Milva
Zbójkowa mama;)
Sosnowiczanka - współczuję...to czekają cię pewnie nieprzespane noce i nerwy z tą inhalacją
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Wiesz co, tak między Bogiem a prawdą to mi się wydaje że kiedy masz urodzić to urodzisz. I nie pomogą tu żadne cuda niewidy. Można przyspieszyć sam poród, ale uważam że zacznie sie wtedy kiedy ma się zacząć.Sosnowiczanka-albo bedzie o nim głosno w calej Polsce
Agapa- jednak M sie zdeklarował ze zrobi rybkez ziemniaczkami i sórowka wiesz obawiam sie kochana ze moge urodzic po terminie i moze byc wywolywany poród!!!!niby na za tydzien mam termin...ale jutro biore sie za mycie podłóg i zmiana garderoby z zimowej na wiosenno-letnia:-)ahhhh i caly czas pije liscie z malin jeszcze z M musze sie poprzytulac bo cos u nas ostatnio licho
Chyba coś przeoczyłam bo nie pamiętam żeby ktoś pisał o strunie w sercu, ale ja właśnie jutro mam z Mikusiem kardiologa z powodu szmerów i nierównomiernego tętna które odkryto u niego rok temu. Wtedy też na echu serca wyszło coś tam z tą struną, ale powiedziano mi że to nie jest wada.Phelania- tą strunke ma też moja Ola. Miała szmery w serduchu a strunkę odkryli dopiero w okolicy 2 latek. Nie jest to wadą i już nawet na kontrole nie musimy chodzić.
Nie stresuj się jak Alan ci płacze podczas inhalacji. To nawet lepiej bo wdycha więcej leku. Z czasem się przyzwyczai. Sprubuj go czymś zająć w tym czasie.Hej
Bylam u lekarza z Alankiem, wizyte opisałam. Ogólnie zalamac sie mozna. Wyslalam siostre do apteki po nebulizator, bo oczywiscie nie mialam takiego urządzenia w domu. Przy pierwszej inhalacji Byly histerie, placz i wyrywanie mi tego z rąk. Drugi raz mam Alanka obudzic ok połnocy i zas inhalowac... Normalnie masakra jakaś...
Pyszczek Miło znów cie widziec to macie z tymi szczepieniami...