reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2011

Hej:)

Wrciłam z pracy, nawet wczas udało się skonczyć:) Zaraz trzeba sie zbierac na zakupy a na 21 jestem umowiona z dziewczynami:)

Milva pawnie tak bedzie, ze miki bedzie lecial az Alan padnie przed tv :///

Inka super ze Aleksy zdrowy:)))

Asko u mnie tez rano padało, teraz na szczescie swieci słonko.
Zapowiadam wam dziewczyny piękny weekend:)
Póki co zostanę pogodynką grudniówek:)))
 
reklama
Hejka :-)

U nas Maciuś jeszcze nie odpielichowany i jakoś na razie nie chce mi się z nim uganiać z tym kupę robi podobnie jak Alanek Phelani gdzieś w kącie schowany a siku sygnalizuję jak się zleje w pampka łapie się za niego. Jak sam zechce siąść na nocnik to siądzie a jak nie to poczekam i po 2 urodzinach powtórzę próbę odpieluchowania.

A ile z Was oduczyło już smoczka ?? Ja się zbierałam do tego ale stwierdziłam że jeszcze chwilkę mu zostawię bo by wyrywał Kacperkowi. A szczerze nie wiem jak za to się zabrać bo Maciuś i cycuś to najlepsi kumple :/

Dzisiaj byłam pierwszy raz z Kacperkiem sama na spacerze i opadłam z sił wejście pod górkę z wózkiem zbyt ciężkie jeszcze teraz mnie wszystko boli i siedzę odpoczywam.

Moje chłopaki śpią jeden w koszu mojżeszowym a drugi na sofie i zaraz muszę go budzić bo znajomi przyjadą.

Aaaa zapomniałam napisać wczoraj że bardzo tęskniłam za Wami jak mnie nie było nie pisałam i nie czytałam.
 
Weekendowe pustki;-)
U nas pobudka po 7, tzn Tz jeszcze śpi, bo wrócił bardzo późno. Ja wczoraj z małym pojechałam do teściów, zostawiłam go tam na 2 godziny i poszłam do małego Stasia:tak:- ależ on rośnie. Bart ładnie się o dziwo bawił i nie płakał.
Nie wiem co dziś będziemy robić...

Sosnowiczanka- kac męczy?;-)
 
Dzień dobry
Młody dzis oszalał i wstał przed 7. Myślałam, że udusze ;-)
Był mega marudny, po widać że spiący a usnąć nie mógł.
Ogląda bajkę.
Pózniej śniadanie i kolejny dzień w domu.

Miłego dnia
 
Ja umieram na zajęciach w szkole po weselichu. Zaraz chyba kończę i puszczę ich do domu:-D
Zabawa udana, Zuza cały czas na parkiecie, niezadowolona jak orkiestra przestawala grać.
Mieliśmy zostać na miejscu, przespać sie i wracać do domu z samego rana, ale w pokoju było lodowato i brak ciepłej wody dlatego wracaliśmy w nocy.
 
HEJKA
ewka super że weselicho udane:) hihi a skrócenie zajęc to cud miód i orzeszki dla słuchaczy:)
sosnowiczanka no własnie jak tam po imprezce???
netka jak Ninka zdrowa już?

my siedzimy caly weekend w domu bo oczywiscie oboje dzieciaków na antybiotyku, we wtorek kontrola. nie wiem jak ja to zrobię... bo ze szkolenia wracam ok. 17 a z reguly u nas juz nei ma wtedy pediatry w przychodni, zeby się wolnić ze szkolenia musiałabym pisac pismo do wszystkich sw. tj. menadzerki i regionalnego. A nie dam im tej satysfakcji. Bo na kazdej rozmowie mi tłukli do glowy ze bede do bani jako wracajaca mama bo dzieci beda chorowac i ja przez to bede bumele robic. Takze jutro juz rano pojade do przychodni i wybadam sprawę wtorku:)

teraz robimy frytki, mam kotlety z fileta z wczoraj i zrobiłam jeszcze teraz kapuchę pekinska i buraczki wiec obiadek z głowy:)
mniami

milej niedzieli :) widac ze kazdy korzysta z pogody pięknej........a my się kisimy
 
Witam :-)

My już dzisiaj po wizycie w szpitalu u położnych i pępuszek według nich ładny mamy tylko po kąpieli osuszać. Według mnie lekko wypukły jest ale ja już przewrażliwiona jestem wszystkim.

Pogoda do bani dzisiaj leje i wieje i tylko 9 stopni więc zimnica że nawet na spacer wyjść się nie da.

Mężuś gotuje obiadek dewolaje ziemiaczki i mizeria :-) a ja oczekuję aż Maćko uśnie i zawijam się spać :-)

Wczoraj wieczorem Maciuś pokazał klasę dziecka nadpobudliwego za dużo słodkiego dostał i miał takie ataki energii i szału że się go opanować nie dało usnął po 23 i wtedy też usnął Kacperek bo nie dało się znieść pisków Maciusia i jak nigdy i mały się obudził i nie spał tylko skrzeczał a usnął dopiero z nami w łóżku rośnie drugi mały charakterek :-)
 
Czesc laseczki:)

Wczorajszy wieczór zaliczam do udanych. Wytanczylam sie za wszystkie czasy:) Spotkałam znajomych od groma, a powrót do domu był nad ranem.

Milva kac nie meczył, mimo ze wypiłam 4 piwa a to sporo jak na moje mozliwosci. Mam wrazenie ze z woda było mieszane :p
Tylko wyspana wstałam srednio, bo M zabrał łobuza a ten o 10 wpadł do sypialni i zaczął skakac po mnie....

Ale ogólnie dzien udamy mam dziś. Zamówiliśmy nową ławę do pokoju i krzesła do kuchni (wkoncu!)
Niedzielę zakonczyłam zumbą :)))

A dodam jeszcze ze Aluś usnął wczoraj tatusiowi po północy :-p
 
Witajcie w końcówce weekendu.
Wczoraj byłam z dziećmi u lekarza, bo Mikusiowi cięzko było zbić wysoką gorączkę, a Natalka też cały czas gorączkowała. W sumie nie wiadomo co im jest, bo gardła delikatnie zaróżowione, starsze mają bóle coś jakby na grypę a Miki tylko gorączka. Dostali antybiotyk: Miki od razu a dziewczyny na w razie co. Wika w sumie już zdrowa ale dziś rano bóle brzucha, rozwolnienie i biegunka, ale za to Miki i Natalka ok. Bez gorączki. Jutro już im nie daję antybiotyku bo zdrowi.

Hejka :-)


A ile z Was oduczyło już smoczka ?? Ja się zbierałam do tego ale stwierdziłam że jeszcze chwilkę mu zostawię bo by wyrywał Kacperkowi. A szczerze nie wiem jak za to się zabrać bo Maciuś i cycuś to najlepsi kumple :/
Ja oduczyłam smoczka jak byłam w Koszalinie. Mikołaj zgubił 2 szt. i wtedy podjęłam decyzję że koniec ze smokiem mimo że jeszcze 1 szt miałam w zapasie. Nie było może łatwo, ale najgorsze było jakieś 5 dni. Płakał, bił mnie, krzyczał itp, ale dziś jest już ok
 
reklama
Cześć dziewczynki.

Przepraszam, że ostatnio nie udzielam się na forum, ale muszę wytłumaczyć się brakiem czasu. Przygotowujemy z P ogród do zimy. W domu roboty też nigdy za mało nie jest, a Koko również potrzebuje nas, chociaż widzę, że jest coraz bardziej samodzielna :))

Wczoraj spędziliśmy czas we troje, co rzadko się to zdarza. Był mega długi spacer po parku w Łańcucie, obiad i zakupy w Rzeszowie. Pogoda dopisała, także była wczoraj piękna, cieplutka złota jesień. Jak znajdę czas, to wrzucę zdjęcia na zamknięty jak Koko szalała w parku :))

Niestety dzisiaj już jest szaro, buro i ponuro.


Malutkimi kroczkami myślę o grudniu. Prezenty już mam mniej więcej obmyślone, szczególnie wiem co Mikołaj przyniesie dla Karolinki. Za kilka lub kilkanaście dni zacznę pomalutku robić ozdoby bożonarodzeniowe. Czasu niby jeszcze dużo, ale jestem takim typem, który planuje wszystko z dużym wyprzedzeniem.

Chciałam w tym roku zrobić razem z Karolinką pierniczki na święta, ale nie mam przepisu, także dziewczyny będę wdzięczna jak podrzucicie jakiś dobry sprawdzony przepis na pierniczki.

Zmykam, bo za chwilę niunia wstanie.
Zdrowia dla chorowitków, my walczymy z katarkiem.

Miłego dnia :)))
 
Do góry