reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2011

reklama
Mialam nie pisać ale jednak napisze....
Bardzo jest mi albo mogę napisać że Nam, bo Ani-Milva również przykro, że wyjazd nie wypalił. W ostateczności jadę jutro z moim mężem i Zu, bo wstyd mi wszystko babce odwoływać na dzień przed.
 
Ewka- głupio wyszło,a już miałam Wam życzyć dobrej zabawy i prosić o kolejkę za zdrowie nieobecnych ! Czas zmarnowany nie będzie bo spędzisz go w gronie najbliższych. Kami jeszcze na zielonej szkole ? Jak jej tam- podoba sie ?
Netka- wyglądałaś faktycznie smutno ale ale trudno tu tryskać radością. Przyjdzie czas i na to ! Zadzwonie dziś do Ciebie tylko sie ogarnę
 
Oj Kupinosia jadę, bo mi głupio przed babką, której jeszcze parę dni temu potwierdzałam przyjazd, bo miała sporo chetnych ludzi na domek. Nie jest mi to finansowo na rękę na pewno, bo przecież zaraz na wakacje ruszamy, ale mam nadzieję, że odpocznę i tyle.
Kamisia dalej na zielonej szkole - przeszczęśliwa, mają cudną pogodę od momentu przyjazdu. Dzisiaj mają wycieczkę do Kołobrzegu, poza tym baseny, plażowanie, dyskoteki itp.
A ja w internecie śledzę przez kamerkę plażę w Mielnie i obserwuję co się tam dzieje:-)
 
Wczoraj minął dokładnie miesiąc odkąd Koko korzysta z nocnika. Jeszcze miesiąc temu każde siku i kupka były w majtkach, a teraz gdy tylko coś chce zrobić szybko woła i "wszystko" ląduje w nocniku. Pisałam kilka dni temu, że z kupą kiepsko i z sikaniem poza domem,i chyba zaczarowałam Koko, bo zaczęła wołać na siku i na kupkę, a wczoraj pierwszy raz było siku na trawkę :-)
Wiadomo, że jeszcze zdarza się jakaś mała wpadka, ale to bardzo rzadko.
Jeśli chodzi o odpieluchowanie, to jesteśmy na dobrej drodze :-):-):-)


A tak ogólnie po staremu, P oczywiście w pracy, chociaż wczoraj miał wolne, także siedział z Koko w basenie, a ja mogłam zażyć troszeczkę słońca.
Dzisiaj obiad mam z głowy, bo odgrzeje pierogi, także większość dnia spędzimy korzystając z własnego "kąpieliska";-)

Miłego dnia:-)
 
hejka dziewczynki!
No było ... cudnie, cicho, dzicz całkowita :-) W środku lasu, dobrze, że wszystko ogrodzone płotem, bo dookoła biegają sarny i dziki.
Odpoczęłam psychicznie, bez ludzi i zgiełku. Wszystko mieliśmy ze sobą, więc do miasta się nie ruszyliśmy. Zulka pobiegała. Właściciele mają wilczura-sukę i ta wszędzie chodziła za Zu i ją pilnowała. Niesamowity psiak. Jak Zulka zbliżała się do stawu to ta zastawiała ją ciałem, żeby bliżej nie podchodziła.

Teraz umieram w pracy....
 
Ewka: Przykro mi naprawdę, że tak wyszło z tym wyjazdem... Ale dobrze że odpoczęłaś...mi tęskno za wspólnym spędzaniem czasu z mężęm osobistym mym i Tymkiem. zabiegani jesteśmy...ech
Melduję, że u nas BRAK ABSOLUTNY POSTĘPÓW Z ODPIELUCHOWANIEM!!!! zaczynam się denerwować, już tylko dwa miesiące....
Mały cały dzień chodzi bez pieluchy, woła,ale zawsze po fakcie. jak już kałuża jest pod nóżkami, to krzyczy, mama siusiu na nocnik...hmmm... nigdy nie może wszczelić się przed... Zaczynam się zastanwiać, czy to tylko jego nieuwaga, czy jest możliwe, żeby naprawdę nie czuł kiedy będzie sikał...nie wiem o co chodzi. jestem załamana...
 
Izu - daj mu czas, nauczy się ! wysadzaj jak najwięcej , chwal i załapie- mądry z niego chłopczyk.

U nas młody odpieluchowany na całego, woła - tzn łapie się za krocze, sam sobie nocnik przynosi , kupa tez bez problemów. Rozbieranie samemu mu ciężko idzie:-p
 
reklama
Do góry