reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2011

Witam poniedziałkowo:-)

Dziewczyny musimy na siebie uważać, ja też przesadzilam w sobote bo mialam tyle energii, ze zaczelam segregowac dokumenty sprzatac szafki i układać w pudłach bo meble zmieniamy, naskakałam sie po krześle bo niektore półki wysoko były i rezultat był taki ze w nocy obudziłam sie ze strasznym bolem brzucha nie moglam normalnie wstać, sama byłam w domu mąż w pracy wzielam cos rozkurczowego i lezałam zastanawiając sie czy dzwonic po meza, rano mi było mega niedobrze,ale potem przeszło, teraz tylko leżakowanie,małe spacery i ewentualnie obiady bede gotować, kurcze za wczesnie jeszcze na porod, musimy uwazac.

Dzisiaj 1 zajecia w szkole rodzenia, ciekawe jak bedzie.

Ja tez chcialabym zwiedzić szpital w ktorym bede rodzić, bo do szkoly rodzenia chodze przy innym szpitalu, ale na razie sie wstrzymam, bo w środe mam neurologa i ma on zadecydować o ewentualnej cesarce, bo moj gin uwaza ze nie powinnam rodzić naturalnie,ale chce opinii mojego neurologa w sprawie mojego kregosłupa, jesli bede miala cesarke to pewnie moj gin bedzie ja robic.

Co do połoznej to w razie naturalnego porodu ja juz mam namiary na taką kobietke ktora dziewczyny rodzace w tym szpitalu ci ja sobie wybralam sobie chwalą wiec w razie czego juz w tym tygodniu bede do niej dzwonic i sie umawiac, mąż ma byc przy mnie na rodzinnhym porodzie ale bede spokojniejsza jak bede miala koło siebie kogos doświadczonego bo zwyczajnie sie boje.

Milego dzionka
 
reklama
Sergi, ja Cię podziwiam!!I trzymam kciuki..ale uważaj na siebie, żebyś przypadkiem na sali sądowej nie urodziła;-)
Mirabelka, i jak odczucia po wizycie w szpitalu?;-)
Kota, to czemu nie umiałaś spać? Znów tak Kubuś buszował? Biedna..u mnie na szczęście spanie się poprawiło - wstaję "tylko" raz na siku..więc luzik:-)
2701..-Kota dobrze pisze, jak zaczniesz rodzić, t oCi będzie jedno, kto zagląda, byle było po wszystkim..ja zawsze z daleka od ginekologów, do samych babek chodziłam i chodzę..ale jak trafiłam do szpitala, to potem faktycznie było mi ganz egal, byle już było po wszystkim:-p
U mnie też już pralka chodzi z maluszkowymi rzeczami..na pierwszy ogień poszły pieluszki tetrowe..
 
hej, kurcze jestem w szarej du.. z czytaniem Was, mężul pojechał nad ranem do pracy myślałam że nadgonię ale gdzie tam, zaraz ruszam załatwiać tonę spraw z budową itp itd. Ale jedyny plussssss to to że na naszych fundamentach zaczęła powstawać ściana!!!!!!!!!!! dnia dzisiejszego zjawiło sie 4 panów i ruszyliśmy, oj nie wiecie jaka jestem szczęśliwa, kilka dni w pełnym składzie, kilka konkretnych ważnych decyzji, ekipa na budowie no i do tego wszystkiego moje dziecko jest w 90% aniołkiem tutaj, buszuje wszędzie ale jest zadowolony, mało broi nie wkurza sie o wszystko, odżyłam!!!!!!!!!!!!!!!!!!! tylko kark mi po nocy napiernicza;p;p.
yyyyy sergi!!!!!!!!!! po du.pie masz, uważaj na Was to już nie przedbiegi tylko prawie finisz, toż to trzeba spokojnie równo i powoli bo inaczej będzie ...
miłego dnia dziewczynki jak wieczorem nei padnę to wstąpię do Was na kawę i ploty;p;p
 
