reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2011

A ja ciesze sie ze nie musiałam jednak "wybrzydzac" z tymi kolorami wózka bo nasz x lander byl :cały szary, szaro-niebieski i pomaranczowy oraz zielony chyba a ja mając do wyboru niebieski a jakis inny zawsze biore niebieski bo to mój ulubiony kolor :-)

Phelania myslałam o takim wózeczku na 3 kołkach,, co dziecko tylko siedzi, a rodzic pcha. :) o cos w tym stylu ROWEREK TRÓJKOŁOWY STEROWANY Z WKŁADKĄ 4 KOLORY (3098596212) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. ale to sie zobaczy jeszcze:)

Viola o juz bardziej "swojsko", bardziej jak ty;) Chociaz nie to zeby tamten nam przeszkadał :)

Malenstwo no brakowalo cie tu ostatnio... Keratynowego prostowania nie zaleca sie w okresie karmienia poniewaz wziązki chemiczne przenikają do mleka, a to raczej nie jest wskazane, zabieg nie jest tani, wiadomo w zaleznosci od długosci i gestosci wlosa, no moja siostra gdyby nie była moją siostra bylaby ubozsza o 350zlotych.

Nastazja tez masz z tym sprzątaniem :no: Kurde a ja taki bałaganiarz jestem :confused2:

fajny ten rowerek chyba zakupie mlodemu na 1 czerwca:p
 
reklama
Hej!
Mam troche luzu w pracy wiec pisze.
Sosnowiczanka zdaj relacje po pierwszych spacerach bo xs mnie zaintrygował :-)
Violett powodzenia i no stres :-)
Ja tez myliłam avatar z Koty!
Żabcia oby mdłości przeszły i nie wróciły.

Mimo ze o 3 wstalam i pojechałam po mamę a pozniej spalam 2 godz czuje sie dobrze. Ciekawe czy wieczorsm tez tak będzie?

Milego!
 
Sosnowiczanka- ja wg mojej mamy też jestem wielkim bałaganiarzem! Staram się sprzątać, ale naprawdę z Adasiem nie jestem w stanie sprzątnąć więcej niż dwóch pomieszczeń. U siebie sprzątam codziennie. Bo wiadomo zabawki są wszędzie. Ale dziś jak weszła do łazienki to tylko usłyszałam :"o posprzątała! No super" ehhh brak słów dla tej kobiety!

Inka- fajnie że w pracy ci się podoba. to najważniejsze, bo wtedy czas mija szybko i człowiek mimo wszystko ma więcej energii. A już kiedyś pytałam , ale może ci umknęło, jak tam sprawa ślubu? Wybacz że tak pytam ale bardzo ci w tej kwestii kochana kibicuję ;) :*

Sosnowiczanka, Phelania- Adaś dostał na roczek rowerek trójkołowy od sąsiadki, w prawdzie był używany przez jej syna, ale jest zadbany i moim zdaniem całkiem spoko, nie jest tak zabudowany jak ten na aukcji ale Adaś stabilnie na nim siedzi, trzyma się kierownicy i jedzie. Już mnie też kusił ten biegowy, ale jednak jeszcze nie w tym roku takie cuda.

Violett
- trzymam kciuki za pracę, będzie dobrze ;)

Lecę, bo M. wrócił z pracy ! hurra!!!
 
http://dziendobry.tv...ieci,81341.html Reportaż na dole o Kasi. Moja znajoma u której pilnowałam dziecko.

Ja po pracy już w domku, obiadek zrobiłam, robię siostrze ombre na włosach.
Dziś w pracy byłam nieprzyjemna sytuacja, bo są dwie Doroty o dziewczyny zapisały klientkę do mnie a okazało się, że ta klientka była do tej drugiej Doroty i tamta do mnie dzwoni z drugiego salonu z buzią, że ja sobie zapisałam jej klientkę i mi gada, to ja jej tłumaczę, żeby się na mnie nie darła bo to nie ja pisałam i żeby do mnie pretensji nie miała, ta dalej swoje, że teraz to ona ma dwie klientki na jedną godzinę i nie wie co ma zrobić i si drze do mnie dalej to jej powiedziałam, że nie życzę sobie pretesji do mnie skoro to nie moja wina i rozłączyłam się z nią. No jakaś porypana.


