Milva
Zbójkowa mama;)
Inka - to trzymam kciuki za Aleksego!
Wstaliśmy o 7.30, nocka gorsza, kręcił sie i nawet mu herbatę o 3 podałam. Słońce wyszło, więc zaraz pewnie pójdziemy na podwórko.
W domu nauczył się wchodzić na krzesła przy stole , trzeba non stop uważać teraz.
Miłego dnia!
Wstaliśmy o 7.30, nocka gorsza, kręcił sie i nawet mu herbatę o 3 podałam. Słońce wyszło, więc zaraz pewnie pójdziemy na podwórko.
W domu nauczył się wchodzić na krzesła przy stole , trzeba non stop uważać teraz.
Miłego dnia!