reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2011

Witam Was i ja, moj syn to ostatnio coraz częściej wstaje wczesniej, wczoraj o 5.15, dzis o 5.30 pobudka i japka usmięchnięta, teraz ma drzemkę, młodą dziś do przedszkola na rowerze wywiozłam, 3km, fajną droga boczną obok obwodnicy, jedyny minus to trzeba na wiadukt sie wdrapać, więc wtedy schodzę z roweru i powoli wchodze.
Potem moja mama też ja rowerem odbierze bo ja na 13 do pracy, siostra ma wolne od szkoły bo matury są, to zostanie z Kacperkiem a babcia pojedzie.
Piekna pogoda u nas, cieplutko, młody wstanie to odkurzę i na dworek, o 11 muszę wyjechać z domku by załatwić parę spraw i do kaufa wstąpić. Czas pomyśleć o jakiś klapkach dla mnie i letnich butach da dzieciakow.

SOSNOWICZANKA no maj taki miesiac, ze w salonach sie pracuje, całe szczęście nie tak długo jak codzień i bierze się za usługę wyższą cenę-też bierzesz wtedy wiecej??
Ja w tym roku w niedzielę nie pracuje ale część dziewczyn z pracy tak i szefowa też.
Powtórka NA WSPÓLNEJ jest o 7.15 wiec juz było. Chyba, ze na necie będziesz oglądać, ech przez prace nie jestem na bierząco ostatnio za bardzo właśnie z moim jedyny serialem.

INKA trzymaj sie.

VIOLA dobrze, ze juz zdrowi.

270.. powiem, Ci za ja mam przebłyski, ze dzień dziecka niedługo ale nie wiem czy cos kupować, dzieciaki mają masę zabawek, jeśi zainwetsuje w coś kase to abo będą buty na lato i jakies ciuchy a dzień dziecka wypada w sobotę wtedy pracują ale za to w niedziele gdzieś ich może zabierzemy, kulki, basen, mega duży fajny plac zabaw, zalezy tez dużo od pogody co wybierzemy.

Ja wziełam się za odchudzanie, muszę gdzieś podjechac i wskoczyć na wagę czy po kilku dniach sa jakieś efekty bo juz patrzeć na siebie nie mogłam przez te 4 kilo co mi przybrało się.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ją siedzę na wykładach w Lądku Zdroju i za oknem jest piękna pogoda. Mężol dzwonił że Młoda obudziła się w nocy przed 1 i mnie szukała. Zasnela dopiero przed 5 więc trochę ją bujał w nocy;) ja rano trochę sobie z piersi ściągnęłam pod prysznicem mleka ale na razie ok.
Dorotar - my dojeżdżamy z drugiej strony. Do Opola zjeżdżamy z autostrady z katowic do wrocławia.
 
Dorotar w necie oglądam na tvn.player przedpremierowy odcinek, który bedzie leciał dopiero dzis wieczorem :D
A co do cen to w niedziele czesanie kosztuje podwójnie, ale tak w tygodniu to normalnie.

Ewka a jak M da sobie radę z usypianiem Zuzi? Chyba ze nie macie tego problemu, nasz Alan zasypiał tylko przy cycku :dry:
 
Ewka- jak z odstawieniem od cyca??

27... - my chyba kupimy samochód Little tikes , taki co ma Emilka Freyi , bo Bart jak jest w sali zabaw, to z niego nie wychodzi. Ostatnio byliśmy na bujaczkach i jedno dziecko takim autem przyjechało- musieliśmy iść do domu, bo mały ciągle tam chciał wchodzić;) On w ogóle ostatnio samochodziarz ;-)


JEJJJ jak mi się kreci w głowie!! Nie wiem czy to od tego, że długo spałam, czy ciśnienie jakies, ale dosłownie masakra!!
 
Witam.

Z mieszkaniem długa historia aż mi się znowu wkurzać nie chce bo wczoraj się nerwów najadłam bo mój M nasłuchał się znajomych i chciał kombinować z mieszkaniem od miasta teraz znowu dzisiaj dzwoni że chce iść wziąć to co mieliśmy już mam dość w końcu wylądujemy w jakimś hotelu.

Wkurzyłam się normalnie na maksa dzwonię umówić sie do położnej i mówię że chce na następny poniedziałek 13 maj a ta do mnie bank holiday nosz kur..... umówiła mnie piz** na 3 czerwca znowu mnie położna zjebie że za późno przyszłam mam już dość nie umiałam jej nawet powiedzieć że ja muszę w jak najszybszym terminie bo mi tak wypada wizyta według karty ciąży. Już myślałam że posłucham w poniedziałek serduszka Okruszka dowiem się czy wszystko ok a tu dupa czekaj 3 tyg jeszcze i się zamartwiaj :-:)wściekła/y:

Nawet mi się nic więcej nie chce pisać bo mam od wczoraj mega doła a jeszcze dzisiaj mnie ta tą późną wizytą dobiła :-(
 
Zabcia biedna nie denerwuj sie kochana...

