reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2011

Hmm, każdego dnia rano piję magnez. Może to oczywiste, a może jednak jeszcze nie próbowałaś? Dzięki temu nie dokuczają mi żadne skurcze (poza napięciem brzucha, ale to już efekt siedzenia przed kompem ;) )
 
reklama
hej!

asco Ty to jesteś dobra dziewczyna, porządny wykład o najpotrzebniejszych "duperelach" dla niemowlaka napisalaś! Ja myslę, że dobrze by go było skopiować do jakiegos wątku zakupowego, albo "hity i kity" bo tu na głównym na bank zginie :) asco decyduj :D

agapa ciężki okres masz, ale ja myślę, że niedługo bedzie juz OK, taka kolej rzeczy, głowa do góry dziewczyno! to fakt, że człowiek sie martwi o kasę, ale przecież jakiś czas temu pisałyśmy na wątku "kilkakrotnych" mam, ze to nie najważniejsze, Ty tam tak fajnie pisałaś, że umiesz sobie poradzić z wydatkami...ja i tak uważam, ze babka, która daje radę z trójka dzieci, jest ma maxa zahartowana w "boju" i z czwartym dzieciatkiem dasz radę na 100%. A mąz na pewno też ma teraz ciężki okres, martwi sie. Bedzie dobrze..nie ma innej opcji! Zdrówka dla Twojej Majeczki i uściski!

Ja póki co jestem spokojna o kasę. Nie ma jej nie wiadomo ile ale na jedzenie starcza. To mąż panikuje, a przecież nikt z nas nie wie co będzie jutro. Dziś jesteśmy bogaci a jutro nie mamy za co żyć. Ja wiem że sobie poradzę bo troszkę już przeszłam i w sumie prawie cały dzień jestem sama z dziećmi i daję radę. Chodzi mi o to że nawet takie mamy jak ja, które mają jakieś tam doświadczenie z 3 dzieci to mają czasem gorsze dni i chciałyby z kimś pogadać, wypłakać się, a ja nie mam nikogo takiego. Ale to nie znaczy że sobie nie daję rady, bo wiem że muszę dać radę, kocham moje dzieci ponad wszystko, ale są dni kiedy noc zarwana (kolejna) w dzień nie możesz się położyc, a akurat w tym samym czasie dzieci też mają gorszy dzień lub swoje problemy.
Ja chyba mam dziś jakiś płaczliwy dzień. Nerwy chyba puściły i jestem bezradna. Idę ubiorę Maję i wyjdę z nią na podwórko może mi to wszystko minie. Odezwę sie do was później.
 
witajcie kochane,

jeszcze przed wyjazdem do Was chciałam zajrzeć i się przywitać :-)

agapa, kochanie, wierzę, że jest Ci ciężko i smutno, masz trudny okres, ale wierz, że wszystko się ułoży, masz kochane dzieciątka, one są radością Twojego życia, na pewno wszystko będzie dobrze, nie ma innego wyboru, przesyłam Ci pozytywną energię i ściskam mocno!!! głowa do góry!!! :tak:

za mną też nieprzespana noc, najpierw nie mogłam zasnąć, później oczywiście bieganie na siku, więc mały się rozbudził i zaczął mnie jakoś w krzyż kopać! o ludzie! jak się uspokoił to było ok 3-4 nad ranem i oczywiście jestem strasznie niewyspana, bo bez koszmaru się nie obeszło :dry: za godzinę wyjeżdżamy, modlę się o bezpieczną podróż i obiecuję sobie, że to ostatnia taka wyprawa kiedy jestem w ciąży! gdybym tak strasznie nie lubiła kuzyna mojego męża to nie pojechałabym na to wesele... eh...

kochane, miłego weekendu i mam nadzieję, że uda mi się dorwać do internetu w międzyczasie, jeśli nie, to do poniedziałku!!!
ściskam!!!
 
melduje się :)
a ja w dalszym ciągu nie jestem chętna do jedzenia może na śniadanko kaszkę sobie zrobię albo kisielek
kurcze boje się iść na tą glukozę a to dla tego ,że z rana mnie muli właściwie całe dnie mnie muli ale rano to masakra .Jedyna dobra rzecz to mój gin zakupił jakiś tam sprzęt i zrobi mi badanie u siebie nie odpłatnie :-) nic nie muszę przynosić ale cytryny też nie mogę dać :(

kota udanej ,bezpiecznej podróży...wybaw się i za mnie :) bo ja jakaś skapcaniała jestem :(
 
