilnować domu i psa. Więc z M. postanowiliśmy sobie spędzić w samotni, na wsi, długi weekend. Może w końcu się trochę zbliżymy do siebie.
Trzymajcie się dziewczyny :)
 
witam Cię Carmen!tak, cały czas coś.Każda aktywność jest juz okupiona gorszym samopoczuciem i nerwami, czy wszystko w porządku.Ja też co chwilkę dopisuję do moich dolegliwości jakieś nowe. których wcześniej nie odczuwałam.Dzisiaj np. miałam wielkie plany porządkowe,a jak na razie niewiele mi z nich wychodzi.Weekend jak zwykle minął szybciutko,ale przyjemnie, bo przynajmniej częściowo w obecności M.No i wczoraj dowiwedziłąm się,że siostra mojego M.poszła w nasz ślady i jest w ciązy:-)
 
Witajcie.
Co do dolegliwości to ja ostatno odczówam kłucia w dole brzucha i w pępku - w środę mam wizytę to dopytam pani Doktor.
A no i pojawiają się pojedyńcze żyłeczki na brzuchu :(


A powiedzcie mi dziewczyny czy Wam wszystkim uwypuklił się już pępek?
 
nereida mam podobnie jak Ty że odczuwam kłucia w pępku.
Pępek mam jeszcze normalny i mam nadzieję że taki pozostanie :-)

U mnie dzisiaj nieco chłodniej ale i tak ciepło, byłam już z M na zakupach jak jeszcze słoneczko nie wyszło i było fajnie chłodno to aż miło się spacerowało.
Zaraz M pójdzie do pracy i będę siedzieć sama znowu do 23 jak ja tego nie lubię bo nawet nie ma do kogo się odezwać, dobrze że jest BB :-)

Pozdrówka i miłego dnia Mamusie :-)
 
ja też mam pępek schowany w środku i jak pytałam to raczej taki pozostanie(bo mam taki od urodzenia)
i nie wyjdzie na wierzch, już taki z natury jest:-)

a nie mówiłam wam, wczoraj kupiłam na allegro kombinezon dla mojej niuni ale angielskiej firmy(podobno lepsze materiały niż nasze-sprawdzone to jest więc nie miałam wątpliwości), mam nadzięję, że duża się nie urodzi, bo nie ma po kim:-D ale pewnie za duży będzie na nią mimo, że chciałam zakupić większy żeby jeszcze o wiosnę zachaczyła w nim:-D a oto ten kombinezon Cudne kombinezony DISNEY roz. 62cm / 100% ORGINAŁ (1848826958) - Aukcje internetowe Allegro
 
Ostatnia edycja:
No mój pępek się nie uwypuklił ale nie to Mnie martwi... przed ciążą miałam kolczyk w pępku - jak dużo moich koleżanek tylko one przeszły to bez szwanku a ja wczoraj zauważyłam że miejsce po kolczyku zaczyna zachodzić krwią... obawiam się że ta cienka skórka przez którą był przebijany kolczyk do końca się nie zrosła i może się przerwać...:-(
Wczoraj na noc posmarowałam Okcykortem (czy jak to tam się piszę) no to narazie bardziej czerwone się nei robi ale brzucho przeciez jeszcze sporo urośnie :-/

A tak na marginesie - znalazłam sobie ambitne zajęcie i robię w exelu porwnanie cen produktów jakie będą mi potrzebne dla Małej - od butelek przez pieluszki, pieluchy tetrowe flanelowe po kosmetyki dla dziecka. :-)
Tyle tego...
 
reklama
mirabelka271 noooo dokladnie tak jak piszesz....zawsze cos dochodzi do tych wstretnych dolegliwosci :))):tak:
A ja to moglabym wymieniac i wymieniac hihih :p fajnie,ze siostra Twojego partnera oczekuje dzidziusia-najwspanialszy prezencik jaki moze tylko sie przydarzyc :-)
nereida ja tez mam zylki na brzuszku ale udaje,ze ich nie widze :) Co do pepuszka to mialam w srodku do 6 miesiaca i nic nie wskazywalo na to,ze sobie wyskoczy..teraz zaczelam 28 tydzien i nagle jednego poranka sie obudzilam i juz byl na zewnatrz:-D i teraz tak fajnie mi sterczy:tak:
 
Do góry