reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2011

ja się chyba też zgadzam z utworzeniem takiego wątku, bo na ogólnym nasze wieści o wizytach giną, a w kalendarium, to jest bardziej na zasadzie ogólnych informacji, no i cały ten wątek ma na glowie sergee.
U majówek 2010 tez miałyśmy taki temat, był oblegany. No a na "ogólnym" to wiadomo, o wszystkim i o niczym bedziemy pisać..hehe:D
 
reklama
hejka!
Ja Kamisie w szpitalu karmiłam z nakładkami bo nie mogła złapać dobrze cycusia. Nie mam typowego wystającego sutka:sorry:tylko płaskie brodawki i pojawił sie problem przy karmieniu. Teraz już "ćwiczę" piersi to znaczy wyciągam sutki ale i tak nakładki kupię.

Trochę mułowata dzisiaj jestem, bo dosyć często sie w nocy budziłam. Na razie kawusię zbożową wypiłam i zabieram sie do pracki.
 
Ja to chyba będę biła rekordy w wstawaniu w nocy na siusiu, już staje się to męczące, ale muszę jakoś wytrzymać.
Moja kluseczka wczoraj szalała prawie cały dzień z małymi przerwami i wieczorkiem dawała o sobie znać, co nie dawało mi usnąć.
Dobry pomysł dziewczyny z utworzeniem nowego wątku.

Teraz idę zjeść jakieś śniadanie i wyruszam na zakupy :-)
 
witam nowe grudniowe mamusie :-)

pomysł z wątkiem wizytowo-zdjęciowym jest super i ja jestem jak najbardziej za :tak:
jeśli chodzi o nocne wstawanie, to u mnie się ustabilizowało, zdarza mi się nawet przespać całą noc, ale najczęściej wstaję raz, góra dwa. maluszek też ostatnio jakiś spokojniejszy, nie szaleje aż tak bardzo, jak wcześniej, tylko się wierci.

apetyt też zaczyna mi strrrrasznie dopisywać, aż się boję.
wczoraj miałam okropnie marudny dzień, po przyjściu z pracy ból krzyża, więzadeł, ogólny dół, pomarudziłam mężowi, że jestem gruba, brzydka, że w nic się nie mieszczę, popłakałam, a on patrzył na mnie z uśmiechem i z taką miłością, że od razu wszystkie smutki mi minęły, tylko mnie przytulił, ucałował i powiedział, że i tak jestem mało marudna, jak na ciężarną :-D

kochane, życzę Wam miłego dzionka!!! buziaki dla brzuszków!
 
Witam mamuśki i nowe i stare:-)
jak tam poranek? u mnie zimno i wieje, musiałabym sobie zrobić śniadanie ale jakoś nie chce mi się, mała wyrabia od rana chyba jest głodna:-)

kotka ale jesteś nawet ze starymi mamami się nie przywitasz:-D ja też mojemu marudzę czasem, że nie mam sie w co ubrać, że musimy jechać i pokupować ubrania, a on mi mówi, że mam dużo ubrań i niedługo szafa sie złamie od nich, więc kombinuję gdzie połowę upchać by ich nie widział to wtedy kupi mi nowe:-D
 
kota, super facet, moj juz teraz nie jest taki wrazliwy na ciazowe marudzenie, chyba się przyzwyczaił..:) w pierwszej ciązy był bardziej wyrozumiały , a teraz to normalnie znieczulica..hehe;-)
ale ja jestem twarda sztuka i sama sobie ze swoimi dołami radzę :cool2:

dzisiaj chyba będzie dzień w domu, bo pogoda kiepska, jakoś wyjątkowo zimno i nieprzyjemnie, więc będziemy dzisiaj sprzątać, tzn. ja bede sprzątać a Młody robic za sobą porządek na swój dzieciowy sposób-(czytaj armagedon):-D
 
reklama
Dzień dobry mamusie:)
JA się pomalutku zbieram, bo mam wizytę w swojego prowadzącego :) ciekawe ile mi się przytyło ;p
A co do nocnego wstawania- faktycznie to obłęd! ja nawet 5 razy budzę się i to za każdym razem z pełnym pęcherzem :szok:
Ale czego się nie zniesie dla córci :)

Życzę miłego dnia kobietki :)
 
Do góry