reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2011

dzięki dziewczyny:0 kurcze nawet nei wiem kiedy to mineło niby krotko ale jednak.. jak sobie tak pomyślę to mamy tempo ekspres, wszystko w "drodze" dosłownie ;p ja z Kamilem ciągle jezdze maż też, budowa w toku i druga dzidzia w drodze:0 ale takie były nasze plany i założenia fajneie że udaje się je realizować:).
Alllleee ciepło u Was też?? ja dziś dzień porządków w szafkach robię no i maz przywiozł mi worek ziemniakow i warzyw od tesciowej czyli mam do przebrania oczyszczenia itp 2 pełne worki.. bo stwierdził że lisciami marchewki dłuzej wytrzymaja;p.
No a zaraz się zbieramy z młodym jedziemy załatiwc ten cholerny wniosek i odebrac kompa, o ile maja na stanie w tym sklepie.. jak nie to pewnie bede musiala poczekac z 1 dzien.

Odezwę się pozniej.. miejmy nadzieję:) buziaki
 
reklama
Dzień dobry :-)

asko spóźnione wszystkiego najlepszego :-)

Ja niedawno wstałam za oknem okropne wiatrzysko wieje a tu trzeba się zbierać i iść na pocztę do urzędu M mnie ciągnie, potem wpłacić kasę na konto do PL i na zakupy i z tym wszystkim muszę się wyrobić do 12.30 =/
Dobra uciekam wpadnę później :-)

Miłego dnia Mamusie :-)
 
Witajcie Mamuśki,

Ostatnio budze sie dosc wczesnie 8-9 rano , moze to i dobrze trzeba powoli sie juz przyzwyczajac:-)Kawka wypita, ale cos nie chce mi sie jesc:sorry2:Musze isc do sklepu po jakis srodek do czyszczenia mebli ale tak mi sie nie chce :dry:choc sklep jest 300m od mojego domu hihi.Kuchnia dzis przyjechala miesiac minie kiedy moj M ja złoży:-Djuz mu powiedzialam jak mi nie złoży to bedzie jadł same fast-foody bo ja w takich warunkach nie bede robic obiadów :tak:powiedzial ze do konca tyg. złoży - sie okaze:cool2:
Asko - wszystkiego dobrego z okazji rocznicy!!!

Róże są piękne, bo kwiaty mają,
Lecz są nietrwałe bo, przekwitają.
A Wasza miłość niech się rozwija,
Niech trwa na wieki i nie przemija.

Mi takze sie zbliza rocznica juz 6lat:szok::-D 17 wrzesnia ale ten czas leci:-)

Wstaje z wyrka i ide wolnym krokiem do sklepu:blink:
Miłego dzionka :*


 
Cześć Brzuchatki :-)

Ale naskrobałyście wczoraj - czytania i czytania! :szok:

Asko gratulacje z okazji rocznicy! :tak: :-) Żebyście już zawsze kochali się tak samo mocno jak w TYM pięknym dniu i do tej pory! :tak:
Kota oj, hamuj, Kobieto, hamuj... Albo wrzuć na luz ;-) Jeszcze tylko kilka dni i grzecznie w domku będziesz wypoczywać :tak: :-) Dbaj o Was!
Agapa tak właśnie myślałam, Kochana, że to trzydniówka... Dobrze, że nic groźnego, Majcia szybko się wyleczy :tak: A co do Twojego M. to faktycznie nabroił :dry: Pozapominał... :dry: U nas się to często zdarzało też, ale mamy system z moim G. ;-) W kuchni wisi kalendarz ścienny, taki, że cały miesiąc widać i okienka ma. I zawsze jak coś ma się dziać w danym dniu, ktoś ma urodziny czy... nawet fajny film w TV będzie leciał, to zapisujemy, żeby nie zapomnieć/przeoczyć. Daje świetny rezultat i... nie ma wykrętów! :no: ;-)
Asieńka ja też mogłabym pić, i pić, i pić... Od początku ciąży, z małymi przerwami, mam takie napady kilkudniowe na picie ;-)



