reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2011

Cześć dziewczyny:)

moja nocja w miarę oprócz tego że od piątku (od czasu do czasu) mocno mnie zakuję w plecach taki jednosekundowy ból ale stwierdziłam że jeśli w czasie porodu to będzie taki sam ból tylko że stały to będzie ciężko;p
u mnie od jutra zaczyna się remont na pierwszy rzut idzie kuchnia, zmiana kafelek na podłodze malowanie itp. później pokoje na końcu korytarz i łazienka więc będę mieć trochę pracy a że ruszam się jak mucha w smole to wszystko dwa razy wolniej będzie mi szło ale co tam jakoś dam radę:) zresztą ja jestem tylko od sprzątania do reszty mam chłopów:D:D

miłego dnia:*
 
reklama
Odebrałam wyniki badanek z krwi i wszystko wyszło ok.. Tylko wynik moczu mnie trochę zdziwił bo ogólny wyszedł ok, a posiewu jeszcze nie chcieli mi wydac bo niby cos tam rośnie:szok:

Co do niedogodności spania we dwoje-mój mąż należy do niepijących, w czasie ciązy wypił jedno piwo taki ewenement:-D(z resztą obydwoje jakoś nie celebrujemy picia alkoholu), ale mimo to czasem mi z nim ciasno w łóżku, bo często obejmuje mnie ręką w okolicach brzucha.
xxasienkaxx2 powodzenia przy remoncie, tylko nie przemęczaj się...:-)
lysa_d, ja tez juz mam torbę do szpitala w komplecie, sory że się głupio pytam -co to są te wkładki do karmienia?:eek:
ewka007, powodzenia na wizycie u gin, u mnie tez juz grzeją w oc, ale ja kaloryfery zakręcam bo strasznie gorąca się w ciązy zrobiłam. A przed ciążą słynęłam z tego, że byłam zmarźlakiem...
mirabelka, trzymam kciuki za podpisanie umowy
Mła, zazdroszczę Ci takiej Babci - że mogłas doświdczyc prawdziwej babcinej miłości i ciepła. Ja z żadną z moich babć nie miałam dobrego kontaktu i zawsze mi tego brakowalo. Jedna babcia jeszcze żyje i jakby teraz dopiero próbuje nadrabiac stracony czas , tylko że teraz dzieli nas 200km odleglości...
 
u mnie tez juz grzeją w oc, ale ja kaloryfery zakręcam bo strasznie gorąca się w ciązy zrobiłam. A przed ciążą słynęłam z tego, że byłam zmarźlakiem...

ja mam dokładnie to samo, zawsze mi było zimno, a teraz luzik, mężul odkręca kaloryfery, a ja marudzę, że gorąco i że nie ma czym oddychać :D maluchy nas chyba tak ogrzewają :D
 
Pyszczek, ten tekst to z Twojej stronki, którą podałaś:-)..ja bym na to nie wpadła:-p
Asieńka, Ty się nie forsuj i nie przemęczaj przy remoncie!!!
Mirabelka - trzymam mocno &&& za podpisanie umowy!!:tak:
Ewka, u nas też grzeją (chyba tak mniej więcej od tygodnia)..ale kaloryfery pozakręcałam, bo ciepło, że szok..tym bardziej, że Marysia należy do zimnolubnych;-)
Lysa- podziwiam za spakowanie torby..ja jakoś nie umiem się spleść, a trzeba by już było..
Tofika, te wkładki to takie krążki, które wsadzasz w biustonosz, żeby nie wykręcać go z nadmiaru mleka - czasami i tak jest, że są mokrusieńkie te krążki (szczególnie w nocy)
 
