Cześć Babeczki!
Matko, czytania mam od groma! ;-) Super, że taki ruch na forum!
Venus oj, kochana, dobrze wiem, jak bardzo Cię to wszystko męczy... Ja też byłam takim "typem" kobiety, która zadręczała się przeszłością swoją i swojego M. :-( Niestety, złych myśli trzeba się po prostu... oduczyć, jakkolwiek głupio to zabrzmi, ale zdaje rezultat. Co Nam po tym, że będziemy myśleć, jaka ONA była dla naszego Faceta, jak im było razem, w czym była "lepsza"? Nie była lepsza, skoro nasz Mężczyzna jest z nami!
A figura? Ojj, na ten temat mogłabym dużo z Tobą porozmawiać, ale to raczej prywatnie niż na forum ;-) Też mam ciężkie chwile za sobą których powodem była figura...
Kota trzymam kciuki za jutrzejsze usg! :-) Ja już prawie w "starterach" siedzę, bo nasze w piątek i wreszcie się, mam nadzieję, dowiemy jaka jest płeć Brzdąca kochanego ;-) No i zaczyna mi się stres włączać, czy wszystko ok z Maleństwem... :-( Chociaż wiem, że na pewno jest zdrowe, czuję to w kościach
Ale stres jest lekki i obawa...
Majeczka mnie też rozbraja takie pokrętne tłumaczenie, dlaczego córeczki są "lepsze"...
Nie ma dla mnie "lepszej" płci mojego Dziecka
To cud, że noszę Je pod sercem i nie mogę się doczekać naszego grudniowego spotkania "po drugiej stronie brzuszka"
A mówiąc, że dziewczynki można ślicznie ubierać... Hm..
Skoro to takie ważne dla tej dziewczyny?...
Ale nie zazdroszczę temu dziecku, już pomijam ten fakt, nie mnie oceniać... Ale jedno napiszę - widocznie ta kobieta cierpi na brak wyobraźni!
Ja z miejsca wynajduję co najmniej 10 ciekawych stylizacji dla Synka, jego tez można fajnie ubierać!
(tak się czepiłam trochę tego wątku, ale mnie rozbroił po prostu
)
Złotko ja raz na jakiś czas mam takie bóle. Podejrzewałam, że są one związane z powiększającą się macicą a ból towarzyszy rozciąganiu się więzadeł. I chyba mam na to potwierdzenie, bo zawsze poboli kilka dni, a kiedy przestaje zauważam powiększenie się brzuszka
Jeśli Cię to niepokoi, najlepiej zapytać lekarza. Jeśli nie przemęczasz się i dbasz o siebie, ból nie jest silny i "tępy" oraz nie występuje pod postacią silnych regularnych skurczy, to wszystko powinno być w normie!
tataSMOK No witam pięknie Tatę na grudniówkach!
Zapraszam do udzielania się, super, że do nas dołączyłeś!
Nastazja biedna :-( Dobrze, że już masz to za sobą!
Ostatnio mierzyłam sobie obwód brzuszka i wyszło mi aż 101cm!
już ładna piłeczka wyskoczyła...
A Berbeć przez weekend tak szalał w brzuszku, że potrafił mnie kopniakami wybudzić ze snu!
Bardzo się cieszę, bo wcześniej przez prawie tydzień była cisza i zaczęłam się martwić, że coś nie tak... :-(