reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2011

CZeść

Chciałabym do Was dołączyć.
Obecnie jestem w 5 tygodniu i 6 dniu ciąży.
Trochę się dziś zaniepokoiłam, bo w zeszłym tygodniu 15.04 byłam na usg i był widoczny pęcherzyk ciążowy 4,2mm oraz pęcherzyk zółtkowy 1,5mm według usg był to 4tydz 1 dz ciązy według OM 5tydz. Dzisiaj byłam na kolejnym usg u innego lekarza i pęcherzyk ciążowy ma 9mm a pęcherzyk żółtkowy 4mm ale nie uwidoczniono zarodka ani jego echa. Według terminu OM to 5tydz 6dz. Co o tym myślicie? Czy nie powinno być już widoczne echo zarodka, albo chociaż sam zarodek jeśli według OM kończy się właśnie 6 tydzień?
 
reklama
mamcia2 nie ma się co martwić, USG mają różne czułości, dokładności. Nie ma co się martwić! Ja jak miałam pierwsze usg to w pęcherzyku, który miał 8mm też nie było jeszcze widać zarodka :)

A ja już po wizycie. W związku z bakteriami w moczu mam zrobić posiew, żeby zadecydować wtedy, czy nie trzeba antybiotyku :-(
Ale za to dobra wiadomość też jest! Widziałam szkraba. Od tamtego tygodnia urósł 1cm i ma teraz już 14mm :) Strasznie się cieszę a kolejnego zdjęcia. Muszę album założyć :)

A co u Was dziewuszki?
 
Witajcie, nie mam siły Was nadrobić. U nas upał 26 stopni dziś, umęczyłam się w pracy, Maya dopiero usnęła. Witam nowe mamusie, tyle jest dziewczyn, że trudno mi spamiętać która jest która. Ale będzie czas na to ;-) U mnie żadnych dolegliwości, troszkę brzuch pobolewa ale pewnie ze zmęczenia.
Właśnie robię listę zakupów na jutro bo wcześniej nie było czasu. Trzymajcie się mamusie, do jutra :-)
 
Witam,
mnie wlasnie od kilku dni od kawy odrzucilo, nie umie jej juz pic, nawet takiej slabiutkiej. Choc zapach mi nie przeszkadza, ale do picia narazie sie nie pisze...hmmm...czytalam nieraz w necie, ze od kawy odrzca, ale myslalam, ze ja zaliczam sie do malo wymagajacych przypadkow, ale naszly zmiany.
Dzisiaj troszke popracowalam w ogrodku i teraz odpoczywam:-)

Ostatnio doszlo do mnie, ze 6 tydzien to przeciez polowa 2 miesiaca ciazy:-) hehe....i doszlam do wniosku, ze to tak lepiej brzmi, tak juz bardziej zaawansowanie;-) To juz drugi miesiac:-)
Pozdrawiam Was kochane:blink:
 
Witajcie. Przed chwilką przyszli po Misie. Ryczę jak opentana...Nawet nie myślałam,że tak pokochałam tego psa,nie wiem nawet co mam jutro powiedzieć Małej jak się zapyta o Misie...

Jutro w końcu dowiem się w którym jestem tygodniu ciąży,i na kiedy oficjalny termin porodu. Z tych wszystkich nerwów mnie dzisiaj aż telepało żeby zapalić.
 
No tak się wydaje, że to tylko psina, ale niesamowicie się przywiązujemy do takich domowników. Ja się w moim psisku tak zakochałam, że już się boję, żebym nie musiała go oddać do teściów jak się kosmita już urodzi. Ale jestem dobrej myśli. firanka współczuję i ściskam
 
Witajcie. Przed chwilką przyszli po Misie. Ryczę jak opentana...Nawet nie myślałam,że tak pokochałam tego psa,nie wiem nawet co mam jutro powiedzieć Małej jak się zapyta o Misie...

Jutro w końcu dowiem się w którym jestem tygodniu ciąży,i na kiedy oficjalny termin porodu. Z tych wszystkich nerwów mnie dzisiaj aż telepało żeby zapalić.
rozumiem cię,miałam psa 14 lat i trzeba było ją uśpić 2 dni przed moim porodem,straszne to było.To nie jest to samo,ale wiem jak boli utrata psiaka.
Dziś byłam u ginekologa na NFZ i krwiak się bardzo zmniejszył i widziałam na usg maleństwo i bijące serduszko :-)
 
aha jeszcze jedno:kupiłam sobie dziś witaminy prenatal complete,takie co niby też pomagają na nudności,ohydny smak olejka miętowego a jak po nich zwymiotowałam.Wydałam 27 zł i mogę je wyrzucić
 
reklama
Hejka! Widzę, że co chwila przybywają nowe mamusie, super!:-)
Ja dopiero od wczoraj wiem, że jestem w ciąży, jeszcze to chyba do mnie do końca nie dociera... też tak miałyście?:confused: Jeszcze kilka dni temu byliśmy tylko we dwoje, a teraz spodziewamy się dziecka- to takie niesamowite... jak z innej rzeczywistości. :szok::shocked2::happy2:
dagne- no mój gin jest teraz niestety na urlopie chyba aż do majówki i nie mam nawet jak się umówić na wizytę, qrczę, wolałabym już iść gdzieś tak za tydzień, żeby zobaczyć co i jak, a tak to nie wiem czy za te 2 tyg. uda mi się dostać. Bo w ogóle teramin taki kontrolny mam dopiero na 26 maja (ale wtedy jeszcze nie wiedziałam o fasolce) mam nadzieję, że w takiej sytuacji przyjmie mnie poza kolejką, żebym nie musiała jeszcze miesiąca czekać???:no::nerd::confused: a ty chyba już zobaczysz serduszko?:tak:
mamcia, scholastyka- witajcie! Jak się czujecie? Macie już jakieś objawy?
bajeczka- a ty w którm tygodniu jesteś? Bo nie widzę suwaczka...
Kusi mnie, żeby już zmienić suwaczek ze starankowego na ciążowy... ale nie chcę zapeszyć.:no:
 
Do góry