Sosnowiczanka
Mamusia Alanka :)
Czesc laseczki!
Ja juz po pracy, siedze z Alankiem. Zniedługo zbierzemy sie na jakis spacerek. Młody poki co układa mule- kupilismy w ikei i młodemu nawet sie podoba
Rano był na spacerku z ciocią.. Pogoda ładna, trzeba korzystac
Wogóle wczoraj odwiedzila mnie kolezanka, pisałam wam chyba, dwa lata temu wrócila z Irlandii i biedna cały czas szukała pracy i w koncu znalazła W branzy motoryzacyjnej, nie daleko domu, na fajnym stanowisku. Normalnie ciesze sie razem z nią
Zabcia no to cie szanowny małżonek załatwił
Netka oj było ciężko, było. Szczegolenie jak lezałam z mlodym w szpitalu, bez wózka, bez niczego, wszedzie trzeba go nosic było, a te 11 kg wlasnie wtedy wazył ...
Dorotar tez bym sie wkurzyła. Inna sprawa jak człowiek jest "sam" i inna jak ma dwoje małych dzieci. Czasem moze cos komusc wypasc, wiadoma sprawa, ale u ciebie w pracy zdaza sie to chyba coraz czesciej...
Ja juz po pracy, siedze z Alankiem. Zniedługo zbierzemy sie na jakis spacerek. Młody poki co układa mule- kupilismy w ikei i młodemu nawet sie podoba
Rano był na spacerku z ciocią.. Pogoda ładna, trzeba korzystac
Wogóle wczoraj odwiedzila mnie kolezanka, pisałam wam chyba, dwa lata temu wrócila z Irlandii i biedna cały czas szukała pracy i w koncu znalazła W branzy motoryzacyjnej, nie daleko domu, na fajnym stanowisku. Normalnie ciesze sie razem z nią
Zabcia no to cie szanowny małżonek załatwił
Netka oj było ciężko, było. Szczegolenie jak lezałam z mlodym w szpitalu, bez wózka, bez niczego, wszedzie trzeba go nosic było, a te 11 kg wlasnie wtedy wazył ...
Dorotar tez bym sie wkurzyła. Inna sprawa jak człowiek jest "sam" i inna jak ma dwoje małych dzieci. Czasem moze cos komusc wypasc, wiadoma sprawa, ale u ciebie w pracy zdaza sie to chyba coraz czesciej...