Pyszczek - jakieś ograniczenia na opakowaniach MM skojarzyły mi się prawie z ostrzeżeniami na pudełkach papierosów. Ja jestem wielkim zwolennikiem KP ale nie popadajmy w paranoję! MM nie szkodzi dzieciom żeby trzeba było przed nim ostrzegać...
Papayka, Milva - to pewnie Emilka zjada mięso za waszych wegetarian, dla niej posiłek bez mięsa nie istnieje! No chyba, że deser
Agapa oby to nie była rwa kulszowa!
Dorota to jak ta praca bliżej i umowa pewna to może trzeba brać? Drugi raz taka szansa może się nie trafić, a przynajmniej masz pewność że choć te 500zł będzie. A klientki na pewno się znajdą. A gdzie ten salon w jakiejś dobrej lokalizacji? Jak dziewczyna ma do tego głowę to na pewno rozkręci biznes.
U nas wszystko po staremu, M przedłużyli umowę w pracy, niby nie spodziewałam się czego innego, ale wiecie jak to teraz jest na rynku, niczego złego się nie spodziewasz a tu może bomba na Ciebie spaść. Ja dziś idę na usg kolana, miałam mały wypadek 8 lat temu i dość długo, żmudnie i niestety drogo leczyłam po nim kolano. I niestety odezwało mi się znów i czasami łapie mnie taki ból że aż mi łzy podchodzą do oczu. Zobaczymy co wyjdzie na usg. Kiedyś mnie straszyli już operacją tego kolana, ale wybroniłam się, miałam 3 serie po 3 zastrzyki (co miesiąc) i każdy z tych zastrzyków kosztował ponad 300zł! Ale wtedy były lepsze czasy i mogłam sobie na to pozwolić, a wolałam to niż operację.
Dziś u nas straszny upał, aż ciężko na dwór wyjść.
Papayka, Milva - to pewnie Emilka zjada mięso za waszych wegetarian, dla niej posiłek bez mięsa nie istnieje! No chyba, że deser
Agapa oby to nie była rwa kulszowa!
Dorota to jak ta praca bliżej i umowa pewna to może trzeba brać? Drugi raz taka szansa może się nie trafić, a przynajmniej masz pewność że choć te 500zł będzie. A klientki na pewno się znajdą. A gdzie ten salon w jakiejś dobrej lokalizacji? Jak dziewczyna ma do tego głowę to na pewno rozkręci biznes.
U nas wszystko po staremu, M przedłużyli umowę w pracy, niby nie spodziewałam się czego innego, ale wiecie jak to teraz jest na rynku, niczego złego się nie spodziewasz a tu może bomba na Ciebie spaść. Ja dziś idę na usg kolana, miałam mały wypadek 8 lat temu i dość długo, żmudnie i niestety drogo leczyłam po nim kolano. I niestety odezwało mi się znów i czasami łapie mnie taki ból że aż mi łzy podchodzą do oczu. Zobaczymy co wyjdzie na usg. Kiedyś mnie straszyli już operacją tego kolana, ale wybroniłam się, miałam 3 serie po 3 zastrzyki (co miesiąc) i każdy z tych zastrzyków kosztował ponad 300zł! Ale wtedy były lepsze czasy i mogłam sobie na to pozwolić, a wolałam to niż operację.
Dziś u nas straszny upał, aż ciężko na dwór wyjść.