reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2011

Kupinosia moja Emilka z każdym dniem rozmawia coraz bardziej. Czasami aż sama jestem w szoku jak szybko łapie słowa. Dziś na przykład opowiedziała mi dwie historyjki:

1) Dzidziuś iiii iiii buch! (co oznacza dzidziuś płakał bo go bolał brzuch)
2) Baba szszszsz sól! (czyli babcia sypała sól, tej historyjki nie zrozumiałam od razu, ale moja mama wytłumaczyła mi że soliła zupę a Emilka 73 razy pytała co to? a babcia 73 razy powtarzała sól, sól, sól, co to? sól. Aż w końcu zapamiętała i musiała się pochwalić).
 
reklama
Sosnowiaczanka fajne to lozko:DD

Kurcze moja mama poszla z Zu na spacer mialy zaraz przyjsc i co nie ma ich juz 1,5 h dzwonila i mowi ze ida ale jakos dojsc nie moga a mala juz powinna byc po kapieli a tu njeszcze kolacji nie jadla hmm....:wściekła/y:
 
Kupinosia, u nas z tym gadaniem zaczęło się dosłownie z dnia na dzień. Teraz mała powtarza i mówi co chce. Pytam czy jedziemy wózkiem na spacer, a ona, że nie, Auto. To pytam gdzie chce jechać autem, na to ona - Aga. Do Agi, pytam? Tak. Kubą. Czyli że moja przyjaciółka będzie z Kubą :) Bez problemów powtórzyła tez dzisiaj imię sąsiadki - Zuzia. A jak jestem w łazience puka do drzwi i na pytanie kto puka odpowiada - Ema. I głośniej dodaje - chośtu! :D Nie sądziłam że tak szybko zacznie wydawać mi polecenia :)))
 
heloooo!!!

weekend zleciał... jestem kolejny raz u teściów... już mi bokiem to wychodzi, ale to dla dzieci i tylko dlatego że teraz kupa roboty na miejscu.
Miałam zajrzeć wcześniej ale do tego wszystkiego mam do wykończenia chyba z 20 czapek naraz(bo najpierw robiłam same korpusy), ale jak się ma cel-założyłam się z mężem że uzbieram kasę na załatwienie dla mnie bardzo ważnej sprawy, bo nie chcę brać z kasy naszej:)
sosnowiczanka fajny tapczanik:), ja nie zmieniam Karolci poki co, Kamil ma "dorosłe" łózeczko, ale mam już kupione łóżka dla dzieci do naszego domku:) Drewniane normalne łózka z materacami. Czekają.
agapa wy to macie z tym Mikusiem, matko ile ten dzieciak się namęczy z choróbskami to glowa mała. Mam nadzieję że w końcu mu odpuści na dobre i będzie zdrowo rósł.
dorotar dla mnie 7 tys. to tez ogromna kwota, ale Ewa ma razje jak na takie wczasy to serio niewiele, jak byłam w podrozy poślubej to za 7 dni dla 2 os. a wycieczkę w Turcji zapłacilismy 4.5 tys. plus jeszcze 3 tys. przewalilismy na wycieczki i "inne dupstwa" a to był tylko tydzien i nas dwoje, i nei ukrywam ze mimo iz mielismy opcję full wypas to warunki u Ewy na wakacjach poprostu biją nasze na głowę.
Aaaa czytałam o planach rozbudowy, mocno 3mam kciuki żeby powolutku bez większych obciążen dla rodziny szło, ale za jakiś czas na swoim:)
kota, super że dalas radę na spacerku:) haha powiem Ci że taki spacer to nic poczekaj aż Hania zaczenie uciekać w jedną stronę a Kuba w drugą to jest dopiero hardcore:D ale się cieszę że masz swoją pareczkę:)
A co do pisania... hm własnie zmieniłam ustawienia żeby tylko wybrani-z kontaktów mogli czytać(chyba okaze się w praniu). Wiem ze nie pisałam nic strasznego sęk w tym że przez 4 lata nikt nie zadzwonił nie zapytał jak sie mamy, zadnych informacji o socjalkach z pracy nie miałam mimo że przelozona powinna mi dac znac, ale są rzeczy ważne i mniej .. ważne. Ja chyba nią byłam. Przez forum ta laska poprostu byla na bieżąco z tym co u mnie. A uważam to za ogromną ingerencję w moje prywatne sprawy.
ewka milo Cię widzieć hihi normalnie tak samo super laska jak i na naszym wypadzie z dziewczynami- pozazdroscic, a wakacje.. tez zazdroszczę;p
Mła Freyia Kupinosia u nas z mową to tez z dnia na dzień coraz więcej, sama jestem w szoku bo Kamil nie mówił prawie nic a bum na 2 lata i wszystko umiał łącznie z literką "r" liczylam ze teraz tez tak będzie, a mała zaskakuje, co więcej prędzej umiała powiedzieć Misia(imię psa od szwagra), kotek i "kolik" niż mama... owszem w palczu słyszałam moje upragnione slowo, ale jak cos chciała albo ja prosiłam to zapominała.
Mówi też tata, tatu(ś), ko(r)wa, kura, daj, nie ma, chce,dzidzia, chcesz, mniam mniam, ka(mil) spac, choć(chodź) itp itd nie zdołam wymienić. Jedna mega roznica miedzy moim mi dziecmi mową poza czasem to tez to ze kamil mowil pozno ale większosć wyraźnie a mała przez pierwszy miesiac tylko ja rozumiałam co mowi teraz juz wszyscy rozumieją aczkolwiek lubi zmieniac mocno slowa.

