reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2011

Nastazja - w kwestii zrobienie czegoś przy sobie, to pocieszę cię, że nie jesteś sama... ja to już całkowicie zdziadziałam:-(Kasy też brak , a jak jest, to na małego na zimę pójdzie ... Jedyne co , to na 26-go mam fryzjera, bo włosy wyglądają koszmarnie.

Kota, Phelania - kciuki za wizyty kontrolne!!!

Dziś czwartek, ten tydzień zleciał niesamowicie...
 
reklama
Kota oczywiście, że ta wizyta będzie ostatnia, nie myślę inaczej ;)
Phelania ja 3mam kciuki za Marcela. Wierzę w dobre zakończenie.
Rojku już niebawem będzie 3 dziewczyny na jednego chłopa. Jak mu dobrze ;)
Żabcia dbaj o siebie. Kurcze Maciuś to jest sreberko ;)
Nastazja powiem Ci, że mam tak samo. Kasowo jest niby ok ale nie mogę sobie pozwolić na to co bym chciała, oczywiście kwestia ubrania Niny na zimę jest dopatrzona przez moje siostry, ewentualne zabawki też. Dla mnie też pomoc wielka. Ale po opłaceniu rachunków zostaje mi na pieluszki... Gdyby nie pieniądze na Ninę od P ciężko by było z życiem. Do fryzjera idę 19go grudnia dopiero... wiele rzeczy mi się podoba, co bym chciała mieć być się ubrać do pracy... ale nie ma szans by kupić więc rozumiem co czujesz. Nie mówiąc, że puder też na wykończeniu... jak się kończy to wszystko...
Aśko zdrówka dla Młodych. Nina do kupy odwrotnie jak Karola-kuca i tak robi hahah.
Wczoraj byłam z regionalną swoją w Grajewie i w Gołdapi. W Grajewie widziałam swój gabinet. Kupinosia będzie mieć do mnie blisko ;) Jestem zadowolona!!!
Nina poszła dziś do żłobka, szczęśliwa. Ale budzić ją musiałam. Jest rozkoszna jak się przeciąga, odgarnia włosy. Taka mała dama. Chciała wczoraj dziadkowi na gipsie się podpisać ale babcia zabroniła hahah...
Weekend już niebawem. Muszę porobić porządki i może powystawiam coś na giełdzie!
 
Witajcie. Nie było mnie tu kilka dni, bo dzieci się pochorowały. Teraz choruje Majka. Ma tylko gorączkę ale b. wysoką. Dziś jest drugi dzień jak utrzymuje się w granicach 39-40st. Wczoraj wieczorem nie mogliśmy jej nijak zbić tej temperatury. Była ponad 40st. W nocy przez godzinę robiliśmy jej okłady bo to było już ostatnie wyjście i po tych okładach temp. zeszła do 38st. Poszłam spać po 2.00. Wogóle ostatnie nocki mam kiepskie bo Miki marudzi.
Poza tym w miarę ok. Walczę z wymianą ubrań z letnich na zimowe. Siostra mi dała mnóstwo tego i jeszcze po swoich dzieciach mam trochę więc tylko czasu na wymianę brakuje. Maja jest najmłodszą dziewczynką w naszej rodzinie więc ma ubrań po wszystkich dziewczynkach, a trochę tego jest.
No właśnie, dziewczyny, może macie kogoś (jakąś rodzinę) kto nie ubrań dla dzieci i chciałby takie używane. Ubranka są różne i w różnym stanie. Są mniej zniszczone i bardziej (takie na podwórko). Wiekowo to tak w większości na 4-5 lat, ale mam też kika na ok. 3 lata, a może będą i na 6 latek. A może macie jakiś Dom Dziecka, któremu by się takie ubrania przydały. Oddam po kosztach przesyłki. Jakby się coś nie nadawało to można z czystym sumieniem wrzucić do pojemnika na ubrania
Idę was nadrobić bo mam 5 str do tyłu.
 
Dzień dobry
Kota, Phelania trzymam kciuki za wizyty! Oby ostatnie!
Rojku daj koniecznie znac po wizycie. Może i urodzisz wcześniej ale oby dotrwać tylko do bezpiecznego momentu!
Żabcia dużo cierpliwości! Wszystko sobie jakoś poukladasz. Pamietam jak Phelania i kota pisały na początku ze jest cieżko ale teraz? wszystko super!

