Kota no widzisz... tak zaszalały..Generalnie są 2 wspólniczki i ja trafiłam na tą ciulową i wiecznie niezadowoloną z życia... a miałam trafić na ciotkę mojej koleżanki, która tam pracuje...Wtedy rozmowa byłaby na dzień dobry ;(ehh!!Pecha mam!
Byłam z Niną u rodziców-trochę urozmaicenia miała, jutro na kulki chyba pójdziemy. Dziecko mi nudzieje w domu!A propos bucików i rozmiarów to przez 3 tyg Nina wyrosła mi z 4 i nosi 5!!Dobrze, że miałam zapasowe zimówki-mam dwie pary takich samych, rozmiar po rozmiarze, bo nie miałabym inaczej co dziś jej na nóżki założyć. Dzieci rosną strasznie szybko... Wogle Ninka troszkę ciałka nabrała, udziki ma i dupeczkę taką już pokaźniejszą
Nastazja z tym to różnie bywa... Ja teraz chodzę spać wcześnie i mam w dupie... Centralnie... Brak jest tego czegoś i tego kogoś ale trudno. P ma obecnie romans z komputerem i gra w karty ... ****************O tyle mogę o tym powiedzieć.
Żabcia ale daliście po spaniu!!!OMG!!U nas nie ma takich drzemek-zapomnij!1,5 h jak jest to już mam myślącą, czy Ninka nie uciekła z domu i sprawdzam czy jest haha
Kupinosia czasami nie wiadomo co powiedzieć przy Teściach haha... masz rację milczenie jest złotem!Kiedy teraz do Ełku się na kulki wybieracie?Piękny ten Twój avatarek!
Agapa a propos 4 dzieci to mama mi ostatnio przypominała różne incydenty i śmieszne akcje ze mną i 3jką mojego rodzeństwa! I tak...mama mówi-zima, idą na spacer-szykują się wszyscy-mama upocona-ubiera ostatnie dziecko, a ktoś z szeregu mówi-MAMO KUPĘ!!!I dawaj rozbierać wszystkich!!Mówiła, że wtedy miała ochotę się zamknąć w sobie haha co najmniej!!
Sosnowiczanka może nie będzie tak źle i przed 18nastką odstawisz Alanka... Może pozna jakąś dziewczynę, która chętnie da mu potrzymać za pierś, a Ty się wtedy uwolnisz!!
Majeczko oczywiście, że wiem co to było w Sodomie i Gomorze.
Zapytałam Was o Wasze przemyślenia jako MATKI... Oczywiście, że każdy chciałby by taki temat ominął ich dom szerokim łukiem ale co gdyby?Niestety jestem filozofem urodzonym i z wykształcenia i wszelkie sporne tematy mnie interesują. Lubię się w to zagłębiać... Wiadomo, że w Piśmie Św. opisany jest grzech sodomski i każdy KATOLIK pewnie "powinien" nie mieć z tym "problemem" nic wspólnego a jednak... przecież Homoseksualiści też chodzą do kościoła BA!!!!NAWET DOSTAJĄ ROZGRZESZENIE!!!!!Bynajmniej w mojej Parafii!!! Wiem to na 100%... a nawet na 200%...więc księża udzielają im rozgrzeszenia i mogą iść do Komunii. Spoko... no a my?Przeciętni szarzy ludzie? Czy mamy prawo jako KATOLICY odsuwać się od swoich dzieci? Rozumiem i szanuję różne poglądy. Fajnie było usłyszeć Wasze opinie. Ja poznostanę przy swoim zdaniu. Nie odwróciłabym się od swego dziecka, wiem jakie myśli mają ludzie homoseksualni gdy dorastają... Niektórzy nigdy nie odważą się przyznać bliskim jak kochają...Boją się oceniania i odrzucania. Boże znam przynajmniej 5 kryptogeji, którzy mają żony i dzieci!!!Ich życie oceniam jako jeszcze smutniejsze, bo oszukują swoich bliskich! Wszystko przez to, że nie mieli wsparcia i odwagi by powiedzieć matce i ojcu..o sobie!I cierpią.. Ja nie chciałabym takiego życia dla swego dziecka. Dla mnie odrzucenie dziecka z tego powodu jest straszne. To tak jakby porzucić dziecko po porodzie tylko dlatego, że np. urodziło się chore....:-(