a co do spania u nas pod 1.5 mies. spimy bez pobudek w nocy, dopiero miedzy 7-8 budzi sie na mleko i czasem zasypia dalej, ale od 4 dni budzi się kolo4-5 i dostaje butle, bo wychodza wszystkie "3" naraz, jedna ostatnia została do przebicia.

z nowości których nie miałam okazji tu napisać to od września się z dziećmi rozstaję:) wypuszczam z domu;;) umowy o przedszkole i żłobek podpisane, ubolewam tylko nad faktem że prywatne, bo do państwowych się nie dostaliśmy więc 1000 zł miesięcznie nie nasze... buu
 
Ostatnia edycja:
Maleństwo, Ewka mój M też w delegacji ;(

Agapa wyjazd z przygodami…. czemu zawsze musi się cos dziać jak jesteśmy daleko od domu?

Kota po takich spacerach to raz dwa dojdziesz do formy

Freyia super ta Twoja córa! Gadułka się robi :)

U nas kaszel mokry ale lekarz powiedział że jak gorączki nie ma to na spacery chodzić!. no to chodzę.
 
Dobry wieczór
Jak czytam ile Wasze dzieci mówią to w szoku jestem. Młody niemowa!! Ewentualnie tata lub w skrócie ta, mama lub ma i tyle. Reszta chinszczyzna.
Zęby prawie wszystkie, póki co 16 sztuk, tylko 5tek brak. Ostatnie 3 już wyszły! Nie wiem kiedy :-):-)

Dziś Mlody śpi u dziadków bo ja na 6:30 w pracy muszę być, M zaraz jedzie do Niemiec wiec rano nie miałby kto go do żłobka zaprowadzić. Dziwnie tak pusto bez niego :-(
U dziadków rządzi i przed 22 jeszcze nie spał!

Royal baby już jest wiec ja czekam na moja bratowa-choć u niej jeszcze czas :-)
Doczekać sie nie mogę :-)

Poza tym 1go przyjeżdża moja mama!!
 
Asko, trzymam kciuki za realizację planu! Czapunie robisz śliczne, więc na pewno się uda! :)
Co do koleżanki, to jakaś beznadzieja. Jej życie musi być bardzo smutne i samotne, że musi śledzić cudze ;p
No i już zaczynam trzymać kciuki za łatwe przystosowanie do przedszkola i żłobka :)

Inka, Alexy pewnego dnia Cię zaskoczy i jak zacznie mówić, to nie będzie mógł skończyć. Moja ostatnio nie może zasnąć spokojnie, bo ciągle ma jeszcze coś do powiedzenia ;)
 
Jakieś fatum chyba nada nami.. ;( wczoraj M. Ukradli służbowy telefon:-( jego szef jest na urlopie więc za tydzień pewnie dowiem się że wypłaty nie będzie albo że ma oddać kasę. Tak się wczoraj źle poczułam, chciałam spać ale Adaś miał inne plany. Zasnął dopiero o 22:00 z płaczem. Ja jużnie śpię od 7 głowa mnie boli. Okres mnie nawiedził. Leże i sie zastanawiam co mnie jeszcze spotka..

Wbaczcie że tak smęcę o sobie, ale naprawdę kiepsko się czuję.
 
Maleństwo, Pyszczek to łączę się w "oddelegowanych" żonach.

Asko no mam nadzieję że uda nam się jeszcze spotkać w realu. A o koleżance z pracy już nic nie powiem - tylko tyle że szkoda mi takiej osoby, że nie może zająć się swoim życiem tylko "siedzi" w czyimś.
Trzymam kciuki za realizację planu.

Agapa - mam nadzieję że te choróbska już niebawem się Wam zakończą. Ale czytając Twój post mimo chorób Mikusia i tak tryska zadowolenie z wypadu i to się liczy.

Kota -spacer z dwójką to jest hardcore, ale tak jak Asko pisze poczekaj aż Hania zacznie biegać wtedy będzie kosmos:rofl2:

U nas Zulka też po wakacjach strasznie się rozgadała i z dnia na dzień coś nowego przybywa. Wszystko potrafi powiedzieć-opowiedzieć jak się jej coś zapytam ale słowa zrozumiałe przez wszystkich przepalatają sie z takimi które ja znam + gesty i dzwieki które cos znaczą i cołosć daje niezłą opowieść:-p
 
reklama
Hej!

U nas z mową jak u Inki... Mama, tata, baba, nie, a reszta to gwara chińska ;/
Ale jak słyszę po znajomych to przewaznie dziewczynki wczesniej zaczynają mowić od chłopców.... Wczoraj nawet rozmawiałam z sąsiadem to mowił ze ich syn zaczął mowic jak miał prawie 3 lata...

Asko az dziw bierze, ze kolezanka cię tu śledziła... Po co to jej było to ja nie wiem... Co za ludzie...?:no:

Nastazja moze telefon jeszcze się znajdzie....? Kiedyś mojej mamie ukradli na basenie, w Dąbrowie górniczej, z szafki wyjął jej ktoś. Sprawe zgłosiła na policję, a po jakichś 3 miesiącach przyszło jej wezwanie na komisariat i go odzyskała, policja odnalazła, choć ja w to nie wierzyłam..
 
Do góry