VIOLA znowu nowy avatarek. Śliczne bąbelki.
Gratuluję pracy.

SOSNOWICZANKA zakupy ech. Ja dopiero w piątek jadę z mamą i Melką na zakupy, wychodzę z pracy o 14 i jedziemy, a dwie ospy (sis i Kacper) zostają w domku:-D
Drożdze na porost włosów??? bleeeeeee
A Ty znowu tu nam piszesz o tych pysznościach robionych przez M, zła kobieta z Ciebie;-), ja kupiłam wczoraj wielki kawał schabu w Kaufie za 50zł i też będziemy piec a resztę wędlinki się kupi.
Fajny wózeczek.

NASTAZJA omg to miałaś przeżycie z tymi włosami, szok:szok:

ŻABCIA gratuluję Maciulkowi nowego zębolka.

NETKA Ola nie taka biedna na szczęście nie ma dużego wysypu ospy i będzie mogła za tydzień w środę zacząć planowane praktyki.

AGALA nie martw sie Elenka nie długo sama poleci i jeszcze będziesz narzekać, że nie możesz za nią nadążyć.

LYSA robisz prawko???

AGAP a to Ty masz prawko?? A jak myślałam, że autobusem jeździsz codziennie.
Ja zawsze mam w domu przynajmniej jeden smok na zapas.

PHELANIA zdrowiej szybko.


Zrobiłam siostrze włosy, Amelka śpi, Kacper prawie też. Tyle czasu Was nadrabiałam, od 16.
Jutro rano muszę umyć głowę i zdałoby mi się wyrwać brwi i zrobić hennę bo wyblakłam, do pracy jutro na 11 i do 20 o matko nie wiem jak ja wytrzymam ale za to w piątek do 14 tylko.
 
Dorota jak kolorek siostry? Faktycznie niefajnie ze kolezanka miala do ciebie pratensje...
Ja to niewiem kiedy wybiore sie na jakies swiateczne zakupy. Moze jutro, ewentualnie w sobotę.. W piątek rano praca, popołudniu kolezanka wtryniła mi sie na prostowanie, wiec tez odpada, i jeszcze wieczorem chcialabym do gina isc, Musze tylko do szpitala zadzwonic zobaczyc czy wynik mojego badania jest. Jesli nie to gin po swietach dopiero. A nie wiecie jak są sklepy czynne w sobote?

Inka dam znac, napewno, tylko nie wiem kiedy na pierwszy spacer bedzie czas;)
Kurde oby sie cieplo w koncu zrobiło..............

Nastazja no to nie za fajnie z tym sprzątaniem masz... Ja nienawidze sprzątac... Wolałabym do pracy isc i pracwac, oby tylko sprzątnął za mnie ktos inny :zawstydzona/y: ;-)
Ale dzis sie zmobilizowałam, powycierałam kurze ze wszystkich mebli, odkurzyłam podłogi i umyłam jedno okno :D
Moze jutro umyje pozostałe okna, no i kuchnia została, ale to jak juz M ją "opusci" ze swoimi wyrobami, bo ja syzyfowej pracy robic nie bede, a co;)))

Aluś ogląda Mikiego, ale zaraz przygotuje mu kąpiel i spac... (oby;-))
 