Milva Alan tez samochodziarz! Te autka little tikes tez mu sie w sali zabaw podobają najbardziej.
Ostatnio nawet sie zastanawialam czy nie lupic mu takiego, obserwowalam nawet licytacje, za 72zl chyba poszło nowe, ale stwierdzilam ze jeden duzy samochód juz ma, no a ile w koncu tych gratów bedziemy w domu trzymac... Ale fajne autko,
 
czesc dziewczyny!!

u nas normalnie lato! szok, jak gorąco, na siłę przywlekłam Kubina z dworu. Oczywiście na syrenach, no i zasnął w końcu, a ja mam chwilę na odsapnięcie, wszystko mnie szczypie od tego słońca, po walce ze smarowaniem Q, siebie już nie posmarowałam i teraz cierpię.

zaczęło się tynkowanie naszego domu, jestem przeszczęśliwa, mam nadzieję, że szybko się uwiną. Za ok 2 tygodnie będziemy mieli ogrodzenie, a później od razu siejemy trawę, więc jest realna szansa na postawienie piaskownicy :))

ja mam małe utrapienie z Q, otóż on się boi innych dzieci, szczególnie, jak do niego od razu podbiegają, wtedy mały od razu chce na ręce, jak nikt do niego nie podchodzi, tylko się bawią, on sobie poobserwuje, oswoi się, to jest ok, nawet się z nimi pobawi, ale jest na dystans. Z dorosłymi nie ma takiego problemu, choć generalnie i tak jest nieśmiały, nie pójdzie do obcego (co mnie akurat cieszy), zanim w ogóle się do kogoś przekona, musi się "opatrzeć", oswoić. Z dnia na dzień jest lepiej, ale widzę, że to długotrwały proces, pewnie powodem jest to, że nie miało on wcześniej tak intensywnego kontaktu z rówieśnikami, jak ma tutaj, gdzie mieszkamy teraz, bo jest tu mała dzieciarnia i siłą rzeczy na spacerach zawsze się spotykamy. Nic na siłę, trzeba czasu... Na szczęście małe dzieci, niemowlęta akceptuje i się ich nie boi...

z bonusów, dzis byłam na badaniach z laboratorium, oczywiście skierowanie na przeciwciała Rh, a babka w rejestracji się mnie pyta co pan dr miał na myśli kierując mnie na przeciwciała Rh? ;))
 
Dziewczyny czytam was nonstop ale jakoś nie mam weny w takie pogody do pisania :)

Sosnowiczanka ja też oglądam na tvn player odcinki do przodu ;)) tak samo jestem 1 odcinek do przodu z przepisem na życie. No i ja oglądam to na playstation więc mam bez reklam :)

Widziałam że rozmawiałyście o szamponach, ja myję Emilce J&J do jasnych włosów, używam go od roku i jest ok :)

Wczoraj poszłam do okulisty z Emilką, bierze alergiczne leki już drugi tydzień i z tymi jej oczkami tylko coraz gorzej było, czerwone jak królik, łzawiła już nawet nosem... zabrałam się wczoraj i dawaj do okulisty. Okulistka bardzo fajna i konkretna, nawet wiedziała jak dziecko zagadać, żeby dało oczy zbadać i mówi, że wg niej to nie jest absolutnie alergia! Tylko niezaleczone zapalenie spojówek już z obrzękiem! A niezaleczone bo lekami alergicznymi tego się nie zaleczy! Mamy nowy lek, z antybiotykiem i wydaje i się że jest trochę lepiej już drugiego dnia! Mam nadzieję, że to to! za tydzień jestesmy u niej na kontroli bo mówi że jednak trzeba się upewić że to nie ma podłoża alergicznego ale że na 90% to sprawa bakteryjna!
 
Ostatnia edycja:
hej Wam
pogoda taka piękna a ja w pracy neistety :-(
na szczęście jeszcze tylko godzina i jadę do Młodego. pójdziemy na jakiś spacer bo szkoda w domu siedzieć.

Kota
Q zapewne potrzebuje czasu, u nas na szczęście nie ma tego problemu bo się dzieci nie boi ale jakoś nie zbytnio lubi się z nimi bawić :-) woli sam :-)

Milva
Młody po piątku na bank w domu, od pon chcę go posłać do żłobka. niestety czy chodzi czy nie płacę całość więc zła jestem bo już trzeci tydzień nie chodzi i znów na nawo będzie musiał się przyzwyczajać.
 
reklama
Do góry