hej!!
dziewczyny normalnie muszę się tu wygadac dzisiaj!!!!
wczoraj moj dzien był beznadziejny mimo ze maz niespodziewanie przyjechał i az puchyl mi się usmiechał przez to
, ale okazało się że zmarła bliska mi ciocia.. po ciazkiej chorobie a oporcz tego jak debilka zle obliczyłam wymiary kupionej wykładziny i brakło nam 1 m a ni cholery nie idzie dopasowac zeby dokleic.. i 400 zł w dupie, pol dnia miałąm zrypane. Dzis wyskoczylismy do sklepu i kupilismy nową wykładzinę do mamy pokoju, mama znowu zapłaciła.. no ale tak mi było głupio ze chociaz za połowę jej wcisnelam kasy. I kupiłam nawet ładniejszą, a tą postanowiliśmy zwinąć i zachować na któryś pokoj w naszym domku pozniej.
I juz zadowolona ze się rozwiązało..... a tu nagle lepszy dalszy ciąg dnia nie mógł się zdarzyć, telefon z BANKU. PODJĘLI DECYZJĘ MAMY KREDYT NA DOM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jestem przeszczęśliwa, bo cholernie ciążko dostać kredyt na działalności gosp. z ryczałtem.
A do tego jeszcze na poprawę humorku jadę z mężem na zakupy do H&M
U was tez taka sliczna pogoda dzisiaj???
3majcie się zdrowo laseczki
ja uciekam do mężulka