Ostatnia edycja:
Łysa Freiya a dziękuję, Nina dobrze zniosła nockę, lepiej niż ja-to na bank!:)
Łysa fajnie, że prawko robisz, ja też myślę by w końcu dokończyć swój kurs!
Agapa ja do Niny smoka przywiązałam wstążkę oczojebną-teraz smoka widać nawet wśród zabawek!
Viola miałam takie samo wrażenie jak Freiya i Sosnowiczanka przy tamtym avatarze! Zdrówka!
Sosnowiczanka a ile kosztuje mniej więcej to prostowanie keratywnowe?
Freiya to dobrze, że umiesz przyznać się do błędu. Ta cecha jest bardzo ważna ;)Nie każdy to ma i to rozumie!
Kota my mamy zestaw lekarski i Ninka lubi ale nijak ma się to to rzeczywistości i prawdziwego lekarza! Jest wisk!I jeśli cierpienie uszlachetnia to ja powinnam chyba lewitować -na tym etapie mego życia, już! ;))
Phelania nie znoszę prasowania firanek i zasłon. Okropne!
A gala mi pomaga na uda i pupę ROWER!
Nastazja główka do góry, w życiu nie o sprzątanie chodzi, mama musi wyluzować a Ty nie możesz być gosposią dzień dnia i robić porządki... Przecież to normalne, jest rodzina, jest komu brudzić, ważne by raz na kilka dni ogarnąć wszystko i tyle.
Sosnowiczanka oj to zabieg nie na moją kieszeń-chyba muszę zostać Twoją siostrą!Chociaż przybraną!:-D
Freiya mam nadzieję, że nikt CI się nie wtrynił na stanowisko!!
Nastazja jak czytam o Twojej mamie to się śmieję-moja ma podobnie ale puszczam to wolno...i leci...
Dorotka oglądałam wczoraj w DDTVN ;) Fajna para, świetny facet!I nie daj się tam w pracy pojechać!
Sosnowiczanka u nas w małym mieście normalnie w sobotę sklepy są czynne.


Byłam dziś w pracy. Do tej pory wszystkie laskie były równe-na tych samych zasadach powiedzmy....od kwietnia jedna koleżanka awansowała...Dla mnie to rybka ale po reakcji dziewczyn czuję, że będzie -albo może być-ciężko.
Ninka Śpi,0 reakcji poszczepiennych. Jutro już będzie mój brat, mam wolne ale mam trochę do załatwienia i logopedę z Niną na 17...Piątek i sobota do pracy!
 
Witam się wieczorkiem :-)

Dzisiaj lepiej krzyż aż tak nie bolał dużo leżałam na sofie a Maciuś bawił się na środku salonu co chwilę przynosząc mi jakąś zabawkę i bawiliśmy się wspólnie i co chwilę się tulił całował i mówił "moja mama". Także syn był dziś wyrozumiały :-) Mdłości co prawda nie ominęły no ale da się żyć.

Maciuś siedzi wtulony we mnie i obgryza smoczek bo dojeniem tego nazwać nie można. Mam nadzieję że zaraz pójdzie spać.
M wiesza pranie ... podział obowiązków ja poprzednie złożyłam na łóżko jutro pochowam.

Phelania zdrówka !!!

Sosnowiczanka fajny rowerek.
 
Netka no to biorę cie za siostrę od dzis ;))))) Oby w pracy jednak nie zmienilo sie na gorsze!-Trzymam kciuki!!!
I jaki śliczny avatarek;)

Zabcia dobrze ze juz lepiej sie czujesz:)

Mój łobuz juz spi, od 20 minut. Uciekam sie umyć i dołączam do niego. Jutro zas na rano do pracy..
 
Ale sie załatwiłam wczoraj, poszłam do łazienki sie umyć, zamykam za sobą drzwi i niezdążyłam zabrać prawej nogi a w miejscu gdzie na dole powinna być kratka w drzwiach u nas jej nie ma no i nie zdążyłam zabrać tej nogi i sobie zamknełam na nodze, boli jak cholera, skora zdarta, krew sie pojawiła niby nie wielką rana ale bardzo boli cały czas, kuśtykam i nawet zrezygnowam z mycia bo z bólu mi sie słabo zrobiło. Jak nie urok to sraczka. Na szczęście dziś z nogą już lepiej.
Mój syn mnie przeraża, dziś pobudka o 4.45, trochę poleżał i o 5.10 postanowił zejść z łóżka co się łączyło z tym że i ja musiała podnieść dupsko, nie wiem jak ja do 20 w pracy wytrzymam, a wszystko przez Kacpra:-)
Mela też już wstała, także już dzień na pełnych obrotach, czekam aż się w piecu rozjara i muszę wziąść prysznic i głowę umyć.