A u mnie ostatnie kilka dni znowu pracowite i coś się dzieje ciągle, co akurat bardzo mnie cieszy, bo nie muszę w domu siedzieć bezczynnie ;-) W niedzielę mamy dzień otwarty w Polskim Domu Kultury tutaj i pomagam teraz w przygotowaniach :tak: Bardzo sympatycznie, trochę ludzi tam jest więc się za dużo nie napracuję, ale za to jakie towarzystwo wesołe i czas miło płynie ;-) Dzisiaj jeszcze w południe zmykam do urzędu pracy jak co dwa tygodnie pomarudzić, że nie ma dla mnie pracy, z tym, że dziś mam mieć jakieś dodatkowe spotkanie z doradcą zawodowym więc będę wypytywała o możliwości bezpłatnych szkoleń w zakresie opieki nad brzdącami. W przeciwieństwie do większości z Was, ja nie mam dokąd wracać po macierzyńskim, bo system pracy w jakim się obracałam do tej pory to pracownica agencji pracy. Wysyłali mnie do różnych firm, czasem w jednym tygodniu na różne godziny i do różnych firm w przeciwległych końcach miasta :szok: Dopiero później się uspokoiło, kiedy zaczęłam pracę w tej ostatniej firmie z której mnie zwolniono... A teraz już nie chcę wracać do tego starego trybu, bycia podsyłaną co chwilę gdzie indziej, bez wypłaty o stałej wysokości, zależna od czyjegoś widzimisię i dobrego humoru - wyślą mnie gdzieś jutro, czy nie? No i nie można sobie pozwolić na takie numery mając tak małe dziecko w domu! W końcu G. pracuje i rodzice też, więc nie mogłabym im "podrzucić" Szkraba albo wynajmować opiekunkę tylko po to, żeby moja praca zwróciła nam koszta jej opłacenia :dry: Jednym słowem - chciałabym otworzyć własny biznes po okresie macierzyńskiego, tylko już teraz jest właśnie czas na to, żeby się do tego przygotowywać logistycznie i "papierkowo" :tak: No i zmykam jeszcze wieczorem zapisać się na zajęcia z angielskiego...
 
Dzieńdoberek!na szczęście wracam do życia. 2 dni praktycznie spędzone w toalecie:wściekła/y:już pomału mi przechodzi, ale jestem bardzo obolała.na szczęście dziś wizyta u gin. o godz. 17.30 i będę widzieć mojego szkraba. mam ogromną ochotę na kawę.ale po wybrykach mojego organizmu, trochę się boję ją wypić.buziaki
 
Cześć dziewczyny:):)

asko wszystkiego najlepszego:):)

beciu trzymam kciuki żeby wszystko w końcu się ułożyło:):)

ja dziś kiepsko się czuję;/ jakoś mnie kuję od czasu do czasu w klatce piersiowej i ogólnie jestem jakaś niemrawa... dobrze, że mam gina w tym tygodniu to się tak nie stresuję każdym bólem...
miłego dnia kobietki:*
 
agapa, widzę, że od rana masz przeboje. z serem to tak dziwne, ze az smieszne, moj M. tez czasem jak odstawi spozywcza akcje to rece i nie tylko opadaja, ale ja nie jestem lepsza, bo dla mnie jednodniowa bulka jest hmm stara i nie zjem jej, chyba, ze np podgrzana w piekarniku :szok:

asko, u mnie tez cieplo i wietrznie, wiec zrobilam dzien prania wozka :-D czesc recznie, a druga czesc jeszcze sie kreci w pralce, niestety pokrowca ze spacerowki tez nie udalo mi sie do konca rozmontowac i sie nameczylam uff, ale juz stoi na dworze i schnie na wietrze i sloncu.

