reklama
dorotar110
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2011
- Postów
- 3 075
OMG jak ten mój chłop mnie czasami drażni. Wrócił z fochem bo wcześniej przez tel gadaliśmy i mnie wkurzył i się rozłączyłam bo mi będzie gadał, że nie chciałam mu kupić szlifierki (poprzednią zajechał bo nie umiał sobie odpuścić i zrobić przerwę by maszyna odpoczeła), to mnie wkurzył bo gada, że weźmnie sobie kasę i sobie kupi, a dobrze wie, że są ostatnie pieniądze w domu do wypłaty a jemu nagle szlifierkę się marzy GRRRRRR
, naszykowałam mu jedzenie a ten, że on to to jadł 2 dni temu, to nie niech je co chce w nosie z nim. Nie to ja będę wyrzucać jedno jedzenie i robić drugie bo jaśnie hrabia nie zje tego samego na obiad co 2 dni temu.
W nosie z nim.
NASTAZJA to wymień te buciki i będziesz zadowolona.
LYSA czyli oduczanie od nocnego jedzenia nie przynioslo skutków?? U nas już młody nie je butli w nocy, sam z nocki na nockę odrzucił co mnie bardzo cieszę.
VENUS hmmm do kompletu to chyba jeszcze dużo mamusiek brakuje.

W nosie z nim.
NASTAZJA to wymień te buciki i będziesz zadowolona.
LYSA czyli oduczanie od nocnego jedzenia nie przynioslo skutków?? U nas już młody nie je butli w nocy, sam z nocki na nockę odrzucił co mnie bardzo cieszę.
VENUS hmmm do kompletu to chyba jeszcze dużo mamusiek brakuje.
lysa_d
Fanka BB :)
Dorotar no niestety krzyki I placze nie na moje nerwy byly 
Zuzia pojechala do taty, Ben zjad 4 ostatnie truskawki z tych so zasadzilam w tym roku w ogrodku, slodziutkie takie byly.
Dostalam zapalenia spojowek I tak mnie oczy bola
czekam na A. zeby pojechal mi do apteki po krople bo sol fizjologiczna nie daje rady
potem jeszcze sobie przemyje herbata.
Sergi wlasnie mi pisala ze w sloncu u niej 42 stopnie! Masakra jak jest cieplo
Zuzia pojechala do taty, Ben zjad 4 ostatnie truskawki z tych so zasadzilam w tym roku w ogrodku, slodziutkie takie byly.
Dostalam zapalenia spojowek I tak mnie oczy bola
Sergi wlasnie mi pisala ze w sloncu u niej 42 stopnie! Masakra jak jest cieplo
dorotar110
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2011
- Postów
- 3 075
LYSA no jakbym miała krzyki i płacze to też bym odpuściła, tym bardziej, że czemu przez nocne płacze i krzyki mają cierpieć nasze starsze dziewczyny i nie spać przez to. Przyjdzie czas i na Ben, że zrezygnuje sam z butli jak Kacper, widocznie jeszcze potrzebuje zjeść mleczko w nocy i nie martw się dla mnie jest to jak najbardziej normalne, że niektóre dzieci jeszcze potrzebują zjeść w nocy falszeczkę ;-)
Sosnowiczanka
Mamusia Alanka :)
Dorotar nie przejmuj sie fochem M, Jak mu obiad nie pasuje to niech zje sobie chleba 
Mój Alanek na szczescie mając 15 mies sam zrezygnował z nocnego karmienia i chwała Bogu!
Narobiłam sie dzis niemiłosiernie, jeszcze po pracy posprzątałam całą kuchnie. Był taki bałagan ze az patrzec nie mog lam ;(
Mam dość. Chce iśc spać...
Mój Alanek na szczescie mając 15 mies sam zrezygnował z nocnego karmienia i chwała Bogu!
Narobiłam sie dzis niemiłosiernie, jeszcze po pracy posprzątałam całą kuchnie. Był taki bałagan ze az patrzec nie mog lam ;(
Mam dość. Chce iśc spać...
Milva
Zbójkowa mama;)
Dzień dobry. Pobudka 6.20 i maruda na maxa, głowa pęka od krzyków i jęków, a dziś znowu sama z małym
W nocy padało, na razie chłodno jest, więc na podwórko jeszcze trochę zanim wyjdziemy. Wpadnę później...

W nocy padało, na razie chłodno jest, więc na podwórko jeszcze trochę zanim wyjdziemy. Wpadnę później...
lysa_d
Fanka BB :)
Milva u mnie tez pobudka o 6:15, dlugi dzien sie zapowiada :-/
Moje oczy sa tak czerwone ze az bola mnie galki, czekam na tel od lekarza bo krople nie daja sobie rady, potrzebuje masc do oczu.
Nie wiem co dzis bedziemy robic w tym upale, najchetniej to bym poszla spac.
Milego dnia!
Moje oczy sa tak czerwone ze az bola mnie galki, czekam na tel od lekarza bo krople nie daja sobie rady, potrzebuje masc do oczu.
Nie wiem co dzis bedziemy robic w tym upale, najchetniej to bym poszla spac.
Milego dnia!
dorotar110
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2011
- Postów
- 3 075
Witam się i ja u nas pobudka o 6.45. Mleczko, kawka i po 7 wziełam Kacpra na rower i pojechaliśmy 3km do sklepu po chlebek. Mela jeszcze śpi. Jem śniadanko i trzeba się za coś wziąźć, dziś nie jestem sama z dziećmi w domu to i dzień nie będzie taki nudy. K pojechał do sąsiadów fuchę kończyć.
reklama
U nas początek małej rewolucji
) Emilia wczoraj wypatrzyła w drugim pokoju odstawione swoje łóżeczko i pokazuje, że "Emi śi aaaa" no to pytam jej czy chce mieć to łóżeczko w naszym pokoju? Tak. Ale będziesz w nim spała? Tak. W nocy? Bez mamy? Tak. No i łóżeczko powędrowało do nas. Chociaż Emilka w nim nie spała
Ale jest bardzo zainteresowana i wieczorem miała spory dylemat bo chciała w nim spać, ale z mamą
Wchodziła, przykrywała się kołdrą i wołała, że mam tam iść do niej, mówię jej, że mogę ją głaskać, trzymać za rączkę, ale wejśc się nie da. To wracała do mnie. Za jakiś czas znów do łóżeczka. W końcu rozpłakała się i skończyła ze mną, ale może to pierwszy krok do eksmisji! 
Podobne tematy
Podziel się: