reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2011

Heloo
u nas w szitalu mozna miec swoje ciuszki, jak nie ma cos tam daja ale ja biore swoje i anie nam po kapieli zmieniaja i oddają nasze, czy rzy jakims przebieraniu rzy badaniu dzieci jak sie zdarzy iespodzianka w "zalaniu"
Pieluszki tez swoje mamy i chusteczki dla dzieci - reszte zapewniaja w szpitalu
a dla mamy podkłady Semi i podpachy

Byłam dzisiaj na wizycie Kuba wazy 1480g i sie przekręcił jest ułozony miednicowo :-D
nadal 16 grudzien planujemy CC

a dlaczego masz mieć cc przecież jest jeszcze tyle czasu że dzidzi może się przekręcić spokojnie ja w 32 tc i też miednicowo leży i lekarz stwierdził że jeszcze ma czas a słuszłam że u wieloródek to może obrót być później ?????
 
reklama
Widze ze w kazdym szpitalu jest troszki inaczej. W tym, w ktorym ja bede rodzila nie przynosimy swoich ciuszków- dopiero na wyjscie. Za to pampersy i chusteczki trzeba miec swoje. Wszystkie kosmetyki dla maluszka daje szpital.
A na wyjscie ze szpitala dla dziecka polozna ze szkoly rodzenia kazala przyniesc: body, koszulke, cieplejszy pajacyk, skarpetki, kombinezon. Dziecko w foteliku w samochodzie nalezy jeszcze przykryc cienkim kocykiem polarowym. To tyle czego sie dowiedzialam:tak:
 
[Ciuszki dla dziecka dają, ale nie chodzi tu o ideę i dobry szpital, a o stronę praktyczną. W szpitalu są zarazki, które mogłybyśmy przenieść w ciuszkach maleństwa do domu, bo nasze pralki nie mają funkcji odkażania ;)

właśnie dlatego ja nie biorę ciuszków, a te na wyjście małego M. przywiezie w dzień wypisu.

Lysa, ciasto po przejściach hehe, narobiłaś mi ochoty na to ciasto :-)

Ewka, ale przygoda!!! :szok: naprawdę, jak z filmu :tak:

Gosia, mój maluszek to czasem z 4 stron jednoczesnie atakuje :-) faktycznie, czasem przydałby się podgląd w głąb brzuszka.
 
chciałam życzyć miłej nocki:)
ja po pełnym dniu wrażen.. oj nie takich na szczescie jak Ewa trochę padam.... grrr i biję się sama po dupie za swoją lekkomyślność tyle co marudziłam ze nie fajnie sie czuję a potem zbierałam z Kamilem przez godzine na kuckach orzechy, ale co ja moge za to ze je uwielbiam a szczegolnie w wypiekach a nei chce tak bezczelnie zabierac tesciowej potem. A ze orzech obrodzi niemiłlosiernie tak jeszcze z dobre 2 tyg. bedzie co robic. Uzbieralismy mega duzy kosz i wiaderko a konca nei widac a raczej pelne galezie orzeszkow. Ale czuję się ok, chyba powietrze mi dobrze tutejsze robi. A mały mimo zima lobuzował dzis na budowie i był niezle umorusany w błocie jak wrocił:)

aaaaa Rojku zaje..sty pomysł z tą historią budowy domku, ja robię co prawda fotki i potem chcę zrobić fotoksiążkę z opisami ale chyba muszę ciut pisac juz teraz z datami bo nie spamiętam tego ni chu. chu.

jesli chodzi o szpital, to ja ciuszkow dla młodej nie biorę tylko na wyjscie, u nas dają to po co swoje, jedynie pieluszki wymagają no i chusteczki jak masz dzidzię przy sobie, oraz wszystko co nam jest potrzebne. Co do torby ja mialam taka niewielka a potem ciagle cos mi brakwalo teraz mam zamiar wziasc ciut wieksza, choc moim problemem jest mega puchaty objetosciowo przez to wielki mimo iż tylko do kolan szlafrok. wiec musze chyba znalesc inne rozw. lub wziasc od mamy.
dobra zmykam... aaa rozliczylam dla samej siebie 2 transze kredytu.. haha myslalam ze gdzies mi umkna jakies wydatki i to dosc spore a tymczasem haha wyszlo mi jeszcze na plus 600 zl ale tak to jest jak sie jeszcze kupuje drobiazgi z wlasnej kieszeni dodatkowo:) wiec juz jestem spokojna.
 
