reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2011

mamo Oskara - tez nigdy nie latałam, więc była okazja i Tz mnie namówił;-) Oprócz tego, że przez godzinę mnie potem mdliło , to fajnie... choć ja mam lęk wysokości i jak pan pilot zaczął robić troszkę popisówkę zdolności , to serce mi chyba zamarło :-p
Oskarek widzę niezłe ziółko:-p Ostatnio byłam świadkiem na placu zabaw jak dziewczynka ok 2 latek urządziła swej mamie taki własnie teatr , z tym , że jeszcze darła się w niebogłosy. Można by pomyśleć, biedne dziecko, ale chyba bardziej w takich sytuacjach mi szkoda matek , bo faktycznie tona melisy potrzebna wtedy na gwałt.
 
reklama
hej

mamoO moja łobuziara to sie zachowuje tak codziennie po kilka razy dziennie juz sie zastanawiam czy nie isc z nia do jakiegos specjalisty bo normalnie masakra

my bylismy kolo Czestochowy na lotnisku bo moj tato dostal od nas prezent skok spadochronowy:)) popatrzylismy i chyba z A tez sobie skoczymy na 4 rocznice:)
 
Milva- mimo wszystko ciężko by mie było na taki lot
maleństwo- spadochronem tym bardziej !! Szleństwo dla mnie, tym bardziej że ostatnio widziałam film na you tube z tragicznym finałem. Oskarkowi ostatnio się zdaża takie zachowanie, ale staram się z tym walczyć ;-).

Dzisiaj zrobiłam sobie dzień lenia. Poza ogarnieciem mieszkania tylko z grubsza, nie robiłam zupełnie nic. Mówię Wam dziewczyny bajka!
Nawet M odgrzał wczorajszy obiad i podał mi do łóżeczka w którym w dniu dzisiejszym znajdowało się moje centrum dowodzenia z którego tylko zmieniałam kanały w telewizji :-p. Wieczorem jednak poczułam wyrzuty sumienia i postanowiłam mojej rodzince zrobić fajną kolację, a nie jak to zwykle bywa kanapki, bo z reguły na nic innego nie mam siły.
Zrobiłam jajeczka faszerowane, talerz ze ściemą, czyli troszkę wędiny ogórka, pomidora, miseczka ze wczorajszą sałatką a druga z twarożkiem, więc tak naprawdę wszystko i nic, byle by bogato wyglądało.
Rozłożyłam ładnie na stole, Oskar tak zerknął i po minie widzialam, że nie dokońca zrozumiał o co chodzi z tą nieco inną kolacją niż zwykle.

Nie myliłam się... stanął na baczność i zaczął śpiewać STO LAT, STO LAT!! :-D
 
Ostatnia edycja:
MamoO Oskarek super pomysłowy ;)) A ze zdjęć poznaję "nasz" znajomy plac zabaw ;)))

U naś srednio, tzn ja z Alankiem chorzy jesteśmy... Takiego kaszlu dawno nie miałam... Masakra jakaś.
 
MamoO: Padłam!Oskarek ma niezłe teksty!
Milva: Byłam u mojej przyjaciółki w lubuskim, dokładnie w Pszczewie. przepiękna miejscowość - jeziora, lasy... bosko. zaraz wstawie kilka fotek i spać.
 
Izu- w końcu widzę na zdjęciach twoja fryzurę i jest boska.
Ja walcze przed kompem tzn zrobiłam sobie chwilę na bb. Po piątku wrócę do normalności i dogadamy w końcu wyjazd, bo juz za pasem.
 
Milva- Dziękujemy hahaha
sosnowiczanka- Dobrze poznajesz :tak: Reklama miasta Wam nie wyszła, no wiesz... Katarzyna W. Trypson, ale plac zabaw to macie genialny :-) Przywitał nas nawet Prezydent Miasta który rozdawał dzieciom lizaki :-)
Życzę Wam powrotu do zdrowia!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja jeszcze trochę na lapku posiedze i zamykam spać.
Prezentacja na wykład prawie skończona, jeszcze tylko gaśnice zalatwie i mogę jechać.
 
Do góry