reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2011

U nas rozpoczyna się drugi tydzień ferii. Kama dalej u mojej mamy. Przem pojechał na delegacje.
Śnieg cały czas sypie i jeździ się fatalnie.
Byle do wiosny :)
Zupa mi się gotuje ale zaraz muszę śmigać na trening z dziewczynami. Wezmę sanki to trochę pobrykam z Zu jak Kama będzie walczyć :)
 
reklama
U nas śnieg jak spadnie, to utrzymuje się max 1 dzień , no i mało go. Ja już też chcę wiosnę...
Bart nadal lekko zakatarzony, ale chodzi do przedszkola. Coraz lepiej z mową jest , w ogóle mu się buzia nie zamyka:-p
Mnie coś gardło boli już od 4 dni, faszeruję się polopiryną .
W przyszłym tyg Tz ma 3 dni wolne, może wyskoczymy nad morze.... zalezy od wydatków ehh
 
hejo Grudnióweczki!

u nas śniegu nawaliło mnóstwo przez ostatnie dni, więc jest biało i mamy prawdziwą zimę. A wczoraj dzwonili z przedszkola, żeby odebrać gorączkującego Q, miał biedaczek dreszcze od tej gorączki, ale jak po syropie już mu spadła temp, to zachowywał się całkiem "zdrowo" ;) szalał, jak codzień. NIestety w nocy znów gorączka i dziś M. jedzie z nim na przegląd do pediatry. A prócz gorączki i chorego, zmęczonego spojrzenia nic więcej mu nie dolega. Hmm... Oby Han się ostała zdrowa.
Milva, mnie też gardło swędzi i drapie dzisiaj.. Zazdroszczę morza o tej porze roku :)
A na przełomie maja i czerwca będzie któraś z Was w okolicy Pobierowa???
coś nam forum nasze ledwo zipie już... eh...
 
U nas śniegu sporo, na drogach ślisko. Z Koko codziennie wychodzimy na dwór lub na dłuższy spacer. Młoda szalała wczoraj na sankach z dziećmi, a do domu wracała z płaczem, bo już jej tęskno na wspólnymi zabawami.

U nas nadszedł czas zapisów do przedszkola. Po feriach złoże wniosek, ale nie muszę się obawiać czy przyjmą młodą, czy też nie, bo u nas ogólnie jest mało dzieci w naszej wiosce, także nie trzeba walczyć o miejsce. Najbardziej obawiam się, że Karolinka zacznie chorować. Przez całe jej życie była przeziębiona tylko raz, także obawiam się, że będzie łapała wszystko choróbsko jakie stanie na drodze.

Zmykam robić obiad, a za chwilę jeszcze pójdziemy z Koko na dwór, niech skorzysta ze śniegu póki jest, bo widzę, że z dachu już kapie woda, także śnieg topnieje.
Miłego dnia :)


A tak w ogóle, to gdzie nasza Netka podziała się?
 
Kota- zdrówka dla Q. Ja będe ale koniec kwietnia i początek maja we Władku.
Milva - zazdroszczę morza teraz. Uważajcie na sztormy.
2701 - no nie unikniesz choróbsk Koko. Lepiej teraz niż potem w szkole.

U nas się zrobiły temp dodatnie więc też zaczyna się topić wszystko, ale w parku śniegu sporo więc zabawy przednie.
Ja siedzę dzisiaj na tyłku, nigdzie nie jeżdzę więc nadrabiam papiery.
Musze wymyśleć cosik na popołudnie z Zulką. Może w końcu skorzystam z zaproszenia sąsiadki, która mieszka 2 piętra niżej - nasze dzieciaki chodzą do tego samego przedszkola. Ona ma teraz ferie, bo jest nauczycielką i chciała żebym przyszła.
 
27.. wiesz, Q od września 2x był tylko chory, więc nie jest powiedziane, że Koko będzie chorowała non stop, a przed przedszkolem nawet kataru nie mial nigdy. ale faktycznie lepiej teraz nabyć odporności niż później, w szkole. PS. Han odpukać póki co nie choruje nic a nic, jest jedynym zdrowym żłobkowym dzieckiem, chodzi na doczepkę do starszych grup przedszkolnych.
W ogóle teraz taki okres chyba kiepski z chorobami, u nas w przedszkolu na 60 dzieci w całej placówce chodzi tylko 7 i jest jedna łączona grupa! A M. całe miasto zjeździł wczoraj za Neosine dla Q, w żadnej aptece nie mieli, ludzie wszystko wykupili.
 
Witajcie:)


2701.. moja mala tez caly czas choruje ale nic na to nie poradze musi nabrac odpornosci lepiej wlasnie teraz niz pozniej w szkole ale jak widze ja jak sie bawi z dziećmi jak w przedstawieniach bierze udzial itp to nie zaluje:p a moze akurat Koko bedzie bardziej z tych odporniejszych dzieci:p
 
Kota - a to neosine , to faktycznie takie pomocne? Bo jakoś taka "moda" teraz na ten syrop... na co on w ogóle jest? Bo może warto go mieć w apteczce...?

Bart tak bardzo mocno chory był raz w październiku, a tak to non stop katar , lekki kaszel , czasem gorączka, wszystko do przejścia. Teraz niestety zaczyna się okres zwiększonych chorób , więc czekam kiedy go rozłoży:-p Przedszkole na razie zapełnione .
Wczoraj do maluchów dołączył nowy chłopiec Brajan .

Ewka- też bym z chęcią wpadła do kogoś na kawę buzię otworzyć w realu:zawstydzona/y: ehh Nie mam nikogo znajomego z dziećmi w podobnym wieku.
 
Milva, Q bierze neosine (7,5ml 3xdziennie) jak zaczyna go jakieś przeziębienie brać i powiem Ci, że póki co chyba pomagało, bo po 2-3 dniach był zdrowy. ja nie jestem fanką faszerowania dzieci lekami, ale we wrześniu zostawiliśmy Kubę bez leków ze zwykłym przeziębieniem i cholera 2x miał zapalenie ucha od przeciągającego się kataru, więc teraz za radą naszej pediatry wolę przez tydzień dawać mu ten syrop, bo ostatni katar ze stycznia skończył się zapaleniem uszu i powikłaniem anginowym, wtedy nie mieliśmy neosine w domu, teraz dmucham już na zimne, boję się o te jego uszy.
Brajan :) nieźle, u nas w przedszkolu nie ma takich perełek :)
 
reklama
Do góry