Witajcie. wypuściłam chłopa o pracy o 6:30 rano i byłam tak głodna że już nie poszłam spać tylko zrobiłam sobie jajecznicę:)
Kota - taka technika podglądania maluszka już niedługo będzie ! Pas do... podglądania płodu - TVP.INFO :)
Za oknem leje a ja dzisiaj w planach mam zakupy dla maluszka :) Mały daje od rana znać o sobie. Uwielbiam jak to robi. Teraz zjadł jajecznice i poszedł spać ;)
Dziewczyny które już mają dzieci - opowiedzcie jak wasz facet zareagował jak zobaczył dzieciątko :) straaaasznie jestem ciekawa jak chłopy to przeżywają.
 
cześć Laseczki
Pyszczek! Świetne urządzenie :) ciekawe kiedy wejdzie na rynek?
Ja czekam na telefon od położnej, miała przyjść i zrobić nam "lekcję przygotowawczą", ale coś nie dzwoni...
udanego dzionka!
 
dzień dobry dziewczynki :)

ale tu dzisiaj cicho i spokojnie. melduję się z rana hehe, coraz dłużej śpię, bo ogólnie udaje mi się zasypiać jakoś ok 5-6 rano dopiero :eek:
wieczorkiem dziś śmigam na SR :tak::-) będziemy ćwiczyć hehe

miłego dzionka!
 
Ja czuje się całkiem do d...py. :-(Wstałam rano koło 5 do wc i zobaczyłam na papierze troszeczkę krwi, więc położyłam się do łóżka i chodziłam często sprawdzać czy dalej coś jest, czy to tylko tak troszeczkę, ale chwała Bogu do tej pory już nie ma żadnego plamienia. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale bardzo się przestraszyłam, że z małą coś nie tak, ale koło 9 zaczęła się okropnie wiercić i kopać, także uspokoiłam się trochę.
Muszę chyba zacząć oszczędzać się, bo nie dosyć, że ostatnio odszedł mi kawałek czopu, to dzisiaj to lekkie plamienie:-(
Wizytę mam w następny piątek, także muszę wszystko powiedzieć mojej doktorce, może raz mnie dokładnie przebada....
 
cześć dziewczyny !

ja dzisiaj popołudniu wybieram sie do zusu złozyc dokumenty uzasadniajace moje zatrudnienie...cholera jakoś o niczym innym nie potrafie myślec przez ostatnie dni..biurokracja sie doczepia, kasy nie przelewają i stresu mi to dostarcza:angry:

Ewka, rzeczywiście akcja jak z filmu...juz widzę te miny ludzi widzących "ciężarówkę" ratująca swój samochód..normalnie szacun za odwagę ;D


Mła jeszcze raz dzięki za talon do Smyka...wczoraj dotarł ;)


U nas w szpitalu tez wszystko nalezy mieć swoje i podobnie jak chyba Mła pisała, poprzednio miałam taka torbę gabarytowo jak na trening, i do domu wracaliśmy z ta torba i 3 siatami, więc teraz mam zamiar zabrać taką mniejszą walizeczkę na kółkach.


ja mam ogólnie jakies kiepskie psychicznie samopoczucie, dzisiaj zaczynam 32 tydzień, czyli 8 miesiąc, czas leci nieubłaganie, a ja zamiast sie cieszyć, to mam coraz więcej obaw jak ogarne dwójke takich małych dzieci :-(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Czesc Dziewczyny,
Wybaczcie ze się nie odzywałam od czwartku, ale spędzałam z moim M. dłuuuugi weekend. Nie ma jeszcze idealnie, ale ten czas tylko we dwoje dobrze nam zrobił. Problemy nie zniknęły, ale troche się do siebie zbiżyliśmy.. :-) Wczoraj zaczęłam z mamą wielkie pranie, jestem w szoku ile Adaś ma ciuszków. Koleżanka siostry przyniosła mi 5 reklamówek i nie potrafię tego ogarnąć. A wszystko takie śliczne.. :-) Od rodziny z Niemiec dostałam szary fotelik maxi cosi i teraz już nie muszę kupować wózka 3 w 1, tylko gondolkę i spacerówkę, więc znowu zaoszczędzimy parę złotych. Dziadek już zajął się łóżeczkiem, a babcia prasowaniem ciuszków.
Ten czas tak strasznie szybko leci, już niedługo będziemy tulić nasze dzieciaczki.. Ahhh nie mogę się doczekać:)
 
Do góry