reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudzień 2011

reklama
Ja tylko na chwilkę, bo dziś wieczór z M.
Ewka: dzięki za podsunięcie pomysłu. zabiorę małego na zakupy do pepco i niech sam sobie wybierze nakładkę na kibelek. myślę, że to będzie super sprawa!może mały przekona się w końcu do odstawienia pieluch!.
Dziewczyny Moje! choruję ostatnio na taką czapkę dla tymona:
czapka didżejka - Dziecko - DecoBazaar
Niestety jest dla mnie za droga. Wiem, że niektóre z Was robią na szydełku czapki. z tego co pamiętam Asko i Sergi!
A więc pytanko Aśko, Sergi! Byłybyście w stanie zrobić mi taką czapkę? Baardzo byłabym wdzięczna. znaczy mam nadzieję, że u Was są troszkę niższe ceny niż 73 zł + przesyłka. dajcie znać proszę!
Oszalałąm na punkcie tej czapy!


czekam na lepszą pogodę, bo ta nastraja depresyjnie....paaaaaaaaaa
 
Ostatnia edycja:
Izy- oby pomogło.
Ja kończę robić lazanki i do kąpieli zamykam. Jestem dzisiaj wykończona. Mąż miał mi dzisiaj dac luz popołudniu i zająć się dziewczynami, no i przyjechał z pracy zygajacy i srajacy. Ehh...
 
izu haha masakrycznie droga ta czapa! wiesz trudna ona nie jest do zrobienia i generalnie moglabym zrobic... ale teraz jestem trochę czasowo do dupy. a własciwie bardzo do dupy.. wiec dopiero za jakis tydzien bym wiedziała czy ogarnę, nie chcę obiecywac a we wtorek ponoć się przenoszę;) do nowego miejsca pracy i liczę na jakiś ludzki grafik.
ja mam nakładkę i 3 nocniki zwykłe w domu hm.. ja pierdziele po co tyle tego, ale prawda jest taka ze nakładka dopieo od pewnego czasu czesciowo nam sie przydaje wczesniej kamil sie bał a małej tyłek leciał nawet z nakładki. A nocniki kazde musiało miec swoj bo byla klotnia a 3 przyniosła mi siostra bo wygrała w konkursie na zlocie trabantow;p tak wiec lada moment pojdzie na działkę tam sie przyda:) Ale prawda jest taka ze nocniki u nas wybierał Kamil i to naprawdę przyniosło oczekiwany rezultat:)

u nas dalej choroby... w czwartek idziemy na kontrolę, goraczki brak, kaszlu coraz mniej ale dalej chrypa i brzydki kaszel jak splynie katar, i tak zostaną pewnie do poniedziałku w domu ale liczę na dobre wiesci juz w czwartek, mała caly czas ma lejące (sama woda) kupki mimo podawania 2 razy probiotyku dziennie, lekarka mnie uczulala ze tak moze byc, na szczescie lepiej juz je i duzo pije.

laski. wkurwiłam sie. wsiadam do auta po pracy 19.30 padam bo od rana dzisiaj... a auto zonk, nie zapala akumulator kręci ale nie załapuje... chyba miałam mało paliwa(jezdze na gazie) i pompa nie łapie... mam tylko nadzieje ze jej nei spierdzielilam ledwo miesiac temu byla wymieniana.. wymarzłam jak cholera zanim bratowa po mnie przyjechała, jutro mnie zawiezie dolejemy paliwa i mam nadzieje ze odpali, jak nei to sie załamie jeszcze mi takich wydatkow trzeba. Kurna zawsze mam z 15 l paliwa na zapas, a teraz jezdzilam na paliwie bo od czasu do czasu trza i kurka chyba przecholowałam..
 
Asko: Byłabym przeszczęśliwa jak zrobiłabyś mi tą czapkę. W ogóle mi się nie spieszy, mogę spokojnie poczekać jak ten cały bum u Ciebie zelżeje. naprawdę mi się nie spieszy. mogę nawet kilka miesięcy poczekać:), jakby co zamawiam:-)!
Współczuje akcji z autem, chyba szlak by mnie trafił. jedyne dobre, że byłaś sama, a nie z dzieciakami. to dopiero miałabyś nerwy. Trzymam kciuki za naprawę! pozdrawiam wszystkich rankiem!!!!!
 
Izu- jak tam wieczór z mężem?;-)

Ja dziś samotny wieczór- Tz musiał jechać do Torunia. W planach kąpiel i ostatnie odcinki Chirurgów, bo nie ma kiedy oglądać:-pMam nadzieję , że młody szybko padnie.
Młody ma jeszcze rozwolnienie , jak jutro się nie poprawi, to czeka nas chyba lekarz brr
 
Hej.

