Hej kochane mamusie:-)
Ależ naszkrobałyście dzisiaj przez cały dzień
!
Kota, trzymam kciuki za wizytę i pomyślne wieści..
Agabeta, witaj wśród nas i pisz jak najczęściej!!;-)
Asko_ - masakra z tym chirurgiem!!Takich lekarzy powinno się odsunąć od chorych, nie mówiąc już o tym, że przy dzieciach nie powinien robić!!
A jak Kamilek po zabiegu?
Sergi, masz super pomysł z tym "mini żłobkiem"!!Będę trzymała kciuki, jeśli się zdecydujesz!! A, no i zazdroszczę talentu!!Super ta kartka, która zrobiłaś
Agapa- współczuję ostatniej nocki:-(..nie za ciekawie mąż się zachował!! Kurcze, to ja mam ze swoim dobrze. Nie dość, że już tyle jestem na chorobowym, to mój jeszcze w nocy wstaje do małej, jak coś się dzieje - a jak ja wstanę, to po mnie "krzyczy", że jeszcze się nachodzę
:-)..
Acha, dzięki Agapa za te słoneczko - wyszło na Śląsku śliczniutkie:-)
Phelania, z tym siusiu, to Cię rozumiem w 200%
..Ja wstaję podobnie, jak nie częściej..bo nie dość, że chodze często siusiać, to jeszcze mnie tak suszy, że sama napędzam swój pęcherz - nie wspominając o Martusi brojącej przy moim pęcherzu
..
Mła, zaciekawiłaś mnie tym ćwiczeniem na zatkane trąbki - zdradź "receptę pani laryngolog:-)
Izi85, ja byłam na ostatniej części Harrego Pottera ostatnio:-)..a i mam nadzieję, że uda mi się zaliczyć jeszcze pierwszą część ostatniego tomu "Zmierzchu" przed porodem..niby premiera 18 listopada, ale różnie może być:-)
..
Uff, to się rozpisałam