U nas zimno!
Dziewczyny w niedziele mamy roczek u koleżanki synka, obowiązkowo przebrania. Macie pomysły???
Dla Młodego i dla mnie!!
 
Ja się melduję z anginą :-(
Od dwóch dni dogorywam...
E. na szczęście się trzyma, mam nadzieję, że jej nie zarażę.

Kota - co do nauki spania wg tamtej książeczki, to powiem Ci, ze u nas poszło w miarę gładko. Pierwszy wieczór byl ciezki, troszkę się pobuntowała, troszkę pokrzyczała i po paru razach naszego wchodzenia co te 3-4 minuty zasnęła przytulona do króliczka (królik musi być do dziś), następny wieczór był ok :-) Potem czasem zdarzały się jakieś kryzysy, ale wtedy już byliśmy przy jej łóżeczku dopóki nie zasnęła.
 
Czesc kochane:)

Coś weny na pisanie nie mam ostatnio, ale czytam was cały czas...
ALan w nocy był bardzo marudny, obstawiam ostatnie dwie piątki, bo objawów mam tu więcej, na szczescie po syropie i czopku ..
Ale noc wczesniej miałam najpiekniejszą noc od niemal dwóch lat:) Spal od 20 do 8 rano:DDD (nie spał wtedy w dzień) Och, oby tak czesciej... Rozmarzyłam sie ;P


Asko wysłałam ci fotki.

Kota, Phelania trzymam kciuki za wizyty!
My jutro mamy kontrolę w endokrynologa, jesli ostatnie badania wyszły dobrze to bedzie to ostatnia wizyta, wiec dziewczyny, prosze trzymajcie tez kciuki!!!

Milva ja ostatnio tez mowilam, do męża dokladnie, za jak Alan bedzie miał nascie lat to pewnie sam zrezygnuje z pieluchy:)) ze smoczkiem na szczescie nie ma u nas problemu..

Zabcia a jak wrazenia po drugiej cesarce???

uciekam bo A własnie wyrzuca wszystkie książki z mojej kolekcji!!
 
Na szybko wrzucę wam jeszcze moje słodziaki

3.jpg6 (2).jpgost.jpg
 

Załączniki

  • 3.jpg
    3.jpg
    21,7 KB · Wyświetleń: 36
  • 6 (2).jpg
    6 (2).jpg
    21,9 KB · Wyświetleń: 33
  • ost.jpg
    ost.jpg
    36,9 KB · Wyświetleń: 35
reklama
Mła teraz powiedziałam że nie kąpie małego aż do soboty bo za dużo wysiłku mnie to kosztuję jeszcze jest za wcześnie żebym tyle dźwigała. Dziś i jutro obmyje wacikami i wodą i będzie.

rojku u nas Maciejek przychodzi nad ranem zdarzyło nam się parę razy spać w 4 ale masakra bo byle ruch a człowiek nie śpi no i ciasno.

agapa zdrówka dla dzieciaczków !!!

a_gala o jakiej książeczce piszesz ?? Daj tytuł może i mój syn nauczy się samodzielnego zasypiania w łóżku.

U nas nocka nawet ok poza tym że Maciuś usnął dopiero ok 2 normalnie miał jakiegoś powera szalał jak szalony a ja się parę razy ze śmiechu popłakałam :-)
Mnie napierdziela gardło jak złapało mnie na antybiotyku jak byłam tak z dnia na dzień boli coraz bardziej a antybiotyku nie biorę od 8 dni :/

Teraz oczekuję aż Maciuś pójdzie spać chociaż on woli się wygłupiać. Potem planuję iść na spacerek z chłopakami bo dzisiaj ładne słoneczko i 15 stopni więc trzeba skorzystać.

Sosnowiczanka wrażenie po 2 cesarce hmmm ogólnie szybciej doszłam do siebie i mniej mnie wszystko bolało, pomijając nieciekawe przygody z bandażem. Szew mam o wiele ładniejszy niż przy 1 nic się nie ciapie. Po 2 cesarce jak wstałam na 2 dzień do mało co leżałam już po a po 1 nie mogłam się dużo dłużej ruszyć ledwo co chodziłam i M musiał mnie z łóżka podnosić.

Psiaczki są cudowne !!!
 
Ostatnia edycja:
Do góry