SOSNOWICZANKA oj tam oj tam sprzątanie nie zając....
Kolorek siostry nok, tylko takie delikatne te ombre wyszło no ale tak to jest z farbami sklepowymi, następnym razem będzie bardziej widoczne.

NETKA oby w pracy nie zmieniło się na gorsze.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć moje kochane mamuśki.
Wczoraj wróciłam z bólem głowy i nawet nie wchodziłam do domu i pojechaliśmy na zakupy, bo od dziś do kościoła na wieczór. Jak wróciliśmy z zakupów to ból głowy był taki że aż mi niedobrze było:crazy: P. poszedł uspać Mikusia a ja się położyłam na kanapie i przysnęłam. P. mnie obudził i poszłam spac. Dziś też już wzięłam tabletkę bo czuję że bedzie podobnie.
Dziś i jutro jadę wcześniej i wcześniej wracam.

Lysa - fajnie, że prawko zaczełaś:tak:

Agapa
- dlatego ja mam smoczki sztuk 4;-)

U nas nocka ok, wstaliśmy o 7 , niedługo mały pójdzie na drzemkę, a ja muszę spisać zakupy na święta, bo jutro wyprawa do sklepu .
Ja też mam 3 smoczki, ale miałam już sytuację że 2 zaginęły i był jeden więc zawsze szukam od razu.


http://dziendobry.tv...ieci,81341.html Reportaż na dole o Kasi. Moja znajoma u której pilnowałam dziecko.
AGAP a to Ty masz prawko?? A jak myślałam, że autobusem jeździsz codziennie.
Ja zawsze mam w domu przynajmniej jeden smok na zapas.
Oglądałam ten reportaż.
Tak kochana ja mam prawko już 19 lat:-):tak: Jednak do W-wy sama nie pojadę. No byłam kiedyś chyba ze dwa razy w szpitalu na Banacha, ale teraz jak wszystkie trasy pozmieniane to się nie wybiorę. Pewnie gdybyś wiedziała to byś mi tak bardzo nie współczuła:-D:-D:-D:laugh2:

Ale sie załatwiłam wczoraj, poszłam do łazienki sie umyć, zamykam za sobą drzwi i niezdążyłam zabrać prawej nogi a w miejscu gdzie na dole powinna być kratka w drzwiach u nas jej nie ma no i nie zdążyłam zabrać tej nogi i sobie zamknełam na nodze, boli jak cholera, skora zdarta, krew sie pojawiła niby nie wielką rana ale bardzo boli cały czas, kuśtykam i nawet zrezygnowam z mycia bo z bólu mi sie słabo zrobiło. Jak nie urok to sraczka. Na szczęście dziś z nogą już lepiej.
Mój syn mnie przeraża, dziś pobudka o 4.45, trochę poleżał i o 5.10 postanowił zejść z łóżka co się łączyło z tym że i ja musiała podnieść dupsko, nie wiem jak ja do 20 w pracy wytrzymam, a wszystko przez Kacpra:-)
Mela też już wstała, także już dzień na pełnych obrotach, czekam aż się w piecu rozjara i muszę wziąść prysznic i głowę umyć.

SOSNOWICZANKA oj tam oj tam sprzątanie nie zając....
Kolorek siostry nok, tylko takie delikatne te ombre wyszło no ale tak to jest z farbami sklepowymi, następnym razem będzie bardziej widoczne.

NETKA oby w pracy nie zmieniło się na gorsze.
Ty sieroto, jak łazisz? Własną nogę zostawić za drzwiami?
 
Do góry