reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2011

MamaO: Jesteś po prostu boska!znowu się uśmiałam. Osiołek jest baaardzo sprytny:-D!
Milva: dumna jestem z Ciebie, że wzięłaś się za odpieluchowanie. też pora zacząć u nas. co do napletka. uja też się boję mu odsuwać. pozatym zauważyłam niestety, że chyba jest to już niemożliwe, bo skórka jest takjakby już przylepiona...pewnie czeka nas zabieg. muszę to sprawdzić przy najbliższej wizycie u lekarza. ale w sumie jestem zła, bo przecież kilkukrotnie pytałam się czy małemu odsuwać i kategorycznie nasza lekarka upierała się, że nie wolno tego robić. cała głupia jestem!:angry:
Z dobrych wiadomości - DOSTALIŚMY SIĘ DO PRZEDSZKOLA!!!!!!!!!!JUPIII!!!!TERAZ ODPIELUCHOWANIE JEST PIORYTETEM! Buziole, bo kończę pracę. czas do domu!
 
reklama
Milva- dziękuję, że pytasz :) Z odpieluchowaniem nie będzie łatwo, ale spodziewałam się tego. Wczoraj nie było nic w nocniki, ale dzisiaj zrobiła dwa razy siku do nocnika, reszta w majtki. Najgorsza jest kupa, jakoś w pampersie tak mnie nie odrzucało od śmierdzącej sprawy :baffled:
Sosiadka, która ma synka prawie rok starszego od Koko opowiadała mi jak to u nich było i mówiła, żebym uzbroiła się w cierpliwość, bo dziecko, ktore zawsze sikało w pampka nie nauczy się w jeden dzień sika do nocnika.

Jestem twarda i dam radę. Powiedziałam, będzie sikać w majtki tyle, az się nauczy, bo na to najwyższy czas.
Za załatwienie sie no nocnika są oklaski, pochwały, czasem jakaś mała niespodzianka, a siusiu wylewamy do wc i Karolinka mówi papa.
Niestety za sikanie i kupkę w majteczki nie chwale, ale za każdym razem tłumaczę co powinna zrobić.
Młoda nie lubi mieć mokrych majtek, spodni i reszty, także mam nadzieję, że to ją zniechęci do sikania tam gdzie nie trzeba.

hehe po miesiącu chyba napiszę książkę o odpieluchowaniu :-D:-)
 
eee , w końcu załapie:tak: , faktycznie nie ma co liczyć , że w 1 dzień nagle nasze dzieciaki przestaną robić pod siebie...

U nas dziś 2 razy było w majty , reszta ok, ale sam nie woła - siku tez nie umie powiedzieć... jak go nie wysadzę , to zrobi pod siebie, tak więc muszę sama siebie pilnować na razie też. Ładnie robi siku jak jesteśmy na podwórku- nie było oporów - z tym , że na razie na kucki - na stojąco wypina się do tyłu :-p Zobaczymy jak jutro nam pójdzie.

Odkąd Tz mi kupił rower, to młody strasznie chętnie jeździ na swoim rowerze - każdy z nas ma swój - ostatnio nawet bierze nogi do góry i jedzie rozpędzony:-p
 
Heloł :-)

Ej dziewczyny z odpieluchowaniem to na prawdę życzę duuuuuużo cierpliwości. My walczymy od początku grudnia, kiedy to była zdjęta pielucha po raz pierwszy. E. załapała z wołaniem gdzieś koło połowy lutego, prawie dwa m-ce było prawie idealnie, a ostatnio się popsuło, zdarzyło się np., ze przez tydzień np. sikała prawie za każdym razem w majtki, bez żadnej reakcji, teraz już się trochę poprawiło, ale za to qupa często idzie w majty ;) Zawołać zawoła, ale nadal często ją pytam i wysadzam, np. jak wychodzimy z domu, czy wracamy itd. na dłuższe wyjscia, zakupy to ostatnio zakładam pieluchomajtki, ale też zawoła, więc tak dla przezornosci bardziej :)

Ze spraw żłobkowych, to po ostatniej szkarlatynie, Elenka wróciła od wtorku do złobka, a w czwartek odczytałam komunikat, że zgłoszono przypadek zachorowania na chorobę bostońską, no super po prostu. Od dziś znów w domu i mam wielką nadzieję, ze jednak nie załapała....
 
U nas z sikaniem coraz lepiej , narazie duzo razy pytam ale wczoraj zawolal sam. Na wyjscia zakladam pampka i chyba to jest blad, bo wtedy nawet jak zapytam to woli w gacie zrobic. Walczymyvod 1 maja wiec latwo nie jest no ale musimy bo przedszkole tuz tuż. Z mowa też lepiej chocjak dla mnie wciaz za malo. Dzis moze pojdziemy na basen, a potem biore sie za sprzatanie bo mam taki burdel ze szkoda gadac.
 
Hej dziewczyny!!!

