reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2011

salsik spokojnie, bez paniki... odpoczywaj dużo i czekaj na wizytę w poradni. jeśli chodzi o dietę to wiadomo- unikaj słodyczy, białego pieczywa, makaronów, ryżu białego i z owocami też ostrożnie- przede wszystkim ogranicz banany, winogrona i inne tego typu słodkie owoce. no i zupełnie zrezygnować z picia soków z kartonów, napoi gazowanych i nawet smakowych wód... są zbyt słodkie!
polecam dużo warzyw- szpinak, brokuł....

a dzień przed zrobieniem glukozy nie najadłaś się czasem właśnie zbyt dużo owoców- np winogron? moja sąsiadka tak zrobiła nie wiedząc,że to zniekształci badanie i trafiła wtedy do szpitala, zrobiono jej dodatkowe badania (powtórzono też glukoze ale tym razem 75g po 2 godz) i okazało się, że żadnej cukrzycy nie ma!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć dziewczyny jestem po badaniach serca malutkiej, no i mała ma arytmie, jutro mam się zgłosić na konsultacje do jakiegoś docenta, w dodatku okazało się ,że mam 3 stopień dojrzałości łożyska i na 100 % urodzę wcześniej , także od jutra prawdopodobnie będe w szpitalu:(

Ojej, kochana to trzymaj sie dzielnie, musisz dla maluszka. Będziesz pod dobrą opieką i w razie co masz natychmiastową pomoc. Zostaw tylko namiar i pisz do nas jak tylko będziesz coś więcej wiedziała. My trzymamy za ciebie kciuki i myślami jesteśmy z tobą.

Co do mojej kruszynki to boję się że mu coś tam źle zrobię, uszkodzę, nie posmaruję tam gdzie trzeba albo posmaruję tam gdzie nie trzeba, a to przecież będzie nasz królewicz pośród 3 księżniczek:-D
 
Salsik, cukrzyca ciążowa???? Jeśli norma po 2h to 140, a Ty miałaś 144 to nie powinnaś powtórzyć badania zanim zapadnie taka surowa diagnoza? :/ Nie podoba mi się to... Może sama zleć sobie jeszcze raz badanie ;)
 
Cześć Dziewczynki! Czytałam Was po troszku,ale nie miałam weny,ani ochoty na pisanie bo
jakiś emocjonalnie ciężki tydzień mam
unhappy.gif
począwszy od nocy niedziela/poniedziałek podczas której budziłam się i wstawałam bez bliżej nieokreślonej przyczyny chyba ze 100 razy...a o 6 pobudka do pracy i we wtorek to samo i w środę też.Dzisiejszej nocy w końcu się wyspałam. We wtorek byłam na wiz.u gin.,a wczoraj u lekarza pierwszego kontaktu bo musiał mi dać skierowanie do diabetologa.Od wtorku jak na mnie znów gin. nakrzyczała za wagę,zresztą sama się totalnie załamałam jak zobaczyłam ile przytyłam mam mega doła i nic mi się nie chce.W ogóle to zgłupiałam w jaki sposób mogłam,aż tyle przytyć bo ja ostatni miesiąc wyjątkowo mało jadłam ze względu na nieprzerwanie męczącą mnie zgagę??? I teraz tak:
-mam anemię czyli powinnam się dobrze odżywić i żeby żelazo dobrze się przyswajało jeść jak najwięcej cytrusów.
-mam cukrzycę czyli muszę zastosować odpowiednią dietę i między innymi nie jeść owoców ewentualnie jabłka lub cytrusy w 3 niewielkich porcjach dziennie
-mam zakwaszony mocz czyli unikać produktów, owoców i warzyw zakwaszających organizm
confused8gj.gif

Na jedno to może "dobrze",że mam stwierdzoną tą cukrzycę bo chyba to jest przyczyną tego mojego tycia zobaczymy jak po miesięcznej diecie będzie to wyglądało. Jakoś przeraża mnie płynący czas,że już tylko 3 miesiące,albo i jeszcze krócej do rozwiązania,a u nas remont w dużym poślizgu,zakupy dla dzieci w lesie,M.ciągle nieobecny bo albo jest w pracy,albo remontuje i widzimy się tylko w weekendy i to przeważnie czas spędzamy w CASTORAMIE,albo w jakimś innym PRAKTIKERZE.
Jeżeli coś kupuję dla dzieci to wszystko sama wybieram bo meżusiowi już nie chcę zawracać głowy,on nawet połowy z tych moich zakupów nie widział.Jedynie o czym wspomina to zakup wózka na który i tak na razie nie ma czasu,a ja już bym chciał chociaż wiedzieć na jaki się zdecydujemy. Ajjjj pomarudziłam trochę
wink2.gif

Ale co najważniejsze moje Dziewczynki są ostatnio bardzo ruchliwe,że,aż "boli",ale ja lubię je czuć
biggrin.gif
.
I jeszcze jeden DUŻY POZYTYW-moja siostra dziś rano urodziła zdrową córeczkę
yes2.gif
laugh.gif


