reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2011

ja mam na imię Magdalena i mój wujek mówi do mnie MagdaLENIU :-D

Witajcie!

KOTA, TOFIKA - No u Nas też problem z imieniem bo długo myśleliśmy że chłopiec a tu teraz jak dziewuszka to ja nie mam pojęcia:D
Najbardziej pasuje mi Julka ale to takie pospolite ostatnio...
Mąż myśli jeszcze nad Antosią ale ja nie wiem jak bym miała mówić do dorastającej córki przy jej znajomych Antonino, Antosiu , Tosiu?
Ja np. trochę się buntowałam jak babcia na działce przychodziła po Mnie do znajomych i wołała "Aniusiu"
 
reklama
Nastazja naprawdę masz łatwiej jesli chodzi o zakupy, bo znasz płeć. Ja mam już troszkę ciuszków uniseks, ale ile mozna... Chciałam kupic cos wczesniej bo potem za dużo wydatków...Ale nic nie zrobię, bo na 4d wczoraj nie dowiedziałam się nic.

Ja myślę, że w takim razie możesz tak jakby zakupy robić od tyłu... Ja wiedziałam, że dziewczynka to zaczęłam od ciuchów, później pościele, a teraz kupuje takie rzeczy do pielęgnacji, pieluchy, nozyczki, dla mnie po porodzie majtki wklady itp. Może zacznij od tego, żeby troszkę odciążyć późniejsze wydatki?

Nereida u nas też było zaskoczenie na dziewczyne. Potem ogólny sprzeciw na imię Aniela, więc wymyślaliśmy inne: Ania, Marysia, Gaja, Alicja, ale żadne nam nie pasowało tak jak Aniela... :)
Tu masz ściągę, nie wiem, czy już ją widziałaś?
Popularne imiona nadawane w Warszawie - imię dla chłopca i dla dziewczynki
 
Witam

mamcia2 ciężko wyczuc co zrobic...faktycznie promocja super,ja też się szykuję na ten sam wózek,ale używany bo na nowy 730 euro mnie nie stac.I był fajny,za 390e ale akurat nie miałam tej kasy :wściekła/y: ale zapewne gdybym miała to wózeczek już stał by u mnie w domku.
Ale jak teraz mówisz o tych wyprzedażach pod koniec roku to może faktycznie się wstrzymac :baffled: ciężki orzech :confused2:

co do spania to ja staram się spac na bokach z poduszką między nogami,ale częściej to jest bardziej spanie na pół boku pół brzuchu :laugh2:
Na wznak nie potrafię,czuje jak mnie brzuch przygniata :-D:-D

Agapa ale super! gratki synusia.

nereida ja co prawda mam syna Antosia i jak na razie mówimy do niego Antoś lub Antek,po prostu.Jak będzie dorastał to będę go nazywała tak jak on będzie chciał.Jak na razie czasem nas poprawia,że nie jest małym Antosiem tylko Antkiem :tak:
 
rojku; Anielka to piękne imię! Bardzo mi się podoba :-)

nereida; my się z imieniem dla chłopca wahaliśmy, chcieliśmy jakieś mało popularne, ale proste, ale jak padło Kubuś, to już nie liczyło się, że to jedno z najpopularniejszych imion nadawanych ostatnio, po prostu poczuliśmy to ciepło i koniec. Jak znajdziecie TO imię, to na pewno będziecie pewni, że żadne innie imię na pasuje do Waszego bobaska:tak:
 
Witajcie!!!!!!!!
Jednak zostalam w domku ie pojechala nad morze i siedze sama z Synkiem;/
Patrys spi a ja juz mam obiadek dla niego zrobiny-zupka jarzynowa:)

Co do zeli ja stosowalam feminium activ w pierwszej ciazy i nawet nawet...Ma dzialanie lecznicze jak i "wslizgujace";-)
MAMCIA co do wozka to ja juz woziczek kupilam miesiac temu:):)
i pamietaj co ma byc to bedzie takze sie nie stresuj i sobie zamow:)
 
Hej :)
Dzisiaj nawet ładna pogoda :)
Izi jezeli zostawic Patryczka z kims zaufanym, nie bedziesz sie martwila to jedz kochana. Odpoczniesz. Naładujesz akumulatory i od razu lepiej bedziesz sie czula :)
mimozammi79 ja robie doslownie wszystko, nie wierze w takie zabobony..

Tofika
ja nie uzywam:)
Dziewczynki z tymi lekarstwami w ciazy to tak jest. Nawet na nospie ktora jest przeciesz zalecana przez gin na kazdy bol jest napisane " Przed zastosowaniem kazdego leku nalezy poradzic sie lekarza. Drotaweryna przechodzi przez lożysko. Nie stosowac leku w czasie porodu" A lekarze przepisuja. I z tym zelazem to jak wam go przepisal lekarz ginekolog to bierzcie i sie nie wachajcie przeciesz gdyby nie bylo mozna to by wam jej nie dal :) Ja mam pelne zaufanie do swojego lekarza :)

Kota teoretycznie w ciazy nie powinno sie spac na plecach. W pierwszej ciazy nawet rozmawialam o tym z polozna. Ze jak sie polozymy na plecach to dziecie zaczyna odrazu sie krecic wiercic, kopac bo tego podobno strasznie nie lubia. Ale ja zwykle i tak sie na plecach bo inaczej nie potrafie usnac..