sergi, trzymam kciuki za Twoje walki na obczyznie i podziwiam, jestes mega dzielna i uparta, oby tak dalej :tak: i oby przynioslo oczekiwane efekty, dobrze, ze sa realne szanse na powodzenie, bo w PL na bank zostalabym z kazdej instytucji odprawiona z niczym.

izu, ja tez mam taka straszna ochote na kawke... ale mam zakaz... :( wczoraj probowalam sie ratowac kakaem, ale niestety rozbolal mnie od niego zoladek! wiec pozostaje czekolada na goraco :-)
 
becia dużo siły dla Ciebie i wytrwałości-powodzenia z M.
kota cieszę się,że podjęłaś już decyzję o L4,a co za tym idzie odpoczynku.
papayka :tak:taaaaaaaaaaaaaaaaaaak ta noc przespana jak się położyłam o 23 to pobudkę miałam o 5:40 :happy2:-NARESZCIE!
Wczoraj w ogóle w ciągu dnia nie miałam czasu na komputer bo prosto z pracy pojechaliśmy z M.po odbiory naszych sprzętów AGD zamawianych przez internet i tak z jednej strony radość bo fajnie zwozić do domu nowe sprzeciki,a z drugiej to wczorajszy dzień absolutnie się nie nadawał do cało popołudniowych kursów po zatłoczonym,parnym i gorącym mieście Łodzi,ale cóż,trzeba to było pozałatwiać.Najgorsze jest to,że brzuch i ciąża dają mi się ostatnio we znaki-a taka byłam twardzielka:szok::tak:,a od kilku dniu jakoś tak mnie boli w dole brzucha,jak chodzę to mam ciągłe parcie na siku,a w ogóle to sikam na pół stojąco bo inaczej to mnie tak boli brzuch,że szok.
Dzisiaj byłam na GLUKOZIE coś wspaniałego,oby nigdy więcej nie trzeba było powtarzać tego badania - OHYDA.
 
Kota oj, tutaj już też nie raz po pupie dostałam w urzędzie :dry: Nie raz Wam o tym pisałam... Ale z tymi szkoleniami to jest tak samo, jak w Polsce - skoro jestem na bezrobociu, to dzięki temu powinnam mieć dostęp do szkoleń finansowanych przez państwo żeby podnieść swoje kwalifikacje :tak: I zamierzam z tego skorzystać, o ile będzie możliwość odbycia kursu w kierunku który mnie interesuje :tak: Może chociaż w tej kwestii mi pomogą? :sorry: ;-)

Salsik dzielna! Już masz to świństwo za sobą! :tak: Jak masz możliwość się pobyczyć dzisiaj, to dobrze by było... Takie intensywne przemęczanie się dzień po dniu nie wróży nic dobrego :no: Wiadomo, że dobrze by było mieć wszystko sprawnie i szybko skończone i ogarnięte, ale trzeba też do tego podejść z rozsądkiem. Mądra z Ciebie kobieta, na pewno dobrze wiesz, na ile możesz sobie pozwolić z takim samopoczuciem :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
salsik :-) widze, ze glukoza zyskuje coraz wiecej fanek :-D
Tobie jest na pewno ciezej niz nam, bo musisz dzwigac 2 skarby, ktore na pewno daja Ci se niezle we znaki. No i cieszmy sie nocami, ktore w ciagu tych 3 najblizszych miesiacy uda sie nam przespac :tak: to juz pewnie nieliczne takie okazje hehe


sergi, ale w Uk masz teoretycznie jakies prawa, jako pracownik byly, czy nie. w PL zbyliby Cie smiechem, ze czegos sie smiesz domagac bedac zwolniona ciezarowka, chyba, ze mialabys umowe na czas nieokreslony i by Cie wyrzucili. zycze Ci kochana duuuuz sily i samozaparcia i mocno trzymam kciuki!!!
 
Do góry