Mnie jet mniej bo jutrp sie przeprowadzamy juz wiec pakuje sie i jetem w.szoku ze.tyle tych rzeczy mam w domu, nie wspominajac ze polowa wyladowal w koszu i sie zastanawiam po c osie to wszystko trzymalon kartonow juz masa a tutaj jeszcze tyle rzeczy. Dzisiaj przyjedzie do nas brat P i zostanie do niedzieli to troche ponoze. Jeszcze akurat z przeprowadzka nalozyla mi soe szkola ktprej nie moge opuscic bo dwa tyg w nirdziele nie bylam bo byly urodziny chrzesniaka mojego, a za.dwa.tyg brat moj bierze slib woec znowu nie pojde.

Kupinosia jak.sie skonczy ten mlyn u mnie to sovie kupie ta ksoazke moze.pomoze troche. U nas.tez.dziala chowanie zabawek.ale na chwile, Marika zwykle przeprasza za swoje zachowanie a Fabian roznie, czasami powie " plasiam" i sie.przytuli a czasami w wielkim buntem wscieka sie jeszcze bardziej. Odprowadzanie na.lozko nie skutkuje zbytnio. Jak sie kloca.totlumacze im z sa ridzenstwem i musza dojsc do porozumienia ale wiadom raz skutkuje raz nie. Och klotbie mecza mnie okrotnie, i jak oni soe tak kloca i bija a to co mowie do nich lata im kolo nosa to czuje sie tak beznadziejnie jak bym odnosila porazke wychowawcza.
Ja pamietam tez bardzo klocilam.soe z.rodzenstwem brat 2 lata starszy siostra 5 lat i wlasciwie bardzo dlugo sie klocilisky z siostra do memenru a sie nie wyprowadzila z.bratem troche krocej, tera zkontakt z siostra mam super z bratem zreszta tez ale nie chce by moje dzirci klocily sie tak dlugo. Najgorsze jest to ze obydwpje sa.bardzo zawzieci i zadko nie odpusci, najgorzej jak sie kloca o zabawki wtedy czesto musze zabrac ale wtedypokrzywdzone jest dziecko ktpre wzielo sobie zabawke pierwsze.

Pozatym to mlody mi sie rozchorowal. Marika z.przedszkola.przyniosla katar i u niej na tym sie zatrzymlo a Fabian i kaszel i goraczka.
 
Najgorsze jest to ze wiekszosc syropow.na.kaszel nie mga byc stosowane z lekami przeciwhistaminowymi ktore Fabianek bierze codziennie. Wiec.narazie syrop.z cebuli ktorego mlody nie chce.pic. ale mam nadzieje ze przejdzie mu i nie skonczy sie na antybiotyku.

Milva oby udal sie wyjazd;)

2706 tez hyba.zakupie zjezdzalnie bo u nas.to takze.hit;)na.placu zabaw.nic sie.ni liczy tylko hustawka o zezdzalnia, hustawke mamy taka.przykrecana.do futryn ;)

Ahh jak mi sie nie chce.pakowac;p no ale.czas sie zabrac bo bede siedziala.wkoncu po nocy dzisiaj.
 
Hej dziewczyny :-)
U nas wiosna w pełni od wczoraj :-) tylko troszkę jeszcze zimno, ale słoneczko cały dzień :-)

Asko, Milva - na luźne qpki podajcie smectę, pół saszetki 3-4x dziennie

Elenka do żłobka chodzi w kratkę jeden dzień idzie 2 w domu, bo np. coś zaczyna kaszleć itp. ale na szczęście choróbska się nie rozwijają. ostatnio walczyliśmy z opuchniętym i ropiejącym oczkiem, ale kropelki z antybiotykiem pomogły.
 
reklama
2701 już zaczęłaś z warzywami?Nie za wcześnie? W ogrodzie?
Kupinosia, Viola, Ewka mi pomysł karania obydwu dzieci mimo, że wina lub kara jest jednego czy drugiego to doskonały pomysł. Jak się moje siostry lały w domu to jedna miała karę w 1 pokoju 2 w drugim i wiecie co.... 10 minut bez siebie przeżyć nie mogły... od razu była zmiana w zachowaniu. Ja Ninę mam jedną ale jak nabroi wie co ją czeka-czyli stanie w kącie. Niestety. Kiedy zrobi coś złego-zazwyczaj uderzy albo krzyczy, płacze i sama nie wie co chce, daję jej czas w kącie do namysłu. Zazwyczaj wystarczy jej chwila tam i już się zawraca i przeprasza, przytula, uspokaja. Czasami jednak musi się córka zastanowić dłużej, bywa, że nie chce przeprosić ale jak stoi w kącie to zaczynam jej tłumaczyć wtedy ona analizuje i zmienia zachowanie/nastawienie.

Viola udanej i szybkiej przeprowadzki
Aśko jak auto?
Milva jak samopoczucie?
Napisałam jeszcze sporo ale mi skasowało.. więc szlak mnie trafia. W poniedziałek i wtorek byłam na l4-zapalenie spojówek ale już jest ok. Zdrówka chorowitkom. Wracam do pracy!Z Niną wszystko ok-chodzi do żłobka!
 
Do góry