reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2011

Dzień dobry:)
Żabcia - oj uwierz mi, chyba każdy ze "starszej daty" zapomina o potwierdzeniu :) oni chodzili na wesela tzw wiejskie, na które szło jedzenia ile szło i nikt się nie przejmował jak zostało, no a teraz niestety płaci się i za wolne krzesła, więc rozumiem Cię, bo ja rok temu miałam podobnie. Tzn potwierdzili praktycznie wszyscy oprócz rodziców (wiadomo- musieli być) i dziadków (ale wiedziałam, że będą), a reszta potwierdziła bądź odmówiła, ale albo w dniu wyznaczonym do potwierdzenia, albo tydz po (cale szczęście dałam sobie właśnie ten tydzień na takie niedopałki). I tak mimo potwierdzeń w dniu wesela nie przyszło 2 pary a kuzyn przyszedł sam, choć potwierdził z osobą towarzyszącą. Także nie denerwuj się :) a to twoje zdanie na temat teściowej- mistrzostwo - ja bym ją grzecznie zapytała czy nie podzwoni do swojej strony rodziny, bo nikt nie potwierdził, a ty ni masz kasy, żeby z zagranicy dzwonić. Chciała? niech się teraz martwi :)
 
reklama
Cześć dziewczyny!

Widzę, że pojawił się temat koszul do karmienia. U mnie na bazarku znalazłam super koszule bo rozpięcie nie jest na środku między piersiami tylko są rozpięcia ukośne po bokach z boku każdej piersi i dzięki temu można całego cyca bez problemu wystawić. Nie bardzo umiem to wytłumaczyć, ale kupię może w przyszłym tygodniu to zrobię zdjęcie. :))

U nas weekend mija spokojnie, dowiedziałam się, że moja kuzynka jest w ciąży i będzie majową mamą to rzeczy po Emilce będą miały gdzie się podziać. :))
 
Żabcia- nie przejmuj się, ani potwierdzniami, ani koleżankami obrażonymi za druchnę- to ma byc Twój dzień wiec masz prawo do tego, aby wszytsko było idealne! I masz prawo się wkurzac! Dobry pomysł z tym, żeby Teściowa podzwoniła i dopytała się kto będzie - zawsze możesz zwalic też na to, że jesteś zmęczona w ciaży i nie chcesz się denerwowac ;)
 
Hej mamuśki:-)
U nas zaś szaro, buro i ponuro..ja kawkuję, jednym okien na DDTVV, a drugim na BB..Marysia z tatkiem na spacerku;-)..kurcze, ciężka noc była i nawet nie ze względu na ciążę, tylko..sąsiedzi:wściekła/y:..dalej ostro remontują na dole (ja mieszkam na drugim piętrze), niby skończyli wiertać o 20.00, ale za to coś stukali i nie wiem, chyba meble montowali - do 24.00!!!Na policję strach zadzwonić, bo jednak auta na parkingu stoją..ech..
Żabcia- nie przejmuj się, ani potwierdzniami, ani koleżankami obrażonymi za druchnę- to ma byc Twój dzień wiec masz prawo do tego, aby wszytsko było idealne! I masz prawo się wkurzac! Dobry pomysł z tym, żeby Teściowa podzwoniła i dopytała się kto będzie - zawsze możesz zwalic też na to, że jesteś zmęczona w ciaży i nie chcesz się denerwowac ;)
Popieram w 200% słowa Ankubator!!!Żabcia,lej na wszystkich - to Twój Dzień!!!
 
witajcie!!
ale u nas straszna mgła dzisiaj od rana :szok: a miało być słonecznie..
ja oczywiście niewyspana i połamana, jak to zwykle po nocy ostatnio, no ale cóż.. zaraz się zbieramy z M. na niedzielny spacerek we mgle, może, jak się rozruszam, to przestaną mnie tak boleć te nieszczęsne plecy..
Żabcia, olej wszytkich i uśmiałam się z tekstu o teściowej, no jakkolwiek brzmi brutalnie, to masz rację, jak zapraszała, to teraz niech dzwoni i zbiera potwierdzenia...
miłej niedzieli!!!
 
