hej moje drogie;*
Nie ma szans zebym was nadrobila, niestety;( tyle piszecie ze szok. Bede sie starala wchodzic jak najczesciej ale nie chce pisac tylko o sobie bo mi glupio;( A tak tesknie za wami.
Dzisiaj jade na 16 do pracy wiec mam jeszcze troche czasu
Teraz dzieci sluchaja piosenek mini mini wiec mam chwile czasu dla siebie b to dla nich jak hipnoza;P
Niestety czuje juz zmeczenie, bo nie mam ani jednego dnia wolnego, od poniedzialku dopt praca, w weekendy praca i szkola, a wiadomo jak wroce do domu to tez trzeba cos zrobic mimo ze P naprawde wszystko ogarnia,sprzata gotuje, jak wracam po 22 w tyg to juz dzieci spia itp. Nawet udalo mu sie nauczyc Fabiana samodzielnego zasypiania
Wiec to duzy sukces.Ale rano to ja tez ograniam wszystko, szykujeobiad jak zdarze, no i jeszcze staram sie zaiczyc spacer z dziecmi bo pogoda wreszcie nastraja.
18 kwietniamy mamy ta fiberoskopie, niestety Fabianowi pojawil sie katarale juz nie przekladam tego badaqnia poniewaz, wydaje mi sie ze to katar typowo alericzny, bardzo wodnisty i przezroczysty i myse ze gdyby to byla jakas infekcja to juz by sie przerodzil w zielony bo trwa juz ok tydzien.
Nie wiem czy Wam pisalam ale zmienilismy Fabianowi mleko na Nutramigen bo w tym Bebilonie nbyla laktoza a w tych testach wyszloze go uczula i wiecie co widze poprawe, bo na twarzy mlody juz nie ma liszai, jeszcze pare zostalomuna pleckach ibrzuszkach ale w porownaniu do tego co bylo to jest super.
Ale tak czy siak, 22 kwietnia idziemy na testy z krwi, nasza przychodnia akurat rozszerzyla swoje usluggi o testy za 50 pokarmowych i 50 wziewnych zaplacilam 100 zl bo teraz na poczatek promocja wiec spoko
Phelania wiesz ja tez sie marwilam jak ogarne dzieci, sama i totakie male bo jak byla sama Marika to nie mialam czasami sily itp ale jak sie urodzil Fabian to dalam sobie rade, i wlasciwie wydaje mi sie ze jest lepiej, jestem bardziej zorganizowana a teraz zobacz, ogarniam dwojke dzieci, caly dom, 2 prace iszkole, i mam jeszcze czas napomalowanie paznokci. U mnie sie sprawdza zasada ze czym wiecej tym lepiej jestem zorganizowana i lepiej sobie radze
U Ciebietez tak bedzie, zobaczysz
Musisz tylko znalesc sobie sposob,umnie sie sprawdzilo zewszystko robimy razem, jemy, myjemy sie, ubieramy itp, ale np sis P ma 3 malych dzieci iona lepiej sobie radzi jak kazde dziecko karmi osobno itp, urodzisz Marcelka i sama opracujesz sobie jakis doskonaly system
Agapa bociaka powiadasz??
Ja to zamykam oczy w tym roku haha
tym bardziej ze u mnie w rodzinie jakis wielki boom na dzieci, albo w ciazy albo juz wczesnymi mamami
Wogole to Wam pwiem ze z moja sisi zawsze mialysmy super kontakt ale teraz jak juz urodzila Filipka tokontakt jest jeszcze lepszy, poprostu sie uwielbiamy itp, no i naprawde docenia to ze mam dwojke dzieci i jak bylismy w swieta u nich to bylam jedyna osoba ktora mogla wziasc Filipka na rece bo tak to Iwona nie chce zeby nosili jej malego coby sie nie przyzwyczail a mi jednak pozwalala, i wszystko moglam przy nim zrobic
a jesttaki przekochany ze szok. Wkleje Wam na grupe zdjecie.
Aaaa mlody ma nowego zeba, dolna lewa 2
wiec mamy zebow 7
Phelania ja znam 3 Marcelkow i kazdy z nich to lobuz taki ze szok, ale i tak sama chcialam tak nazwac Fabianka, tak mi sie podoba to imie, zreszta mlody ma na drugie Marcel i czasami tak do niego mowie;D a dokladniej jak cos psoci to mowie " oj Marcelo, Marcelo;p"