Grudzień 2011

[żabcia_tbg]

Witam :-)

My na nogach od 7,20 zebraliśmy się poszliśmy do Lidla po konserwy, pierożki i inne polskie produkty bo od dzisiaj się pojawiły więc trzeba było lecieć bo później nie będzie.
Maciulek zasmarkany rano był mniej a po powrocie z lidla maruda leje się z nosa pokasłuję :-( Dałam mu ibum bo tak się darł że nie sposób było uspokoić i dostał jeszcze cebion. Mam pytanko czy nasze dzieciaki mogą już pić herbatę z miodem i cytryną ?? tzn chodzi mi bardziej o miód bo herbatę z cytryną już pija.

Do tego wszystkiego wlazł mi jakiś ból w lewe biodro i promieniuję aż do kolana nieraz nie mogę się podnieść z pozycji siedzącej.

 

[agapa]

Witajcie.
U nas chyba coś się zaczyna na poważnie. Mikołaj całą noc kasłał, ja nie wyspana. Teraz go uspałam, a że zupę mam wczorajszą to chwila oddechu. Muszę jakieś ciasta ze 2 na niedzielę upiec i szukam co by tu ukręcić.

Agapa co za wizję lokalną meliście???

Moj Aluś nie boi sie dzieci, chetnie se bawi, lub szczególnie starsze od siebie dzieci, nawet sam zaczepia je
Towarzyski jest po mamusi

Pada u nas. Piękna pogoda u nas była a pozniej sie rozpadało. Miałam do CH jechac, odebrac buty z reklamacji, ale lenia mam. Jutro pojadę.

Dziewczyny w związku z moją dietą potrzebuje kupic sobie jakies porządne witaminy, jakoby takich niemal wogole nie zażywam . Mozecie polecic cos porządnego???

Moi rodzice mają sprawę w sądzie z sąsiadami i wczoraj była wizja lokalna. W sumie są 2 sprawy, bo jedną założyli rodzice a drugą sąsiedzi. Ci sąsiedzi to nasza taka dalsza rodzina. Ogólnie mogę tą sprawę nazwać KOMEDIA DRAMATYCZNA. Nie jeżdże z rodzicami do Sądu, ale wczoraj przesłuchiwali sąsiadkę, bo do Sądu rzekomo nie może dojechać. Ani słowa prawdy nie powiedziała. Sam sędzia się z niej śmiał, bo mówiła że pamięta jak jej ojciec drzewa sadził a ona miała wtedy 2-3lata

Netka matko co za historia,aż mi łzy pociekły A u na s normalnie szpital,mam masakre;/ W trójke ja Nadia i Patrys od 2 tyg antybiotyk i w sumie ja mam zapalenie ropne gardła, a Młodzi goraczke do 41 katar i kaszel;/ Więc mam dos a to wszsystko na zmiane konczy sie goraczka jest katar po katarze kaszel i tak w kółko... No i musimy kupic nebulizator... DZiewczyny pamietam że kiedys jakies polecałyscie?????? Możecie mi podpowiedziec jaki kupic?? Poszukuje takiego zeby za głosno nie buczał no i był dobry. Pozdrawiam i dobrej nocki

Ja mam nebulizator MICROLIFE NEB10. Używam go już co najmniej 6 lat i działa dalej bez zarzutu. Tyle że cichy to on nie jest.

NETKA normalnie łzy cisną się do oczu. Aż żal takich dzieci.

 

[Sosnowiczanka]

Czesc dziwczynki!
Ale upał u nas... Ja oczywiscie w pracy, ale jeszcze dwie godzinki i do domku

Netka biedny chłopczyk i wogóle smutna historia... Dobrze ze ta kobieta znalazła w sobe siłę aby odejsc od tego drania.

Izi zdrówka dla was!

Malenstwo mam nadzieje ze piesek wróci do zdrowia.

Nastazja my tez sie cieszymy ze mamy ciebie))

 

[inka85]

dzień dobry
ja dziś w pracy cały dzień.

Iza ja polecam ten https://www.hurt.com.pl/inhalator-philips-pro-soft-touch-rhino-clear,p8771.html
no i zdrówka dla Was!

 

[Sosnowiczanka]

Moje drogie ja wiem za ładna pogoda, ze na spacerek trzeba isc.....
Ale taka cisza???? Wszyscy spacerują????

My juz po spacerku. Przy okazji zrobiłam zakupy w rossmanie. Kupiłam młodemu krem przeciwsłoneczny, bo jakos wczesnej nie bylo okazji, a Alan juz zdążył sie opalić... Jak juz wylądowalam w drogerii to i o sobie nie zapomnialam. Wyszłam z nowym kremem, plastrami do depilacji i kilkoma jeszcze kosmatykami A co

 

[kota-behemota]

hej dziewczyny!!!

