oczywiście jak zwykle nie nadrobie ponad doby pisania przez was postow....
poki co witam w niedzielny wieczor,
z tego co czytałam rzucił mi się temat
sergi...
Kochana!!! mi jakies dwa miesiace temu "wypadlo" cos co moglo by sie wydawac czopem, pytałam wtedy lekarki bo sie balam jej odp. brzmiala że poki nie jest zabarwione krwią przezroczyste lub mleczne, to głowa spokojna i wszystko jest ok.
Jesli chodzi o sam czop to widziałm tu rozne opinie, z mojego doswiadczenia i najblizszych w rodzinie wiem że czop zabarwiony krwią czesto oznacza szybki porod w sensie ze sie lada moment zacznie itp a jak odchodzi wczesniej po kawalku itp ale kolor mleczny lub bezbarwny to mozesz chodzi nawet kilka tyg. Mi z mlodym zaczal odchodzic ok. 2 tyg. przed porodem. stad wiedzialam ze zacznie sie cos wczesniej
Nie obawiaj sie to normalnie ze czasem wydzielina sie skumuluje i powstaje cos co moze ten czop przypominac ale z pewnoscia nic sie nie dzieje
My wczoraj z mezem zebralismy sie o 19 w autko i przyjechalismy do tychow:0 maly byl szczesliwy ze tatus juz znowu jest i spedzil z nami cala niedziele, rozpoczelismy 4 sezon pływania dla maluchow, Kamil jest coraz bardziej odwazny, chlapie, nurkuje miał mega zabawę, moj K. mnie odciazyl w cwiczeniach i bylo super, w przyszla niedziele nie idziemy bo znowu jade do tesciow ale juz przelozylam zajecia na sobote i zaraz potem w drogę
mam wiec 5 dni na zalatwienie paru spraw, odwiedzenie kumpel i pilnowac budowy czas. Jak przyjade to juz bedzie czesc poziomu zalany strop, bo czesc garaz i hol sa obnizone o pol metra
A co do spacerkow to my dzis wybralismy sie po obiedzie i drzemce małego do mojej siostry i na dzialke wiec maly znowu padl po dniu pelnym wrazen jak tylko wrocilismy z katowic bo bylismy odwiesc mojego meza na autobusek, wracal do sacza a rano jedzie do rzeszowa do pracy, kurcze ile to czlowiek musi pokonac km zeby spelniac swoje marzenia i byc z kims bliskim...