Hejka w piękny słoneczny dzionek!
Sergi trzymam kciukasy żeby sie wszystko udało. Termin rozprawy nieciekawy ale dasz radę.
My dzisiaj od rana ekscesy bo musieliśmy z Kami iść na pobranie krwi, żeby zawieźć znowu ją do Krakowa do Alergomedu i sprawdzić czy coś się zmieniło ws antybiotyków - Kami jest uczuluna na dwie grupy antybiotyków i problem jest z leczeniem w czasie gryp i angin.
Także mieliśmy od nich probówkę z jakimś proszkem żeby krew nie skrzepła i mężol po pobraniu w auto i pędził do Krakowa, a po drodze mieszał powoli krwią:rofl2:
Młoda w szkole - mam nadzieje że wszystko w porządku z nią, bo taka bladziuchna była.
Na dzisiaj miała wykonać pracę dowolną techniką plastyczną: wesoły strach na wróble. Więc malowała farbami, ślicznie jej wyszło i wg mnie ważne że to jej samodzielna praca. Natomiast jak pojechałam do szkoły i Kami się przebierała to jedna z mam wyciągała teczkę z plecaka, żeby sprawdzić czy tata włożył zrobioną pracę i oczy mi wyszły. Z rozmowy wyszło, że to tata robił całą pracę: strach naklejany na kartkę z materiału i kapelusik od lalki-jaja normalnie.
 
Asko_ - no tak, to jest na pewno raj dla Kamilka - taki plac budowy:-)..ale pewnie oczy w d..musisz mieć, co nie?:-)
Ewka - a Ty kiedy w końcu na L4 pójdziesz?;-) A co do pracy - nie ma jak ambitni rodzice..potem się dziwić, że dzieci są mało kreatywne, jak się je wyręcza..

Pierwsze pranie zrobione (z dodatkowym płukaniem)..teraz kolejne wsadzam;-)
 
Witam po weekendzie,wypoczęte,jak samopoczucia?Dwa dni nieobecnościi tyle lektury do przeczytania:-)Ja wybrałam sie z rodzinką do borów na grzybki i odwiedzic stare kąty,Moja Kornelcia nawet znalazła jednego grzybkaZobacz załącznik 393716,Zobacz załącznik 393717.Sergi powodzenia na sprawie,mnie tez czekają dwie sprawy w sądzie jedna w połowie listopada,a druga na początku grudnia o podwyzszenie alimentów na Martynke mojemu pierwszemu męzowi.Mam nadzieje,że wszystko bedzie oki.Aga7602 powodzenia w szkole i czekamy na relacje jak było.Ja mykam do sklepu na małe zakupki i na plac zabaw z Kornelcią.Miłego dnia laseczki,wpadne pózniej.
pencil.png
 
Widzę dziewczyny, że zaczyna się wielkie pranie, prasowanie itp. Ja już mam to za sobą, tylko najgorsze jest to, że nie mam gdzie tego pochować. Może niektóre widzą jak to jest mieć tylko jeden pokój, wszystkie szafki mam zapełnione i jak coś jeszcze dostaję lub kupuję, to upycham jak tylko mogę. ehh... byle do wiosny i mam nadzieję, że pójdziemy na swoje
biggrin.gif
 
Kurcze Sergi, Agabeta- trzymam za was kciuki:-), rozprawy macie tak blisko porodu, tylko sie nie denerwujcie, wiem ze łatwo mówic, ja bylam swiadkiem w bardzo nieprzjemnej sprawie jak byłam w I trymestrze, to z nerwow robiło mi sie słabo na sali az sedzina kazała mi usiąść i pytała czy nie trzeba lekarza

Agabeta- córcia słodko wygląda na tych zdjęciach

2701...-ja ostatnio kazałam męzowi przerobic szafe w małym pokoju, zrobił wiecej półek zeby było wiecej miejsca na ciuszki i inne rzeczy dla maluszka
 
Ostatnia edycja:
Agabeta, w takim razie i za Ciebie kciukasy zaciśnięte w sądzie...!!!A Kornelcia przecudna - jaka duma ze znalezienia grzybka:-)
Aga7602- mój już dorobił przedtem półek z powodu Marysi..teraz to dopiero masakra:-D ale "jak się popieści, to się wszystko zmieści":-)
Moja Marysia na działce u moich rodziców:
Zobacz załącznik 393746Zobacz załącznik 393747
 
reklama
Cześć dziewczynki ale mamy dziś piękną pogodę:) Wpadłam się z Wami przywitać i zaraz zmykam na jakieś zakupki może uda mi się coś ciekawego zdobyć dla maleństwa.
Sergi , agabeta - trzymam kciukasy za wasze sprawy.
Mirabelka jesli chodzi o dodatkową opiekę przy porodzie to ja nie będę miala za duże koszty jak na moją kieszeń, ale mam nadzieje ze trafie na "dobrych ludzi".
agabeta , maxwell- śliczne te wasze pociechy:tak:

Jutro mam w planach glukoze a w środe wizyte u gina juz nie mogę się doczekać kiedy zobacze maleństwo jak fika:) Co do glukozy mam nadzieje ze dam rade.
 
Do góry