Salsik, cukrzyca ciążowa???? Jeśli norma po 2h to 140, a Ty miałaś 144 to nie powinnaś powtórzyć badania zanim zapadnie taka surowa diagnoza? :/ Nie podoba mi się to... Może sama zleć sobie jeszcze raz badanie ;)
Mła wiesz co,że ja już zgłupiałam z tymi normami bo ja też byłam święcie przekonana,że jest 140,a i ginekolog i lekarz pierwszego kont.powiedzieli mi,że w ciąży jest 120:confused2:
Co prawda jak wczoraj dzwoniłam do poradni diabetologicznej umówić się na wizytę to natrafiłam na b.sympatyczną i pocieszającą panią która bardzo cierpliwie mi wytłumaczyła na czym ma polegać moja dieta i,że wcale nie mam tak strasznych tych wyników bo gdyby to było wykryte przy wyniku 200 i więcej to mogła bym się martwić bo na pewno od razu znalazła bym się w szpitalu,a tak to w jej przekonaniu sama dieta powinna przynieść pozytywne rezultaty. Jestem zapisana do tej poradni na przyszły czwartek będę miała zlecone badania i w pewnym sensie"szkolenie"jak i co jeść i jak wyliczać sobie wartość węglowodanową posiłków.

salsik spokojnie, bez paniki... odpoczywaj dużo i czekaj na wizytę w poradni. jeśli chodzi o dietę to wiadomo- unikaj słodyczy, białego pieczywa, makaronów, ryżu białego i z owocami też ostrożnie- przede wszystkim ogranicz banany, winogrona i inne tego typu słodkie owoce. no i zupełnie zrezygnować z picia soków z kartonów, napoi gazowanych i nawet smakowych wód... są zbyt słodkie!
polecam dużo warzyw- szpinak, brokuł....

a dzień przed zrobieniem glukozy nie najadłaś się czasem właśnie zbyt dużo owoców- np winogron? moja sąsiadka tak zrobiła nie wiedząc,że to zniekształci badanie i trafiła wtedy do szpitala, zrobiono jej dodatkowe badania (powtórzono też glukoze ale tym razem 75g po 2 godz) i okazało się, że żadnej cukrzycy nie ma!!
inka kurde,wiesz co mnie właśnie załamało i wkurzyło,bo ja właśnie w ogóle nie piję napojów gazowanych,ani soków i tak jest od bardzo dawna,a nie ze względu na ciążę.Brokuły,szpinak buraczki i ogólnie warzywa mogę jeść 5x dziennie.Jedynie teraz wiem,że moimi grzechami było jedzenie pieczywa z ziarnami-bo za tłuste,zbyt duże ilości owoców no i makarony przeważnie ze szpinakiem,albo sosem pomidorowym,ale makarony....
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam wieczorowa pora,

Wchodzilam dzis na BB troszke was poczytalam ,mialam pisac az wreszcie sie zdrzemnelam i dopiero teraz wstałam:no:noc jak nic nie przespana.....
Salsik - ja bym powtórzyla badania dla świetego spokoju ,po co masz denerwowac Siebie i maleństwa:tak:nie martw sie nerw i stres Ci nie pomoga
Dziewczyny trzymajcie kciuki jutro tez mam glukoze:szok::confused2:troszke sie denerwuje popoludniu dopiero zawitam na BB ,bo jutro mam strasznie duzo spraw do zalatwienia.
Buziaczki kochane spokojnej nocki
 
agapa DZIĘKUJĘ!!! A wiecie co mnie zmroziło......siostra urodziła naturalnie dzisiaj nad ranem,a dokładnie o 4:30,a o godz.15 jechała już z Małą do domu. Dziwna ta służba zdrowia w tej Szkocji-ja bym tak nie chciała:szok::no:
papayka,kota,Mła właśnie się doczytałam,że od jutra miało być wszczęty pościg za mną;-)
Dzięki Kochane za troskę-buziaki.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny, zazdroszczę tym z was, ktore moga liczyc na pomoc mezow w zakupach.
jak sie mojego pytam w sklepie ktore spiochy mu sie podobaja- " oba sa ladne"
pokazuje mu cos na allegro- on nie wie
Jak wozek wybierzemy dla naszego maluszka?- "wez ten ktory sie tobie podoba"

I tak zawsze, jutro ide po wozek-z mama oczywiscie....

No nic, rozpisalam sie, uciekam na Magde Gessler, dobranoc dziewcznki.
 
reklama
Salsik - nie denerwuj sie kobitko. Niska u Ciebie ta glukoza i rzeczywiscie zastanów się czy nie powtórzyć. Wagą się nie przejmuj przecież masz pod serduszkiem 2 Niunie i one też rosną. Co do siostry to gratulacje i rzeczywiście expresowo wypuszczają do domu.
Ja mężulkowi nawet na razie nie truję, bo i tak strasznie zabiegany jest i ma przed sobą jeszcze niezłe sprzątanie po remoncie, ale pewnie że chciałabym już spokojnie sie przygotowywać. No nic...muszę jeszcze poczekać...
 
Do góry