zlotko.27
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2011
- Postów
- 41
witam was. Dzisiaj mam wyczekaną wizyte u mojego ginegologa, wyczekaną bo martwią mnie twardniejąca macica która po tabletkach mi nie przeszła, czasami jak mi stwardnieje to z miejsca się ruszyc nie mogę, a po drugie chcę zobaczyć juz mojego synka pewnie urusł od ostatniej wizyty.
Mam pytanie o usg 3d, ponieważ chciałam zrobić ale lekarz zapytał czy chce robić pod względem medycznym czy tylko po to by zobaczyć dzidziusia. No oczywiście bardziej mi chodzi o względy medyczne więc lekarz stwierdził że " USG 3D jest tylko rozdmuchanym chwytem marketingowym i to że niby pokazuje różne wady których nie pokaże zwykłe usg to nie prawda, i odradził mi bo powiedził że szkoda kasy na to a i tak nie wykazałaby zadnych wad gdyby jakiekolwiek było, nie wiem co o tym myśleć czy to faktycznie tak jest. Stwierdził że lekarz był poprostu ze mną szczery i że nie mam co wywalać pieniędzy w błoto jeżeli chcę zrobić usg pod względem medycznym , a dzidziusia tak naprawde to zobacze już w grudniu
Mam pytanie o usg 3d, ponieważ chciałam zrobić ale lekarz zapytał czy chce robić pod względem medycznym czy tylko po to by zobaczyć dzidziusia. No oczywiście bardziej mi chodzi o względy medyczne więc lekarz stwierdził że " USG 3D jest tylko rozdmuchanym chwytem marketingowym i to że niby pokazuje różne wady których nie pokaże zwykłe usg to nie prawda, i odradził mi bo powiedził że szkoda kasy na to a i tak nie wykazałaby zadnych wad gdyby jakiekolwiek było, nie wiem co o tym myśleć czy to faktycznie tak jest. Stwierdził że lekarz był poprostu ze mną szczery i że nie mam co wywalać pieniędzy w błoto jeżeli chcę zrobić usg pod względem medycznym , a dzidziusia tak naprawde to zobacze już w grudniu