Grudzień 2011

[Agunia1985]

Hej ,hej
Jeju dziewczyny, a ja myślałam ,że jestem nadgorliwa bo już torbę prawie spakowałam a tu wszystkie już prawie jesteście spakowane...muszę jeszcze dokupić podkłady ,majtki jednorazowe ,no i oczywiście kosmetyki i skarpetki będę na ostatnią chwilę pakować,a no i pieluchy mam zamiar kupić dzisiaj bo się jeszcze nie zaopatrzyłam a szpitalnych nie zawsze starcza i trzeba się prosić.Co do niedrapek położna mówiła,że w razie czego można skarpetki niuniusiowi założyć i też zdają egzamin ,gdyby w szpitalu nie dawali.
Co do nieprzespanych nocy to ja ostatnio strasznie cierpię z tego powodu, mała dusi mi wątrobę,żołądek i wszystko inne, wymiotuję więcej niż na początku,co najgorsze tylko w nocy, więc M też się nie wysypia bo co chwilę do toalety biegam.A jeśli chodzi o książki to ja się zaopatrzyłam za radą koleżanki w Dzieciozmagania, podobno jest fajna, tylko jakoś nie mogę się za czytanie zabrać, bo co zaczynam to zasypiam ze zmęczenia.

 

[klariss1]

agapa, ja tak samo jesli chodzi o czas pakowania torby i prania ciuszków...zabiore się za to w listopadzie. Przy Błażeju też juz 2 miesiące wcześniej byłam zwarta i gotowa do porodu, a sie okazało, że jeszcze długo zostało mi czekać ( urodził sie 2 tygodnie po terminie), teraz do wszystkiego podchodze na spokojnie...pełen luz, ze wszystkim zdążę ;-)


mirabelka, ja mam taką mega duza ksiażkę zawierająca wszelakie wiadomości o ciąży, porodzie i zdrowiu dziecka do 3 roku zycia..z wydawnictwa Świat Książki tytuł"DZIECKO ZDROWIE I ROZWÓJ" zawiera wiele ważnych informacja, ale musze przyznac, ze zawsze kiedy potrzebuje sie doinformowac w jakiejsc dziedzinie, to włączam neta i szukam na zaufanych portalach

 

[tofika]

Na poprawę nastroju mąż mi jeszcze niespodziankę zrobil. Oglądałam ciuchy na strinie zary i tam mi w oko wpadł jeden sweterek, mąż pojechał na zakupy i z nim dzisiaj wrócił:-) Z tym, że rozmiar S i trochę odstaje na brzuchu..., ale teraz to juz i tak nie wypada mi miec złego nastroju... a rano zryczałam sie bo mąż rybke chyba do kibelka lub do wanny wylał czyszcząc akwarium...i jak ona tam teraz...sama...:-(

 

[27012701]

Ja należę do tych co jeszcze torby szpitalnej nie mają spakowanej, przypuszczam, że zabiorę się za to w listopadzie. U nas mały remont,a po remoncie i Wszystkich Świetych zabierzemy się za składanie łóżeczka i przygotowanie kącika dla Karolci:-)

aha i zapomniałam napisać, że idę na wizytę w poniedziałek, tym razem prywatnie:-)

 

[mamcia2]

Zabrałam się dziś za pakowanie torby do szpitala i chyba się przeliczyłam, bo dopiero spakowałam połowę a torba już pełna Załamało mnie to

Dziewczyny czy do szpitala zabiera się ręcznik do kąpieli dla dziecka?

 

[klariss1]

2701...to powodzenia na wizycie, ale Ty to chyba do tej samej babki chodzisz i na NFZ i prywatnie tak? Gratuluje cierpliwości, naprawdę , a swoją droga jakie to perfidne, że prywatnie traktuje Cie ta ginka zupełnie inaczej niz na NFZ..straszne !

mamcia weź ręcznik, w końcu maluszka po wieczornej kapieli trzeba w coś wytrzeć ;D

 

[Sosnowiczanka]

Ja tez nie mam spakowanej torby. Na razie tylko to co juz mam kupione chowam w jednej szafce tak na wszelki wypadek, gdyby sie nagle okazalo ze musze jechac do szpitala to mąż bedzie wiedzial co mi przywieść.
W polowie listopada bede miala robione USG (juz ostatnie) i po nie dopiero będę wiedziala czy czeka mnie poród SN czy CC. Po tej informacji będę sie pakowala, konkretnie wiedząc co mam zabrac.

Dziewczyny a gdzie kupujecie Biustonosz dokarmienia???
Bo ja na razie sie rozgladam ale jakos nic nie wpadlo mi w oko.

 

[27012701]

klariss tak, prywatnie i przez NFZ chodze do tej samej ginki, ale różnica jest ogromna w tym jak mnie traktuje.
Gdyby nie to, ze już koniec ciąży, to pewnie zmieniłabym lekarza, no ale teraz już wytrzymam, najwyżej przez te ostatnie wizyty będę zapisywać się prywatnie.

 

[tofika]

Agunia, ja też słyszałam wiele dobrego o tej książce i miałam ja nawet kupić, ale ją oglądałam i jak dla mnie ta książka jest za bardzo przegadana, a wydaje mi sie że kiedy będe sie zajmowac dzidzią, nie będzie czasu na szukanie konkretnych informacji w tym olbrzymim tekście jeszcze nad nią pomyślę. Bardziej mi sie podobala "opieka nad dzieckiem"...ale nie wiem która lepsza pod względem merytorycznym.Bo za duzo czasu to nie miałam by sie im bliżej przyjrzeć.

Dzidzi zaczyna uciskac mi na przeponę, a tam sie cieszyłam do tej pory że moge swobodnie oddychać. Wróciała tez senność z pierwszego trymestru...i trochę stresu aby dotrwać do terminu nie mówiąc o lęku przed cc...

 

[inka85]

WITAM
nawet nie wiecie jak się cieszę że mogę w końcu napisać!!
chyba mamy ostatnio pecha albo jak to mówią złośliwość rzeczy martwych!!
najpierw zepsuła się nam pralka, wczoraj laptop, dziś padł mi telefon i odkurzacz już też ledwo żyje...
na szczęście komputer udało się naprawić na miejscu i zdążyłam nadrobić zaległości!!

z dobrych informacji to miałam dziś sesję ciążową- 1 cześć, bo na kolejną umówiliśmy się wstępnie za miesiąc!!
we wtorek odbiorę fotki i wrzucę kilka...

teraz pora na odpoczynek i samotny wieczór, bo M w pracy!!