melduję że żyję ale pewnie tydzień będę was bardziej podglądać ewentualnie pisać ciut na innych wątkach.. bo jakoś przy tym całym marasie z budową, małym i tym że od kilku dni coś dziwnie sie czuję nie mam weny na mega nadrabianie zaległości w czytaniu pisaniu itp itd. Muszę się zabrać za przeliczenie transzy kredytu bo na początku listop. mam rozliczyć a codziennie wszystko przekładam. Nie mam głowy, już jestem zmęczona byciem sama z małym, nawet po nospę nie moglam ostatnio jechać w piątek do apteki bo mały już spał a ja sama... mąż w pracy, mama jeszcze nie wróciła a rodzeństwo z rodzinami pojechali na zlot trabantów do czech.. popłakałam się z bezsilności i całą noc zwijałam się moze nie z mocnego ale upierdliwego bólu brzucha. Ale z tego co zdażyłam odkryć to chyba wynik ułozenia małej, bo jak leżę to jest ok, a przy chodzeniu i siedzeniu boli i do tego ciągle brakuje mi tchu. Nawet zjeść śniadania nie mogłam dziś normalnie.
Haaaa dziwne pierwsze raz przez tą ciążę mogę serio powiedzieć że czuję mega dyskomfort i trochę gorzej mi się znosi moj stan. Ale żeby źle nie było przeciez nei mogę narzekać na tyle co ja latam jak głupia i robię to jest miodzio. Dobra zmykam na chwile wyprostowac nogi amil śpi więc mogę też odpoczać. buziakiiiiiiiii
Życze powodzenia na wizytach i 3majcie się zdrowo mamusie:)
 
Qrde ale mnie ząb nawala ale nie wiem który, do tego rośnie mi mądrości i zwariować idzie :-( jak nie przestanie do jutra to mus przymus iść do dentysty, czego bym wolała uniknąć tutaj i iść w PL za tydzień w poniedziałek.

Przespałam się godzinkę i oczywiście musiał mnie tel obudzić, ale to zmartwiony M jak sobie dałam rade u położnej dzwonił z pracy więc wybaczam mu to że przerwał mi sen :-)
Uciekam dalej leżeć bo nie mam nic innego do roboty, trzeba korzystać póki jeszcze można :-)
 
Tofika tak jak pisala maxwell sa to takie krazki do wkladania w stanik jak sie karmi piersia w razie przeciekow ;-) powinnam byla powiedziec ze kupilam wkladki laktacyjne ale mysle, ze na jedno wyszlo. Testujemy wkładki laktacyjne

Zabcia super, ze u midwife wszystko ok :cool: jezeli chodzi o te zastrzyki na grype to moja kolezanka z pracy (tez w ciazy) je dostala, jak ja bylam to mi nie proponowali ake byc moze moga je dawac dopiero po 30 tygodniu :confused: nie wiem, jej dali i poki co nic jej nie jest ;-)
 
Ostatnia edycja:
... jesli chodzi o wkładki laktacyjne to nawet to mam:-D, bo siara(-jakie dziwne słowo) juz dawno się u mnie pojawiła, myślałam że chodzi o jakis gadżet ułatwiający karmienie piersią...:-) Jeśli chodzi o wkładki widziałam tez silikonowe muszle laktacyjne na piersi aventu i nie wiem czy to dobra inwestycja - może ktoś się zetknął w praktyce z czyms takim, podobno ochraniają pierś udręczoną karmieniem przed otarciami itp......
żabcia, ja miałam na poczatku ciązy problem z zębem i myślałam że sfiksuję. Poleciałam do dentysty, ale stosowałam tez płukanki z szałwi żeby nie dopuścic do stanu zapalnego...brrr...
 
Ostatnia edycja:
Dziewczynki mam weekend do nadrobienia, więc tylko się witam i lecę nadrabiać.
Piszecie o torbach, a ja na razie tak mam po całym mieszkaniu porozrzucane bety i nie mogę się zdecydować, którą w torbę się zapakować do szpitala :)
 
reklama
Dziewczyny ja nie mam nic a nic do torby - ani szlafroka, ani piżamy, ani gumki do włosów. Zestresowałyście mnie i dziś kupiłam 2 piżamy na allegro bo przecież na codzień nie śpię w koszulach nocnych. Kurcze muszę się zająć torbą, w końcu 30 tc to już zaawansowana ciąża....
 
Do góry