Cześć dziewczyny już jestem pewna że mam cholestaze wróciło to cholerstwo jestem w 31 tyg i tak powiedział lekaż że ok tego tygodnia jak ma się powtórzyć to właśnie wtedy wczoraj pisałam o swędzącejn stopie ale myślałam że to komar a dziś wstałam ze swędzącymi dłońmi dziewczyny boję się!!!!! pierwszą ciążę wywoływali poród w 37 ale to jeszcze tyle czadu jak ja wytrwam ok 7 tygodni jeszcze i ten wieczny stres czy wyniki dobre bo to co tydzień wyniki i nie wspomnę o pobycie w szpitalu do porodu jak wyniki złe MASAKRA:szok:
 
witam!znowu mogłam liczyć na towarzystwo M. dlatego trochę mnie tu nie było.Jakieś nerwowe te ostatnie dni mamy. Dużo by pisać, a tu nie pozwalają się denerwować;)
Kota- pisałaś o kiepskich nockach, mam je i ja.Nawet, kiedy wydaje mi się,że jestem bardzo senna,sen nie przychodzi, jak już przyjdzie, to za niespełna pół godziny jest pobudka na siusiu i tak co godzinka do rana.Wczoraj zamykałam okno i chyba jakoś niefortunnie się naciągnęłąm ,bo zaczełam odczuwać pieczenie po lewj stronie nad pempkiem.Niby nic, a nerwy zrobiły swoje, były łzy i złość, że po takiej błahej sprawie mam takie dolegliwości.Do tego strasznie boli jedno biodro i dzisiaj jestem połamana.Od paru dni mam też takie dziwne drżenie/mrowienie po prawej stronie.NIe jest to bolesne,ale dokucza i niestety dajwe do myśle nia.Czy któraś z Was też coś p;odobnego odczuwała?
Jakiś czas temu miałam pożyczoną dość kmonkretną pakę ciuszków i teraz,kiedy sobie je poprałam i poprasowałam okazało się,żę muszę je oddać,bo nie są one własnością osoby.która mi je dostarczyła,a prawowity właściciel nie wiedząc,że są potrzebne obiecał je komuś...brrrr,jestem zła,bo znowu prawie nic nie mam.:wściekła/y:
 
Gosia, a jestes pewna?? Wierzę, ze skoro już niestety to miałas w poprzedniej cizy, to wiesz co i jak, ale może rzzeczywiście okaże sie, ze to co innego, jakies uczulenie czy coś ??:sorry2: życze Ci powodzenia, może teraz nie będzie tak źle, objawy może nie będą takie dokuczliwe. Oby dzidzi nie zaszkodzilo, ale pewnie lekarze wiedza co robic w takiej sytuacji. pozdrawiam serdecznie!!!

ja miałam cieżą noc, Mlody marudził, budził sie co chwilę...ale tego sie mogłam spodziewać niestety..podobno katar trwa tydzień, więc do środy powinno byc po sprawie :baffled:
Jedynym plusem tego nocnego wstawania jest to, że jak sie urodzi drugi synuś, to nocne wstawanie nie będzie dla mnie niczym nowym, bo jeszcze nie zdążyłam sie od tego wstawania odzwyczaić :sorry2:no cóż..nic nie zrobię;-)

mirabelka...ale porażka z tymi ciuszkami..współczuje! swoja drogą, osoba od której je dostałas troszke niepoważna..mogła sie spodziewać, że własciciel sie upomni prędzej czy później...
Ale jeszcze jest roszke czasu, powinnas zdążyć z wyprawka...tego wcale nie trzeba dużo..po 5-7 sztuk z każdego rodzaju ciuszka w rozmiarze 62, starczy na pierwsze 3-4 miesiące. Nie kupuj więcej, bo będzie Ci to leżeć, maluszek tego nie zużyje.
 
Ostatnia edycja:
dzień dobry :)
a ja dopiero zjadłam śniadanie... i dalej leżakuje w łóżku bo M pojechał pokkazywać auto bo jakiś klient przyjechał!
na obiad mam tylko rosół więc będę musiała gdzieś skoczyć po jakieś mięsko... ale póki co nie ruszam się z wyra!

miłego dnia
 
reklama
Dziewczyny, jak wygląda czop śluzowy?....

Znalazłam na bieliźnie taki spory kawałek czegoś, co wygląda jak galaretka bezbarwna, prawie przezroczysta.... I Zaczyna mnie brzuch boleć....
shocked.gif
sad9cd.gif
 
Do góry