Ostatnia edycja:
Czesc dziewczyny,
Dzieki,za gratulacje.wczoraj kupilam dwie reklamowki meskich ubranek w rozmiarze 0-3 miesiace :-) nie wszystkie sie nadaja(mogla laska wywlic te zniszczone) ale wiekszosc superasne :-)
Brzuchol troche mniej mnie boli, ale przedwczoraj w nocy to byla masakra jakas- dziewczyny wstalam w nocy bo pachwiny to malo powiedziec ze bolaly, normalnie mnie palily. Chwile pochodzilam i zanim wrocilam do lozka jak reka odjal.. Dziwna sprawa.. Troszke sie boje jak to bedzie dzisiaj bo jedziemy nad moze a ja jestem kierowca w rodzinie. A jak na zlosc poruszylyscie temat jazdy. Ale jak sobie pomysle, jak czesto i duzo jezdzilam juz w ciazy i ze w sumie to dla mnie frajda jest to jestem dobrej mysli. Podrodze duzo bedzie okazji do przystanku w razie co a jak dojedziemy to juz tylko urlopowy relaks :-)
Agapko, trzymaj sie dzielnie, to na pewno chwilowe zalamanie. A mezem sie tak nie przejmuj, moj tez ciagle brzeczy ze nie mamy kasy mimo, ze wcale zle nie mamy- oni tak po prostu maja, niewzne ile beda mieli pieniedzy,zawsze bedzie za malo.a i przyjaciolmi juz tez nie zawsze jestesmy jak kiedys. Nie chce narzekac,ale czasami mi szkoda, ze ludzie tak "dorastaja" gdy sa ze soba dlugo. Moim zdaniem i tak babka z Ciebie "z jajami", trzymac w ryzach taka familiade to nie lada wyczyn :-)***
pozdrawiam Was goraco, zmykam na kawe i pakowac sie nad deszczowe niestety w ten weekend morze :)
 
Witam się już praktycznie weekendowo:-)

Nie mogę wychodzić z małym na podwórko bo inwazja os trwa nadal. Wczoraj jedna załatwiła mame w ogrodzie i to gdzie-w głowę,na szczescie nie jest uczulona. Przyłozyłyśmy lód,dziś już smiga,ale pierwsze co to nieźle sie wystraszyłam... Co raz jakaś wpadnie do domu...dziennie jest ich ze 30! Muszę uważać na Rubena bo on ciągle cos je a to paluszki,a to chrupek,kanapka,picie...a wiadomo osę do tego ciagnie...

Jutro już moje wyczekiwane usg połówkowe:-):-D Ale się ciesze. Własnie zjadłam kilka tabliczek czekolady i maluszek w brzuszku skacze,kopie,rozpycha sie:-D chyba lubi takie pyszności.

agapa-bardzo Cię podziwiam:tak:Dla mnie jesteś super mamą. Wiadomo czasem ma się "dołek" o tak o z niczego...Ale masz tu nas-nie jesteś sama. Mam nadzieję,że humorek poprawi Ci się po "łyku" świeżego powietrza. Tulę

Jesli chodzi o kase to staram sie też za mocno tym nie przejmowac,bo dziś jest jutro jej nie ma. Ważne żeby starczało na podstawowe potrzeby,jedzenie. Nie wymagam luksusów. Byłam nauczona pracy i doceniania tego co mam. O wartości człowieka nie mówi to co on posiada tylko jaki jest...
Mogę powiedzieć,ze my zyjemy sobie skromnie,nie chcę gonic "za wiatrem". Skupiam się na tym,co naprawdę ważne...

U mnie dziś tak pięknie świeci słoneczko...
Miłego dzionka mamusie:-)
 
:-DHej też będziemy mieli dzidziusia w grudniu :) Dwie kreseczki zobaczyłam 25 kwietnia... w lany poniedziałek :) To nasz pierwszy dzidziuś, jeszcze nie wiemy czy chłopczyk czy dziewczynka :) To wogóle moje pierwsze forum w życiu... wstyd się przyznać ale nie za bardzo wiem co i jak ale bardzo mi zależy aby kontaktować się z mamami tymi doświadczonymi oraz tymi "pierwszymi" tak jak ja, mam nadzieję, że się odnajdę ;) Pozdrawiam wszystkie mamusie !!!! aaa i mam takie ładne dwa suwaczki ale nie umiem ich dodać czytałam też informacje o dodawaniu suwaczków ale ja chyba nie wiem gdzie jest prawy dolny róg :baffled:
 
reklama
witamy nową grudniówkę
napisz coś więcej o sobie
a co do prawego górnego rogu -naciśnij TWÓJ PROFIL potem PANEL KONTROLNY
potem z boku po lewej stronie wejdź w EDYTUJ SYGNATURĘ :)
 
Do góry