Netka, strasznie się czytało tą historię, łzy same poleciały mi po polikach, jak można krzywdzić dzieci?!!! Smutne dziecko to straszny widok (

Sosnowiczana, Kubin też mi się opalił już i to pomimo smarowania Ziajką z filtrem 50, zawsze go smaruję, ale tyle godzin dziennie spędzamy na dworze, że nie dziwię się, że jest już brązowy.

odebrałam też dziś wyniki badań, na szczęście nie ma przeciwciał.
życzę zdrówka wszystkim chorowitkom!

 

[dorotar110]

Witam Was, ja juz po pracy dziś i całe szczeście, ze na rano miałam, moja szefowa to chyba sobie jaja ze mnie robi, wczoraj kalendarz przegladam a tam klientka na farbe dziś na 17.30, no ciśnienie mi sie podniosło, całe szczęście, że nr tel wzieła, mówię jej że ja jestem do 15 a ta z głupim uśmiechem, ze może zostanę dłużej bo nie ma dziś tej nowej fryzjerki, ta jasne na jedną kientkę mam 2,5 godziny czekać a potem jeszcze z nią 2 godz siedzieć, o nie, ok kasa wazna jest ale to nie wszystko, ja od poniedziałku z Kacperkiem tylko we wtorek 3 godzinki spedziłam, on dużo śpi i nawet jak mam na popołudniu jak wczoraj to obudzil sie o 6.30 i tu choć czasem narzeka, ze on sie tak wcześnie budzi to doszła do wniosku, ze teraz sie cieszę, bo przynajmniej jakąś godzinkę mamy da siebie na łóżki, gadamy sobie przytulamy sie. No i wczoraj pojechałam zawieźć młodą do przedszkola, wróciłam mały spał, myślałam że niedługo się obudzi i zdążę przed wyjazdem do pracy z nim na dworek iść a on skubany spał do 11 prawie i obudziła się na 10minut przed moim wyjsciem z domu.
Z Melą siłą rzeczy spędzam wiecej czasu bo szykuje ją do przedszkola, wozę ją, jak, mam ranną zmianę to ją odbiera też.
Resztę napisze na grupie troche aby sie wygadać bo nie wiadomo kto tu zagada.

ŻABCIA współczuję z tą położną.

KOTA dobra ta babka z rejestracji.

 

[Nastazja]

Dobry wieczór dzielne mamy..
Mam dość tego dnia. Był dłuuuugi i intensywny. Jeszcze się na koniec nieco zdenerwowałam. Ale stwierdziłam.. Nastazja- tylko spokój może cię uratować, więc tak też zrobiłam. oglądam sobie house'a i mam wszystko gdzieś.

A nie pisałam wam chyba, byłam dziś na badaniu cytologicznym. W końcu się po porodzie zebrałam. Mam nadzieję, że wyjdzie ok. Muszę jeszcze sobie zrobić podstawowe badania krwi, bo czasem się czuję tak jakbym miała zemdleć. Mam tak coraz częściej. W ciągu dnia nawet po pare razy, po prostu nagle jakby nogi z waty. To pewnie zwykłe przemęczenie, ale może warto się przebadać.

 

[Net-ka]

Kota to już wiesz co za cyrki mamy przy szczepieniach! Milva dowiem się jak tylko się pojawi ta kobietka...Sama już dzieciom wybrałam worek ubrań po siostrzeńcu, zawsze to coś na zmianę będą mieć, nie są to może jakieś nówki rzeczy ale przynajmniej czyste, dobrych firm i zadbane. U nas ok, po pracy pojechałam do rodziców gdzie przebywało moje dziecko. Cały dzień na tarasie, opalona już trochę, brudna strasznie ale szczęśliwa. Nauczyła się chodzić za 1 rączkę, umie powiedzieć kot-kotek... I tak pięknie mama dziś od rana cały czas woła jakby chciała o coś mnie spytać. Żyć nie umierać!

 

[kota-behemota]

Netka, my mamy butki Gucio, są super, ja polecam. Są miękkie, ale mają fajny, sztywny i jednocześnie elastyczny zapiętek, dobrze trzymają stópkę, są ok, nasz lekarz je pochwalił, jak samo, jak Befado, które również mamy. Befado są tańsze, ale nie mają właśnie tego zapiętka wysokiego, który w Guciach ładnie "zmusza" stópki do prawidłowej pracy podczas chodzenia.

właśnie zajrzałam do Kubina, bo się coś kręci przez sen, no i jest gorączka, 38,8st, dostał IBUM na śpiocha i mam nadzieję, że nocka będzie ok, ważne, że śpi.