Beatriss
mojego P siostra rodzona w pierwzej ciazy na kazdym usg dowiadywala sie ze bedzie chlopczyk a na porodowce niezle zaskoczenie bo urodzila sie dziewczynka :) Wiec roznie to moze byc :)
Mamcia z wózkiem to lepiej poczekac i nie mysle tak dlatego ze moze cos sie z dzidziunia stac bo takiej mysli nie dopuszczak ale dlatego ze kupujac nowy wozek masz na niego gwarancje, i bez sensu zeby ona teraz juz leciala kiedy wozek bedzie stal zapakowany i nie uzywamy. Wiec lepiej poczekac do np listopada zeby miec jak najdluzej gwarancje :)


Ja dzis mam wizyte na 19.10 wiec prosze o trzymanie kciuków :)
 
To ja zeby oslodzic wam czekanie na swojego kruszynki wstawiam zdjecia mojej córeczki :)

Tutaj pare godzin po urodzeniu :)
ebda8z.jpg

A tutaj juz 3 dnia w domku :)
httzbl.jpg

2zydk7o.jpg

154iyb5.jpg

359g77l.jpg


A tak wyglądamy teraz :)
1y5ump.jpg

27xnqli.jpg

65uyrr.jpg

sv27m8.jpg
 
Z imionami to jest tak, że to od rodziców i później samych dzieci zależy jak będą się inni do nich zwracać. U mnie na ulicy jest chłopak Aleksander, tak mówią do niego rodzice, on się tak wszystkim przedstawia i nigdy nie słyszałam żeby ktoś do niego powiedział Aleks albo Olek. Wszyscy mówią Aleksander. Ja będę mówiła Adam lub Adaś, jak któś będzie wymyślał inne zdrobnienia czy wydziwiania typu Adaśko, Adasiek itp, to mu powiem żeby się zwracał do dziecka normalnie, a nie wymyślał głupoty. Na początku naprawdę dużo zależy od rodziców. Znam przypadek gdzie do Natalii mówią Natala, mnie się to nie podoba, ale nie moja sprawa. Nawet jak ktoś z rodziny zacznie głupio zdrabniać od razu trzeba interweniować.

A ja znowu w stresie, bo dopiero co auto M. było u mechanika, to znowu się coś tam świeci i kolejny dzień z komplikacjami. Jeszcze się wkurzam, bo jak ja nie załatwię czegoś to mój ukochany wcale się nie spieszy. Już wczoraj miał zamówić hotel i nic, to mu nagadałam że tam na niego z czerwonym dywanem nie czekają i żeby się sprężył. Ehhh cała jestem poddenerwowana.

Co do wózka, to też już dawno zdecydowaliśmy się na x landera, ale ja czekam do samego końca. Gwarancja liczy się od dnia kupna i po co ma leżeć do grudnia i się kurzyć. Wózek kupię na samym końcu, a myślę , że nie ma co panikować. Jak wyjdzie nowa kolekcja, to nie ma bata, muszą przecenić.
 
Violett;ale rozkoszne te fotki :-) no buźka się sama do monitoa smieje, super masz córeczkę! oczywiście kciuki już trzymam, będzie dobrze!

dobrze, że jutro weekend i nie trzeba rano wstawać, bo coś czuję, że czeka mnie nieprzespana noc, trzeba się jednak nauczyć spać na lewym boku ufff

a ja dziś śmigam do fryzjera, wracam do naturalnego, brązowego koloru włosów, w ciąży tak strasznie szybko mi rosną, że przestaje mi się opłacać je rozjasniać, co tydzień musiałabym biegać robić odrost, no i pewnie dopiero jakieś pół roku po porodzie znajdę czas na powrót do blondu :tak:
 
reklama
Kota, ja to już zbieram się do fryzjera chyba z 2 miesiące i nie mogę dotrzeć ;p muszę zrobić coś a'la mój naturalny brąz, bo miałam do tej pory o 2 tony jaśniejszy taki ciut pod złoto-rudawy (mąż mi mówi- zrób taki super rudy;p hahah), także myślę o jakiejś mlecznej czekoladzie, żeby właśnie po porodzie nie chować się z odrostami hehe :)
a co do wózka, to ja cierpliwie czekam, bo być może w przeciągu 1-2 max miesięcy pojawi się u mnie paczka od siostry ze Southampton :) instruktaż wózkowy dostała :D także liczę na jej gust :) ma być uniwersalny kolor, bo a nuż następny będzie chłopczyk :) najwyżej teraz będę dopinać coś w kwiatuszki do wózka hehe :)
Jak mojej szwagierce urodził się syn 2 lata temu, to miał taaakie długie włosy (żeby nie okłamać z 5cm) że każdy w urzędach itp chociaż widział że ubrany jak chłopak, mówił: "o jaka śliczna dziewczynka" :D
A i Violet- cudna córcia, normalnie mam uśmiech od ucha, do ucha :)
 
Do góry