inka85
Mamusia Aleksego
dzień dobry
ja już na posterunku. do 15 w pracy a taka pogoda ładna.
w tym roku wyjątkowo Zimna Zośka nie jest taka zimna, oprócz zimnego wiatru.
Młody miał ciężką noc. ok 24 obudził się z płaczem, dałam mu jeść ale nie pomogło, płakał strasznie więc wzięłam go do siebie, M w pracy. ok 2 wrócił M i wtedy się zaczeło. Młody zwymiotował, musiałam przebierać siebie, jego, pościel. później zwymiotował drugi raz. nie wiem co się stało, obstawiam że coś mu po prostu stanęło na żołądku :-( oby dziś było lepiej.
miłego dnia!
ja już na posterunku. do 15 w pracy a taka pogoda ładna.
w tym roku wyjątkowo Zimna Zośka nie jest taka zimna, oprócz zimnego wiatru.
Młody miał ciężką noc. ok 24 obudził się z płaczem, dałam mu jeść ale nie pomogło, płakał strasznie więc wzięłam go do siebie, M w pracy. ok 2 wrócił M i wtedy się zaczeło. Młody zwymiotował, musiałam przebierać siebie, jego, pościel. później zwymiotował drugi raz. nie wiem co się stało, obstawiam że coś mu po prostu stanęło na żołądku :-( oby dziś było lepiej.
miłego dnia!