Gratuluje nocnikowych sukcesów :)
Kuba dostał się do przedszkola, wiec wypadałoby tez go odpieluchowac, choć w naszym przedszkolu nie ma takiego wymogu, można w pampkow dziecko przeprowadzać. Jednak ja bym już wolała bez :)

Póki co zmagają się w tajemnicza choroba Q. Jak całe życie swoje dotychczasowe nie chorował, to teraz dopadło go coś czego nikt nie jest w stanie zdiagnozować... Wyniki morfologii,.moczu wręcz książkowe, osluchowo ideał, uszy, gardło rtg płuc super, nawet to tomografia bez zarzutu. Nic nie boli, kupa ok, wymiotów brak. Za to przez 4 dni gorączka na pograniczu 40st, później przez tydzień NIC nie jadł, na szczęście pił i prawie non stop spał.
OB i CRP przerażająco wysokie :( od 2 dni Q bierze antybiotyk Cedax, choc nie ma diagnozy, musieli dać antybiotyk, bo dalsze czekanie groziło sepsa. Dziś jest poprawa, wstał w dobrym humorze i zjadł trochę serka :) powiem Wam, że Q jest tak chudy przez ta głodówke, że mam łzy w oczach, jak na niego patrze... Jutro lekarka do nas przyjeżdża sprawdzić czy jest poprawa.
Proszę trzymajcie kciuki!

Postaram się odezwać później, teraz pisze z telefonu, co jest upuerdliwe :)
 
Kota - trzymam kciuki mocno!! Daj proszę znać jak dalej z jego zdrowiem... Dobrze, że podali antybiotyk. Ściskam Was mocno!!

Z nocy pielucha była dużo mniej mokra niż zawsze, od rana ładnie siku na nocnik - oczywiście sam nie woła;-)Teraz Tz pojechał z nim do miasta i teściowej, ubrałam pieluchę, bo wiadomo jak to chłop- ale kazałam mu go wysadzać... zapewne i tak zapomni:eek:
 
Milva, mi kiedyś jedna pediatra kazała po kąpieli delikatnie ściągać tak na wszelki wypadek. Ja tego nie robiłam bo się bałam. Druga pediatra obejrzała i pow. że nie potrzeba ściągać i spytała jak siusia czy pełnym strumieniem czy takim cienkim lub kropelkami. Ale Mikuś siusia ładnym grubym strumieniem więc nie kazała mu nic robić. Napletek sam sobie zszedł :-)

Ja niedługo zmykam na próbe. Dostałam kolejną propozycję zaśpiewaniu za tydzień na bierzmowaniu u nas. Ja takie propozycje przyjmuję. W czerwcu będę śpiewać w ok. 1000 osobowym chórze na Festiwalu Nadziei w Warszawie. Próbę mam we wtorek wieczorem. Jakby któraś była chętna to przyjmują jeszcze zgłoszenia. Ja będę z moimi dziewczynkami.
 
Dobry wieczór dziewczyny :)

Cicho wszędzie, głucho wszędzie... Co to będzie co to będzie!!:szok:

Ja do Was tylko na chwilkę, bo niestety mój pracodawca stwierdził, że w biodrach o 5 cm. za dużo, więc żebym się za bardzo nie rozrastała ( na boki :-p ) trzeba mi znaleźć zajęcie. Tym sposobem Piszę z Poznania, ale zaliczyłam dzisiaj i Wrocław. Zdążyłam tylko wczoraj wrócić z dwudniowej delegacji z Krakowa, przez kilka godzin poudawać perfekcyjną Panią domu i znowu jazda.
Do Krakowa udało mi się jednak zabrać moje klony genetyczne, tak więc było całkiem fajnie :-).

Nie wiem jak to jest, ale pewnie duży wpływ na zachowanie Oskara ma feminizacja w moim domu, bo przecież płci żeńskiej Ci u mnie dostatek, więc i on używa formy Żeńskiej. Przykłady:

"nie mam czasu, jeste chora", " mamusia wstawaj, bo ja juz wstałam", " ładnie zjadłam obiadek? "... że już o malowaniu paznokci nie wspomnę ;-). Staram się go poprawiać, tylko że jakoś narazie do niego nie docieraże rózni się od nas kobiet, mam jednak nadzieję, że kiedyś zrozumie że jest facetem. Jakby tego było mało, dochodzę do wniosku, że tak naprawdę to wcale mu nie pomagam, bo zwiedzając Kraków wpadłam w tłum ( ale to nie powinno dziwić w Krakowie) z póki co damskim mężczyzną i przysięgam nie zorientowałam się przez dziesięc minut... że ten tłum za którym idziemy to prada równości :-D Ale co tam, przecież kochać i tak będę :-D

A teraz dobranoc bo jestem troszkę zmączona. Jutro odezwę się z Gniezna :happy2:
 
reklama
Mamo Oskarka - a na nasz zjazd dojedziesz w czerwcu?:tak: Info na zamkniętym - jeśli nie możesz wejść , to wyślij pw do Sergee lub Mła, to odblokują.
Nie martw się - po konkursie Eurowizji, widać, że świat zmierza w inną " męską" stronę:-p


Od jakiegoś czasu Bartek w ogóle nie chce się sam bawić... jak z nim nie usiądę, to będzie cały dzień siedział na kanapie ze smoczkiem, swoim osiołkiem i jęczał :angry: Zachęcam go do kreatywności, wymyślam różne rzeczy , ale nie mogę cały dzień z nim siedzieć na dywanie i bawić się za niego....A jego pokój , to już kompletnie nie wiem po co jest - bo w nim tylko śpi ... Potrzebne mi starsze dziecko - taki 6- 7 latek, co się młody zajmie? !!;-)

Z nocnikiem u nas jest tak , że jak go pilnuję, to w ogóle nie zrobi w majtki- baaa nawet kupa na nocnik!! szok:szok: Sam nie woła nic- zrobi w majty, na pytanie czy chce siku- zawsze mówi NIE, jak ma pieluchę , to do niej nasika.
 
Do góry