reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2011

Nastazja- ja tak mialam ostatnio z Alanem jak bylismy na USG bioderek,czekalismy w poczekalni we trójke z M ,troszke ludzi bylo z maluszkami takimi 0-3m no noralmnie tak sie popisywał chcial na rece ,darł sie kladł na podłoge dobrze ze M był to sie nim zajał ja to juz dostawalam bialej goraczki!!! juz pozniej to juz wszystko na nie i na rece i na podłoge NIE NIE NIE!!! ludzie sie tak gapili a my co zostawilismy go a on lezał na podłodze i walil nogami minelo 3 minuty wstał i zachowywał sie przez CHWILKE normalnie....obciach na maksa...te babeczki tylko mowily ze to samo ich czeka az sie boja...itd...z nim gdzies wyjsc to trzeba wziasc listek tabletek na nerwy bo nie usiedzisz:no:
 
reklama
Witam.

Alan jak juz raczył wczoraj usnąć to spal do 9 rano, z przerwą ok 5 godz, jakies 30 min plakal. Te przeklete zęby...
Został rano z babcią a my pojechalismy na giełdę samochodową. Wyobrazcie sobie ze mojemu M przyszlo do glowy zmienic auto i on chce kupowac malutkiego fiata pandę :szok: Nie wiem skąd ten pomysł, takie to malutkie, nie mam pojecia jak bym tam miala wózek, chocby parasolkę wcisnąć. Naczytal sie gdzies ze takie fajne, ekonomiczne autka... Fakt ze nasz Passat pali jak smok, to prawda.. Nie wiem, mam nadzieje ze mu przejdzie jeszcze ten pomysł. W zasadzie to my i tak malo jezdzimy..

Kota biedna, tulę... Tez wczoraj sie pokłucilam z M.. Czesem tak mam dosc tego chłopa ze szok. Niekiedy nawet mysle czy sie nie wyprowadzic do mamy... Ah, nawet mi sie gadac nie chce.. Pomyslec ze kiedys bylismy taką fajna, zgraną parą....:no:

Papayka trzymaj sie...

Nastazja dawaj przepis na indyka, bo i mnie jakis suchy wychodzi..

Phelania to ci Alanek charakterny :D

Moj łobuz wlasnie usnął, ale za najdalej godzine go budze, nie bedzie mi spal a potem w nocy siedzi do 1...
Obiadek sie gotuje, a popołudniu mam zamiar zabrac go do bawialni, niech szaleje.
 
Hahaa Phelania u mnie Ninka cyrk odwaliła przy MMR... kiedyś już pisałam. Myślałam, że ją.... normalnie zgarnę i zrobię porządek... scyzoryki chyba 3 w kieszeni mi się otworzyły... no ale... jakoś dałam radę z nerwami.
Idę na drzemkę, może Nina ze mną pójdzie. P śpi... na 18 kościół.
 
Sosnowiczanka - my mamy fiata pandę- to super auto!! Nie masz pojęcia ile tam się rzeczy miesci! Tz potrafi tam wcisnąć swoja perkusję +nagłośnienie jak gdzieś jedzie hehe, ja jeżdzę w kontenerkami z psami , jak jechaliśmy w tamtym roku na wakacje z Bartkiem , to wszystko super weszło. Mamy na gaz , więc tez mniej miejsca , bo koło zapasowe trzeba mieć za siedzeniem , ale jest super ekonomiczne. Ja za pełen bak gazy (ok78zł) na trasie wyjeżdzę do 420km,a w mieście 380km.
Też myślimy czasem nad zmianą na większe, ale ekonomia wygrywa i na razie zostaje tak jak jest.
 
Milva az mi sie geba szeroko otworzyla jak przeczytalam ze wchodzi tam perkusja :-) A ja mialam obawy czy wózek wejdzie:D M wlasnie tak naczytal sie na roznych forach jak tanio sie pandą jezdzi, on chce na ropę. no zobaczymy co z tego wyniknie.. :)
 
Jeszcze tylko powiem, że jeździ się wygodnie, bo siedzisz wysoko i dobrze widac, poza tym jest mała i w mieście niezawodna , aby zaparkować, czy wjechać . Tz nie jest samochodziarzem i nie dba o auto, ani się nie zna, a jak jeździmy nią 4 rok, to nic się nie psuje.

Byliśmy za zakupach, teraz mały na chwilę u babci a ja zapycham smutki słodkim:-p
 
Kota nie stresuj się . Z Hanią będzie wszystko ok. Ja z Mają w ciąży biegłam po krzywym polu żeby pokazać dzieciom helikopter który wylądował prawie na naszej łące i do tego na rękach miałam jeszcze któreś dziecko. W każdej ciąży wyłożyłam się na schodach zimą i z dziećmi jest ok.

Miki śpiący jak diabli, ale już go nie kłądziemy bo będzie jazda do północy.
 
kota kciukaski za Hanulkę i Ciebię.

papayka ściskam mocno.

Dzisiaj byliśmy w kościele tzn w końcu sama w nim byłam bo M z Maciusiem musiał wyjść bo mój wiercidupek nie mógł wytrzymać wszystko go interesowało i marudził bo mu nie pozwalaliśmy pstrykać światłem ani zerwać obrazka ze ściany.
Później po kościele pojechaliśmy do parku Maciuś sobie pobiegał pobawił się z dziećmi znajomych, potem znajomi wpadli na kawkę później obiad a potem padłam i spałam ponad 2h a M siedział z Maciulkiem.
Teraz Maciuś się do mnie tuli próbując podstępem wyłączyć laptopa a M pojechał do sklepu.
 
reklama
ja właśnie odłożyłam Młodego do łóżka i mam nadzieję, że zaśnie.
byliśmy dziś na sali zabaw bo już mam dość ciągłego siedzenia w domu. było wesoło i fajnie.
na kolację- spóźnioną walentynkową zrobiłam pizze i wypiłam lampkę wina.
z treningu zrezygnowałam bo jeden dzień w tygodniu wolnego dobrze mi zrobi.

wszystkim życzę spokojnej nocy!!!
 
Do góry